Ubrania - Gotyk-Forum.pl

Shak Burz Huni-latub-ob

Płaszcz skórzany do kostek, szyty na zamówienie kosztuje ok 1000zł
W Skawinie jest taki jeden zakład w którym robią odzież skórzaną oraz torebki i ogólnie wszystko co ze skóry. Pytałem tam kiedyś o płaszcz i kosztował chyba 1100 zł.

Półmrok

Heh, to mi się podoba w gotach... Czekają na chłód tylko po to by móc się ubierać w swoje kochane płaszcze Grey_Light_Colorz_PDT_15

Co do płaszczy to mogę załatwić takie podobne jak z Matrixa... Znajomy ma firmę zajmującą się odzieżą za granicą, niekiedy coś sprowadzam... Dla siebie i znajomych, chętnie też sprzedaję.
Skóra sztuczna... Ale naprawdę pięknie się prezentuje.
[link widoczny dla zalogowanych]
Cena tego cuda to około 330-390 pln... (Nie znam dokładnej, więc wolę zawyżyć...)
moje gg: 6277100

Mam nadzieję, że nie zostanie to uznane za reklamę.

Szarość Wieczorna

Ciemność Absolutna

omg.ta z tym karabinem zamiast nogi?

Szarość Wieczorna

Tak, Moriah, dokładnie ta. Grey_Light_Colorz_PDT_03

Ciemność Absolutna

pomysł mieli na nią fajny.
a jaki praktyczny...^^

Narzeczona wampira

Ja od mniej więcej dwóch miesięcy nie kupuję już ciuchów normalnych, bo tak by rodzice woleli. Przeciwstawiłam się, powiedziałam NIE. I od tej pory większych problemów nie mam, mama sama wspiera mnie w poszukiwaniu klimatycznych rzeczy i wszystko co kupuję, to jej się podoba. Ponadto sama uwielbia spódnice, więc była cała happy, kiedy zrezygnowałam ze spodni i w obieg poszły jedynie same czarne i fioletowe lumpeksowe kiecki Grey_Light_Colorz_PDT_11

Na glany umówiłyśmy się w następnym roku, a mama przeszła ze mną ostatnio całe miasto w poszukiwaniu ładnej kolii. Nic nie znalazłam, ale w internecie chyba kupię.
I to się nazywa samorealizacja. Ale cóż, wbrew temu, co kiedyś myślałam, jakoś nie jestem szczęśliwsza, że się wreszcie ubieram jak chcę...hm. Rolling Eyes

Nie wiadomo co

Moja mama raczej przynosi mi ciuchy, które mnie osobiście odpowiadają średnio ,ale jakoś dochodzimy do kompromisu.
Glany mam czteroletnie, zniszczone, ale co tam. na razie nie chce mi dać na nowe Grey_Light_Colorz_PDT_18

Szkarłatna Róża

a ja nie mam glanów.. Grey_Light_Colorz_PDT_06

i nigdy nie miałam.
takie zwykłe mi się nie podobają, tylko wysokie Grey_Light_Colorz_PDT_15

.

Czarna Kucharka

jeśli już o buty chodzi,to ja najbardziej lubię jakieś płaskie baletki albo coś z platformą i wysokim obcasem.

Driada

A ja lubię glany, zwłaszcza 20-stki, lubię też coś na wysokich platformach, ale na takie wysokie mogę tylko popatrzeć. Nie dlatego, ze mama nie pozwala, ale dlatego, ze mój wzrost nie pozwala.

Ciemność

Glany noszę od 10 roku życia Grey_Light_Colorz_PDT_15

po prostu gust sprecyzowany już od bardzo dawna. Ostatnio spadła mi z nieba nowa znajomość. Otóż odkryłam, że w moim mieście są goci i to "starej daty". A znajomością z nieba jest gotka krawcowa:) Teraz pozostaje tylko zrobienie projektu sukienki, a raczej sukni na studniówke:)

Driada

Przydałaby mi się taka znajoma..
A jaki to projekt na studnówkę? Ja mam uszyta piękną spódnicę i póki co robię plany, co założyć na górę. A studniówka zbliża się wielkimi krokami...

Szarość Wieczorna

też rozpatruję sprawę stroju studniówkowego...
Przeszłam się do pewnego sklepu z odzieżą wieczorową w moim mieście ale nic nie wpadło mi w oko, wszystko takie proste i nieszczególnie ciekawe...

myślałam nad długą czarną spódnicą i zielono-czarnym gorsetem, tylko tu nasuwa się pytanie - gdzie ja taki znajdę? krawiec byłby rozwiązaniem ale jak sobie pomyślę ile może pobrać za ten gorsecik to... hm.

La Figlia Della Tempesta

Spódnicę z gorsetem ma co druga dziewczyna, wymyśl coś oryginalniejszego Grey_Light_Colorz_PDT_19