Autor |
Wiadomość |
<
Widzialność
~
Ubrania
|
|
Wysłany:
Nie 12:05, 21 Paź 2007
|
|
|
Nie wiadomo co

|
|
Dołączył: 21 Maj 2007
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Osobiście preferuje ciuchy po prostu wygodne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Nie 12:08, 21 Paź 2007
|
|
|
Narzeczona wampira

|
|
Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 4778
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: warmińsko-mazurskie
|
|
...więc podejrzewam, że to nie dla Ciebie spódnica, skoro preferujesz wygodę ]:->
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 12:14, 21 Paź 2007
|
|
|
Czarna Kucharka

|
|
Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 2630
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Bielsko-Biała
|
|
ja prawie zawsze noszę spódnice albo sukienki i nie uważam,aby były niewygodne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 12:21, 21 Paź 2007
|
|
|
Narzeczona wampira

|
|
Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 4778
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: warmińsko-mazurskie
|
|
Ale ja również nie uważam, żeby spódnice i sukienki były niewygodne, gdyż sama je prawie codziennie mam na sobie. Ale z tego co wiem, kiecki z syntetycznej skóry naprawdę mocno się różnią od tych sztruksowych/dżinsowych/welurowych/satynowych, jeśli chodzi oczywiście o wygodę. Zresztą nie tylko, ale to już inna bajka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 12:47, 21 Paź 2007
|
|
|
Aksamitna Mgiełka

|
|
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
|
Satynowe są o tyle niewygodne, że się gniotą jak cholera... Niektóre tkaniny to trzeba prasować co trzy godziny, bo człowiek usiądzie i już pogniecione... Najlepsze są materiały, których wcale nie trzeba prasować, albo takie, które wystarczy uprasować raz i wyglądają dobrze do następnego prania.
Co do spódnic - jedyne według mnie niewygodne to te bardzo krótkie. Co mnie nie dotyczy, bo nie noszę takich, najkrótsza posiadana przeze mnie spódnica sięga mi do połowy uda. A i tak, jeśli mnie najdzie ochota na założenie czegoś krótszego, to wybieram długość najwyżej przed kolano.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 14:00, 21 Paź 2007
|
|
|
Driada

|
|
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 1869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łęczyca/ Łódź
|
|
Gothic princess napisał: |
Według mnie ta peleryna jest koszmarna. O ile można by ją było jeszcze założyć na jakąś studniówkę czy okazję (jeśli byłaby np. czarna), tak nie wyobrażam sobie paradowania w niej na ulicy. |
A ja sobie wyobrażam. Wyglądałabym w tym jak dziewczyna batmana.
Gothic princess napisał: |
Poza tym nie przepadam za budzeniem szumu wokół siebie, a w takiej kiecce raczej trudno byłoby przejść na ulicy bez prostackich komentarzy i dziwnych spojrzeń, więc dużo zależy od typu osobowości. |
A mnie się podoba ta kiecka. Poza tym wydawało mi się Princess, ze ludzisz zwracać na siebie uwagę.
I co do Kovala, to trudno strasznie znaleźć klasyczne czarne jeansy. Nie wiem jak z męskimi, ale damskie potwornie znaleźć. Ja ze spodni lubię klasyczne jeansy, albo zwykłe sztruksy bez żadnych ozdóbek, które tylko szpecą spodnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 14:23, 21 Paź 2007
|
|
|
Silvaticus Cruor

|
|
Dołączył: 01 Lip 2007
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Święte Miasto
|
|
OBleśne te peleryńska i spódnice... Nie podobają mi się wcale. Lateksy ŁEE... Litości .
Ja zakupiłam sobie ostatnio dwie takie dzianinowe tuniki, jedna w serek s długaśnymi rekawami a druga z takim dużym golfiastym dekoltem. Do tego czarny golfik z krótkim rekawem (wszystko TRÓ BLACK XD)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 14:28, 21 Paź 2007
|
|
|
Narzeczona wampira

|
|
Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 4778
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: warmińsko-mazurskie
|
|
Irracjonalna: skąd Ci przyszło do głowy, że ja lubię na siebie zwracać uwagę? Nic bardziej mylnego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 14:49, 21 Paź 2007
|
|
|
Driada

|
|
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 1869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łęczyca/ Łódź
|
|
Bo z tego jak mówisz, jak reagują na Ciebie ludzie w szkole czy na ulicy, wydajesz się być zadowolona. Wydaje mi się, że cieszysz się, ze ktoś Cię zauważył, czy Twoje ubranie. Cóż, mogę się mylić.
W każdym razie ja lubię się wyróżniać strojem. Nie lubię być ubrana w coś, co już ktoś ma.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 14:49, 21 Paź 2007
|
|
|
Nie wiadomo co

|
|
Dołączył: 21 Maj 2007
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
W sumie to mi jest niewygodnie w spódnicach, bo mam strasznie kompleksy na punkcie swoich nóg, palców u nóg i tkaie tam Więc to jest bardziej... złe samopoczucie.
Źle okreśiłam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 14:52, 21 Paź 2007
|
|
|
Narzeczona wampira

|
|
Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 4778
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: warmińsko-mazurskie
|
|
Hm, ależ owszem, lubię wyglądać inaczej i zazwyczaj tak też wyglądam, jak podejrzewam - większość gotek. Ale nie ciągnie mnie do zakładania np. lateksu, żeby budzić niewiadomo jakie kontrowersje Więc podsumowując: i tak i tak zwracam na siebie uwagę strojem i nic na to nie poradzę, że w moim mieście innych gotek nie ma, ale też nie ubrałabym się w taką pelerynę czy spódnicę, bo wtedy to już w ogóle ludzie zżarliby mnie wzrokiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 14:55, 21 Paź 2007
|
|
|
Nie wiadomo co

|
|
Dołączył: 21 Maj 2007
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
A martwisz się tym, że mogłabyś się im nie podobac?
Ja ostatnio wyszłam do szkoły parenaście razy w koszuli. koszuli, za dużej i takie tam. lubie ją i miałam gdzieś jak na mnie patrzą To też sztuka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 15:02, 21 Paź 2007
|
|
|
Silvaticus Cruor

|
|
Dołączył: 01 Lip 2007
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Święte Miasto
|
|
A czy to ważne jak się człowiek ubiera? Ubiera się dla siebie żeby nie było mu zimno i nie paradował nago. Jeśli Cie na to stać, ubierasz sie również dla przyjemności estetyki i innych rzeczy zwiazanych z kupowaniem ciuchów...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 15:02, 21 Paź 2007
|
|
|
Driada

|
|
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 1869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łęczyca/ Łódź
|
|
Zakładam to co mi się podoba i w czym dobrze się czuję i nie patrzę na to czy ktoś zżera mnie wzrokiem, czy nie. Już się przywyczaiłam i teraz co najwyżej inni informują mnie, że ktoś się dziwnie spojrzał.
Gdyby podobało mi się coś lateksowego, to z pewnością bym to założyła, ale nie dlatego, żeby budzić kontrowersje, ale dlatego, ze ten ciuszek by mi przypadł do gustu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 15:04, 21 Paź 2007
|
|
|
Narzeczona wampira

|
|
Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 4778
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: warmińsko-mazurskie
|
|
No i bardzo dobrze. A mnie się lateksy jednocześnie wcale nie podobają, wręcz odpychają mnie od siebie, więc i tak i tak bym ich nie założyła. Ale to oczywiście kwestia gustu i upodobań każdego.
PS. Moja niedawno nabyta kiecka
[link widoczny dla zalogowanych]
Tylko słabo widać, bo z telefonu zdjęcie. Naprawdę ma kolor ciemno fioletowy, bo tu trochę inaczej wyszedł
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|