Autor |
Wiadomość |
<
Widzialność
~
Zapachy
|
|
Wysłany:
Śro 15:18, 28 Lut 2007
|
|
|
La Figlia Della Tempesta
|
|
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 6265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
W ogóle męskie zapachy są fajniejsze od tych przewidzianych dla nas
Co do ghothyckich nazw - gdzieś po domu plączą się perfumy o nazwie Gottic, których zresztą nikt nie używa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 15:22, 28 Lut 2007
|
|
|
Jasność
|
|
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
|
Nie dość że są fajniejsza, to jeszcze trwalsze.
Od lat jestem przywiązana do zapachów Yves Rocher, niestety już nie robią mojego ukochanego jabłuszka Ode a la Vie to się chyba zwało.
Obecnie mam jeżynowe perfumy, z którymi nie potrafię się rozstać, a których zapach niestety błyskawicznie mija.
Woda Bambou też jest fajna
Lubię świeże, owocowe zapachy, nie przepadam za duszącymi, "dorosłymi" perfumami.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aithne dnia Śro 15:24, 28 Lut 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 15:24, 28 Lut 2007
|
|
|
La Figlia Della Tempesta
|
|
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 6265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Ja używam dezodorantów YR, są genialne Uwielbiam ten bambusowy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 15:25, 28 Lut 2007
|
|
|
Jasność
|
|
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
|
<przybija piątkę> Też go mam W sumie w kosmetyczce pałętają się teraz trzy dezodoranty YR
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 15:33, 28 Lut 2007
|
|
|
La Figlia Della Tempesta
|
|
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 6265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Po prostu ideał, i skuteczny, i pięknie pachnie
W ogóle kosmetyki Yves Rocher są bardzo dobre (puder sypki nają znakomity) i wbrew pozorom wcale nie są bardzo drogie, zwłaszcza, jeżeli się ma kartę stałego klienta.
Balsam do ciała o zapachu gruszkowym... mrrr...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 15:34, 28 Lut 2007
|
|
|
WIDMO ADMIN
|
|
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 3317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stolpmünde
|
|
mi ostatnio spodobał się jeden zapach, nazywa się Clinique Simply, mma tylko próbkę w maleńkim flakoniku, nigdzie na mieście nie moge dorwać tych perfum
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 16:03, 28 Lut 2007
|
|
|
Półcień
|
|
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Somewhere in Between
|
|
AEnema napisał: |
mi ostatnio spodobał się jeden zapach, nazywa się Clinique Simply, mma tylko próbkę w maleńkim flakoniku, nigdzie na mieście nie moge dorwać tych perfum |
AAaaa, ja też mam fioła na punkcie tych perfum:) Ale jeśli je będę kupować, to raczej na allegro niż w Sephorze czy Douglasie- za dużo zdzierają no i ilekroć tam jesteśmy, to zawsze jakiś <cenzura> ochroniarz czy ekspedientka za nami łazi i nam patrzy na ręce, czy niczego nie kradniemy:/ Aż czasem mnie korci, by sobie ubrać białe kozaczki, obwiesić się toną podróbek złotej biżuterii, pomalować sobie gębusię na pomarańczowo i ciekawa jestem, czy wtedy te babole byłyby milsze:/
A te dezodoranty YR- dobre są? Bo ja od roku jestem wierna niebieskiemu adidasowi i jestem zadowolona, ale juz mi się nudzi:/ Jak te dezodoranty przechodzą próbę fitnessu?
wild
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 16:07, 28 Lut 2007
|
|
|
Jasność
|
|
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
|
Nieźle, nieźle, aczkolwiek na fitness chyba lepsza jest taka gęsta, żelowa Nivea w kulce Dezodoranty YR działają głównie dla zapachu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 16:20, 28 Lut 2007
|
|
|
La Figlia Della Tempesta
|
|
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 6265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Aithne napisał: |
Nieźle, nieźle, aczkolwiek na fitness chyba lepsza jest taka gęsta, żelowa Nivea w kulce Dezodoranty YR działają głównie dla zapachu |
NBiekoniecznie, antyperspirant YR w kulce jest diabelnie skuteczny. W każdym razie u mnie wytrzymuje 10 godzin zajęć plus 2x1,5 godziny jazdy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 16:26, 28 Lut 2007
|
|
|
Półcień
|
|
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Somewhere in Between
|
|
No kusicie mnie, nie powiem:P Przy najbliższej wyprawie do GK trzeba będzie obadać te dezodoranty:)
U mnie w kwestii antyperspirantów, które nawet nie brudzą czarnych ciuchów, prym wiodą niebieski adidas i podkradany Małżonowi Rexona Cobalt [Sport tez jest niezłe]- piękny zapach, zupełnie niemęski, ale na Małżonie pachnie równie nieziemsko, co na mnie:P
Ok, wyłączam tą skromność i lecę na fitness- Goci też się fitnessują przeca:)
wild
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 16:26, 28 Lut 2007
|
|
|
Jasność
|
|
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
|
Fitness to niestety trochę większe wyzwanie Wczoraj myślałam że padnę, pełna sala, instruktorka dowaliła taki trening, że lustro zaparowało W czymś takim chyba żaden dezodorant nie pomoże <wspomina reklamę rexony zbiegiem przez pustynię>
Bu. Mięsień nad łopatką nadwyrężyłam, boli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 16:41, 28 Lut 2007
|
|
|
Bad Girl Straight to video
|
|
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 3444
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Bielsko-Biała
|
|
Ja osobiście szaleje za heartem z avonu na jakieś lepsze imprezki a na codzień wanilia, zapach tez a vonu, lubię duszace i ciężkie zapachy, nie przepadam a tymi lekkimi i świezymi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 16:57, 28 Lut 2007
|
|
|
Nowopowstały
|
|
Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
ja uwielbiam "Amor, Amor" Cacharel - wspaniały, zmysłowy, seksowny zapach, - płynna poezja.. niestety kupno flakonika poważnie nadwyręża studencką kieszeń więc używam tylko na specjalne okazje, na co dzień mam avonowe "Incandessence" albo "Far Away", C-Thru - zimą "Ruby" (przypomina trochę Amor, Amor ) albo "Black Diamond" a latem to w zielonym opakowaniu... emerald bodaj... aaa i jeszcze bardzo lubię zapach takich tańszych perfum 1999, choc już dawno ich nigdzie nie spotkałam, poza tym są bardzo nietrwałe. Generalnie wybieram słodko-ciężkie zapachy, choc bez przegięc... zresztą - nie ma reguły - po prostu zapach musi mnie zaintrygowac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 17:14, 28 Lut 2007
|
|
|
Paskuda
|
|
Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 984
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik
|
|
Lena napisał: |
ja uwielbiam "Amor, Amor" Cacharel - wspaniały, zmysłowy, seksowny zapach, - płynna poezja.. |
no i ja tutaj się podpiszę... ^^ kocham ten zapach...
owszem drogi jest niestety... jednak znalazłam ostatnio podróbkę ów perfum... owszem może nie nie trzymają się tak długo... jednak kosztują grosze ^^
co do innych zapachów... to Puma [uwaga] RÓŻOWA i czerwona [ten sam zapach co Fire by Avon albo Oriflame ;/ ]
lalalalala
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 18:04, 28 Lut 2007
|
|
|
Atropinowa panienka
|
|
Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 2872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/toruń
|
|
wildhoney napisał: |
prym wiodą niebieski adidas |
bardzo go lubię nawet posiadam wodę toaletową o tym zapachu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|