Tatuaże & Piercing - Gotyk-Forum.pl

Shak Burz Huni-latub-ob

Ja jak się przebijałem to dezynfekowałem wódką wyborową Grey_Light_Colorz_PDT_15

I powiem że w moim przypadku to zawsze wolę sam się przebić bo jak ktoś ma się tym zajmować to zawsze mi się wydaje że coś spieprzy.

Narzeczona wampira

u mnie dokładnie tak samo... sobie jako tako dowierzam, a innym nie... nikomu. dlatego wolę sama, wszystko sama Grey_Light_Colorz_PDT_08

edit:
no dobra, może nie wszystko, ale większość Grey_Light_Colorz_PDT_04

Czarny Mentor

Ja jednak mam raczej wrażenie, że sam prędzej bym coś spieprzył, więc swoją dziurkę dałem zrobić w salonie Grey_Light_Colorz_PDT_08

Narzeczona wampira

to też zależy, gdzie się dziurkę robi. chrząstki bym sobie sama w życiu nie przebiła, ale w miękkim mejscu... nie widzę przeszkód Grey_Light_Colorz_PDT_15

dzisiaj sobie zrobię następną ^^

Zmierzch

[link widoczny dla zalogowanych] Jak wam się podoba?

Narzeczona wampira

uh. brzydziłabym się do takiego podejść, a co dopiero go dotknąć Grey_Light_Colorz_PDT_46

paskuda

Ciemność Absolutna

okropne.
Fleur, może przystopuj z tymi kolczykami ,bo kto wie co będzie za parę lat? XDD

Narzeczona wampira

e tam, znudzi mi się, mam dopiero trzy dziurki [w czym jedna jest do użytku tylko poza domem Grey_Light_Colorz_PDT_08

]

Nie wiadomo co

Szmaragdowa Wiedźma

tak? to wyjątkowo zdolnym fotomanipulatorem jest, bo wyglądają jak prawdziwe, nawet skóra się odpowiednio wpukla. no i na każdym zdjęciu kolce tkwią na tych samych miejscach, wizualnie i rozmiarowo się nie zmieniają, choć zdjęcia z różnych stron robione... O.o

ale wygląda, jakby go muchy obsiadły Grey_Light_Colorz_PDT_08

Aksamitna Mgiełka

Dokładnie takie samo skojarzenie miałam (z tymi muchami). Albo z jakąś chorobą polegającą na pojawianiu się czarnych wyprysków. Czarne kolczyki ogólnie niezbyt mi się podobają.

Jeszcze co do tego pistoletu - ja miałam wargę przebijaną pistoletem. Właściwie nie było to przebijanie, tylko odnawianie zarośniętego przebicia. Nie tylko od tego nie umarłam, ale też nie było w ogóle żadnych problemów z gojeniem Wink

. Ale może to właśnie kwestia tego, że było to "odnawianie". Mimo wszystko ten szpikulec, co mają piercerzy, jest bardziej precyzyjny, więc chyba lepiej omijać kosmetyczki w tych kwestiach.

Narzeczona wampira

mi się bardzo podobają czarne kolczyki w uszach... a tak w ogóle... słyszałam, że jak się samemu przebija dziurkę, to powinno się to robić podgrzaną igłą... czemu to ma służyć? i czy ktoś próbował?

edit: bo chcę sobie dziś przebić chrząstkę i się zastanawiam, czy tego przypadkiem nie spróbować Grey_Light_Colorz_PDT_15

skoro ma mniej boleć to po co się męczyć...

Atropinowa panienka

Czarny Mentor

Poza tym mam wrażenie, że gorącą igłą bolałoby jeszcze bardziej Grey_Light_Colorz_PDT_09

Nowopowstały

Jak sie samemu kolczykuje,to dobrze jest sobie przyłożyć lód tam gdzie sie chce przebijać.