Autor |
Wiadomość |
<
Widzialność
~
Włosy - gotyckie fryzury
|
|
Wysłany:
Pią 10:32, 20 Cze 2008
|
|
|
Szarość Wieczorna
|
|
Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ten swąd?
|
|
Mam zamiar ponownie pofarbować sobie włosy na czarno, a dodatkowo chcę zrobić sobie czerwone, albo fioletowe pasemka - tak, żeby były widoczne na tle czerni. Nie wiem tylko jaka farba jest na tyle mocna, żeby była widoczna bez uprzedniego rozjaśniania kosmyków. Może ktoś coś poleci? ; )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 10:41, 20 Cze 2008
|
|
|
Cień
|
|
Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gdzieś tam niedaleko Poznania
|
|
Dobrze rozumiem ze chcesz położyć czerwoną farbę na czarną? Ostatnie robiłam coś takiego mojej mamie i efekt naprawde marny powychodziły tylko takie rudawe prześwity więc naprawde nie polecam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 10:45, 20 Cze 2008
|
|
|
Szarość Wieczorna
|
|
Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ten swąd?
|
|
No własnie dlatego zapytałam się czy ktoś może polecić mi jakąś dobrą farbę, gdzie efekt wyszedłby zadowalający bez uprzedniego rozjaśniania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 11:01, 20 Cze 2008
|
|
|
Narzeczona wampira
|
|
Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 4778
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: warmińsko-mazurskie
|
|
Blue, jeśli chcesz położyć czerwoną/fioletową farbę tylko na kilka pasm, to może nie zaszkodziłoby wcześniej użyć na nie rozjaśniacza, myślę, że bez większego względu na farbę, efekt byłby bardziej zadowalający. No, ale zrobisz jak uważasz.
W sumie rozjaśnianie najbardziej włosy niszczy, jednakże w przypadku kilku pasemek wyrządzone szkody chyba nie będą wielkie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 11:06, 20 Cze 2008
|
|
|
Szarość Wieczorna
|
|
Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ten swąd?
|
|
W sumie włosy to ja mam bardzo zniszczone, przez prostowanie i farbowanie, nie pomagają żadne płukanki, odżywki, zupełnie nic. Mimo to, chciałabym jeszcze poeksperymentować i jeśli będę musiała farbować pasma po kilka razy to faktycznie może lepiej rozjaśnić. Tylko teraz pytanie: jak? : d
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 11:08, 20 Cze 2008
|
|
|
Narzeczona wampira
|
|
Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 4778
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: warmińsko-mazurskie
|
|
Myślę, że powinien się sprawdzić zwykły rozjaśniacz z drogerii, sama kiedyś używałam (w tamtym roku, robiłam sobie blond pasemka, tylko widzisz... za Chiny Ci nie powiem, z jakiej on był firmy...) i efekt był taki, jak chciałam. Poszukaj czegoś, w każdym sklepie kosmetycznym się znajdzie. A jak? Na tyle opakowania jest zwykle sposób użycia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 11:13, 20 Cze 2008
|
|
|
Szarość Wieczorna
|
|
Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ten swąd?
|
|
A wodą utlenioną? Moja koleżanka, która miała 'mysi' kolor włosów, podobno rozjaśniła je jakoś wodą utlenioną i wyszedł jej całkiem przyzwoity kolor.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Blue dnia Pią 11:13, 20 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 11:16, 20 Cze 2008
|
|
|
Narzeczona wampira
|
|
Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 4778
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: warmińsko-mazurskie
|
|
Też słyszałam o rozjaśnianiu wodą utlenioną, nie wiem jak to działa, bo jakoś nie odważyłam się próbować ze względu na... rodzicielkę. Powiedziała, że woda utleniona wręcz ŁAMIE włosy i niszczy, jak nic. No, ale chyba rozjaśnia...
Zrób jak uważasz, jeśli masz faktycznie tak zniszczone włosy, że już nic nie jest w stanie im zaszkodzić, to można, ale w imieniu matki - odradzam. ;O
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 11:19, 20 Cze 2008
|
|
|
Szarość Wieczorna
|
|
Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ten swąd?
|
|
Dzięki Fleur, pokombinuję coś, ale to dopiero, gdy wyjadę do pracy na wakacje i będę z dala od rodziców.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 16:22, 20 Cze 2008
|
|
|
La Figlia Della Tempesta
|
|
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 6265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
fleur napisał: |
Może jednak zdecyduję się na coś naturalniejszego, mianowicie blond lekko zmieszam z tym rudym. |
Jeżeli masz na myśli mieszanie farb - odradzam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 16:35, 20 Cze 2008
|
|
|
Cień
|
|
Dołączył: 11 Cze 2008
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łańcut/Rzeszów
|
|
A ja zmieniam kolor włosów. Z ciemnego brązu na "dziką śliwkę". Swoją drogą ciekawe jaki odcień mi wyjdzie...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sithena dnia Pią 16:36, 20 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 17:06, 20 Cze 2008
|
|
|
Aksamitna Mgiełka
|
|
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
|
Nie wiem, co to ma być dzika śliwka, ale ja raz ufarbowałam się na ametyst, wyszła dzika śliwka, a po tygodniu był sprany rudy. Nie rekomenduję. Ale ja miałam blond włosy wyjściowo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 18:49, 20 Cze 2008
|
|
|
Shak Burz Huni-latub-ob
|
|
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 1805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Skawina (koło Krakowa)
|
|
Blue napisał: |
Mam zamiar ponownie pofarbować sobie włosy na czarno, a dodatkowo chcę zrobić sobie czerwone, albo fioletowe pasemka - tak, żeby były widoczne na tle czerni. Nie wiem tylko jaka farba jest na tyle mocna, żeby była widoczna bez uprzedniego rozjaśniania kosmyków. Może ktoś coś poleci? ; ) |
Moja koleżanka kiedyś chciała tak sobie zrobić, czyli fioletowe pasemka w czarnych włosach. Czarna farba całkiem ładnie chwyciła (koleżanka jest ciemną brunetką) ale te pasemka wyszły w kolorze [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 19:08, 20 Cze 2008
|
|
|
Szarość Wieczorna
|
|
Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ten swąd?
|
|
Feasuro napisał: |
Blue napisał: |
Mam zamiar ponownie pofarbować sobie włosy na czarno, a dodatkowo chcę zrobić sobie czerwone, albo fioletowe pasemka - tak, żeby były widoczne na tle czerni. Nie wiem tylko jaka farba jest na tyle mocna, żeby była widoczna bez uprzedniego rozjaśniania kosmyków. Może ktoś coś poleci? ; ) |
Moja koleżanka kiedyś chciała tak sobie zrobić, czyli fioletowe pasemka w czarnych włosach. Czarna farba całkiem ładnie chwyciła (koleżanka jest ciemną brunetką) ale te pasemka wyszły w kolorze [link widoczny dla zalogowanych] |
Prawie jak syrenka. Mam nadzieję, że nie spotka mnie podobny los.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 19:58, 20 Cze 2008
|
|
|
Narzeczona wampira
|
|
Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 4778
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: warmińsko-mazurskie
|
|
Procella napisał: |
fleur napisał: |
Może jednak zdecyduję się na coś naturalniejszego, mianowicie blond lekko zmieszam z tym rudym. |
Jeżeli masz na myśli mieszanie farb - odradzam! |
Owszem, mieszanie... a czemu nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|