Autor |
Wiadomość |
<
Widzialność
~
Włosy - gotyckie fryzury
|
|
Wysłany:
Pią 4:49, 11 Lip 2008
|
|
|
Malk Content
|
|
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 3242
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 356 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków/ aktualnie Chrzanów
|
|
Trochę mnie to niepokoi, ale w najbliższym czasie zaryzykuję (bo trzeba odświeżyć) i pojawi się Palette XXL Płomienny Feniks. Może ktoś używał?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 8:55, 11 Lip 2008
|
|
|
Plugawy
|
|
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 1385
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
|
Pewnie Feniks Jego zapytaj
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 9:48, 11 Lip 2008
|
|
|
Noc Bezgwiezdna
|
|
Dołączył: 26 Cze 2008
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puławy
|
|
Ja nie używałam =)
Ogólnie fryzury 'gotyckie' są dość fajne, ale nie wszystkim pasują... Trzeba wybrać coś odpowiedniego dla siebie
Jeśli chodzi o mnie to ja mam długie czarne włosy (które trochę "rozjaśniła" mi suszarka po basenie), kręcą się trochę, więc nieźle się prezentują jak są rozpuszczone, tak więc tak je noszę Czasami oczywiście zwiążę, ale myślę, że w rozpuszczonych jest najlepiej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 10:58, 11 Lip 2008
|
|
|
Nie wiadomo co
|
|
Dołączył: 21 Maj 2007
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Ja ostatnio miałam brąz, ale już się zmył. Obecnie mam nijaki kolor włosów; nie myślę raczej o kolejnych farbowaniach. A może je jeszcze obetnę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 12:00, 11 Lip 2008
|
|
|
Mrok
|
|
Dołączył: 10 Gru 2007
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wola Muntowska
|
|
los_vampirros napisał: |
Martwy
Spróbuj gumy do włosów "Joanna". Niebieskie opakowanie z (chyba) zieloną naklejką. Albo coś z shockwaves'ów, co ma zadowalający dla ciebie poziom utrwalania. |
Dzięki, zobacze co z tego wyjdzie.
@Irruś
Nie, nie lepiej to zgolić bo chcę żeby z 5cm zrobiło mi się 50, a na razie trochę mnie te włosy denerwują bo ni jak nie mogę ich ułożyć
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez MartwyLos dnia Pią 12:09, 11 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 12:16, 11 Lip 2008
|
|
|
Noc Bezgwiezdna
|
|
Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 602
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowy Sącz
|
|
Ja zaś przeprowadzam desperacką akcje "spierania" swojego brazowego koloru Mianowicie przestalam myc włosy szmponami chroniącymi kolor, takze podobne odżywki leża juz kompletnie nie uzywane....I zauwazylam ze to dziala, bo włosy staly sie juz jaśniejsze, w słońcu mienią sie rudawym odcieniem
Jeszcze 3 -4 tygodnie, beda jeszcze jasniejsze i zakladam odcien "Miedziana Czerwień"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 12:41, 11 Lip 2008
|
|
|
Nie wiadomo co
|
|
Dołączył: 21 Maj 2007
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Ja nie mogłam znaleźć koloru, jaki mnie interesował i w ogóle u mnie w mieście nie ma szamponetek i zmuszona byłam do użycia dziwnych specyfików...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 17:48, 11 Lip 2008
|
|
|
Narzeczona wampira
|
|
Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 4778
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: warmińsko-mazurskie
|
|
Jak to nie ma szamponetek?
Ogólnie to jest dobra sprawa, ja jestem zadowolona, że mi się zmyje, zanim się zaczną pojawiać odrosty. No a kolor mam taki, jaki chciałam...
Ja Ci Gośka radzę iść do fryzjera, jeśli nie chcesz znowu farbą, to powiedz, żeby Ci zrobiła 'długo-trzymającą' szamponetką.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez fleur dnia Pią 17:49, 11 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 17:58, 11 Lip 2008
|
|
|
Aksamitna Mgiełka
|
|
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
|
Tylko wadą szamponetek jest to, że wyglądają ładnie przez pierwsze kilka myć, a potem przez wiele tygodni nieciekawie. Nigdy nie jest tak, że przez całą trwałość szamponetki ma się intensywny kolor, a potem nagle jak za pstryknięciem on znika i ma się z powrotem swój własny. Myślę, że szamponetki są najlepsze do kolorowych pasemek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 18:02, 11 Lip 2008
|
|
|
Narzeczona wampira
|
|
Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 4778
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: warmińsko-mazurskie
|
|
Wiesz co, z szamponetką jest jak z farbą, wydaje mi się, że to też zależy od firmy. Jedna się będzie utrzymywała na włosach dłużej, tudzież kolor będzie ciągle tak samo intensywny, druga się zmyje po kilku myciach, a i już po pierwszym zacznie 'szarzeć'.
Chociaż masz rację, że z pewnością tak intensywny, jak przy trwałej farbie, to on nie będzie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 20:40, 11 Lip 2008
|
|
|
Nie wiadomo co
|
|
Dołączył: 21 Maj 2007
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Szukałam Garnier, ale hmmmm. nie było, Palette jest beznadziejna, nawet nie próbowałam 2 raz, no to wzięłam Mariona.
I mam takie kupsko na głowie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 9:45, 12 Lip 2008
|
|
|
Narzeczona wampira
|
|
Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 4778
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: warmińsko-mazurskie
|
|
Ja nawet nie wiem z jakiej mam firmy, ale jak w najbliższym czasie się skontaktuję z tą fryzjerką [chcę pasemka jeszcze ], to jej się spytam czym mi robiła.
Wcale bym się nie zdziwiła, gdyby to właśnie była Palette.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 10:04, 12 Lip 2008
|
|
|
Nie wiadomo co
|
|
Dołączył: 21 Maj 2007
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Miałam niegdyś pallette i kolor się zwyczajnie nie zmył. Poza tym niszczy włosy i ogólnie przez fryzjerów jest ona nie polecana. [przynajmniej przez moich]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 10:07, 12 Lip 2008
|
|
|
Driada
|
|
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 1869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łęczyca/ Łódź
|
|
ja mam aktualnie Pallette na głowie. Farbowałam razem z mamą na ten sam kolor i wcale mi nie zniszczył włosów. Tylko się trochę zmył, ale to pewnie przez to, że pół roku wcześniej używałam chny.
Ja myślę, że to po prostu zależy od włosów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 10:09, 12 Lip 2008
|
|
|
Nie wiadomo co
|
|
Dołączył: 21 Maj 2007
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
No nie wiem... w każdym razie mój fryzjer stwierdził, że to są najgorsze farby i że nie powinnam ich używać. obecnie to w ogóle chyba się do niej wybiorę, bo padnę zaraz jeżeli będę nadal miała taki zesrany kolor włosów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|