Autor |
Wiadomość |
<
Widzialność
~
Tatuaże & Piercing
|
|
Wysłany:
Czw 17:30, 09 Sie 2007
|
|
|
Czarna Kucharka
|
|
Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 2630
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Bielsko-Biała
|
|
po co lodem?
przecierasz ucho spirolem,dezinfekujesz kolczyk,przebijasz,wkladasz,wycierasz ewentualna krew i dbasz żeby wszystko było czyste.Przynajmniej ja tak sobie przebiłam sama 5 dziurek i mi uszy nie zgniły ani nie odpadły
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 18:38, 09 Sie 2007
|
|
|
Lenore, the Cute Little Dead Girl
|
|
Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 721
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ehh... Świdnica...
|
|
no podobno przebijamnie uszu raczej mocno nie boli... chociaz ja mało pamiętam bo ostatnie przebijanie miałam w wieku lat 6 keidy to pani kosmetyczka przebijała mi uszka
a to kolczykowania ciała mnie ciągnie - marzy mi sie przekłuc brew i usta...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 18:50, 09 Sie 2007
|
|
|
Noc Bezgwiezdna
|
|
Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
|
z czasow punkowania mialem kilka dziurek w gornej czesci ucha w chrzastce i przebijanie wcale nie bolalo. nosilem w tych dziurkach najzwyklejze agrafki krotymi nieraz zachaczalem rozne przedmioty niedawno sprawdzalem - dziurki zarosly, ale planuje spirsingowac sobie na przyklad brew tudziez warge. jako ze jestem skapcem musze znalesc ochotnika ktory sie tego podejmie bo na salon nie mam kasy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 19:05, 09 Sie 2007
|
|
|
Lenore, the Cute Little Dead Girl
|
|
Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 721
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ehh... Świdnica...
|
|
ja się nigdy nawet nie zastanawiałam ile takie przebijamnie w salonie może kosztować koło 40 zł?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 19:46, 09 Sie 2007
|
|
|
Czarna Kucharka
|
|
Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 2630
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Bielsko-Biała
|
|
wiem że jak język ok 80 to myślę,że inne mogą więcej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 20:27, 09 Sie 2007
|
|
|
Aksamitna Mgiełka
|
|
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
|
Immortelle napisał: |
ja się nigdy nawet nie zastanawiałam ile takie przebijamnie w salonie może kosztować koło 40 zł? |
To zależy w jakim salonie i czego. W niektórych salonach mają ceny na wszystko oprócz uszu takie same (czyli na przykład po 100zł), w innych (tych bardziej profesjonalnych i nastawionych specjalnie na tatuaże i piercing) ceny są zróżnicowane. Ogólnie przyzwoita cena za przebicie wargi to do 90 zł. Brew zazwyczaj tyle samo, ile warga. Najlepiej się przejść po salonach, popytać, porównać ceny i wwarunki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 22:00, 09 Sie 2007
|
|
|
Noc Bezgwiezdna
|
|
Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
|
wychodze z zalozenia ze w wardze, brwi czy malzowinie usznej nie ma "elementow" ktore w przypadku gdyby osoba nieprofesjonalna mialaby zrobic mi jakas krzywde... kurczak.. zamotalem sie...
chodzi o to ze nie boje sie bolu i ze jak ktos bedzie mi przebijal brew lub warge i ma cos pojsc nie tak to nie zostane uposledzony jakos specjalnie, wiec po co wydawac kasiore na profesjonalne studio kiedy mozna przy zachowaniu podstawowych srodkow ostroznosci przebic sobie "coś" za frajer
edit: ps. rzeczywiście ceny w salonach są różne, tak samo jak różny jest profesjonalizm w takowych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 22:51, 09 Sie 2007
|
|
|
Aksamitna Mgiełka
|
|
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
|
Langsuyar napisał: |
po co wydawac kasiore na profesjonalne studio kiedy mozna przy zachowaniu podstawowych srodkow ostroznosci przebic sobie "coś" za frajer
|
Nie wiem, od czego to zależy, ale z reguły przypadki przebicia miejsca na twarzy "samodzielnie" u znajomych kończyły się papraniem i wyjęciem kolczyka z konieczności. Uszu nie dotyczy, w uszach przebijają i jest okej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 23:59, 09 Sie 2007
|
|
|
Noc Bezgwiezdna
|
|
Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
|
papraniem - masz na mysli pozniejsze powiklania ? to sie czesto zdarza nawet po profesjonalnym piercingu, chodzi o osobe i jej predyspozycje, musi po prostu uzywac kolczykow z odpowiedniego materialu nieuczulającego - nie znam sie na nich ale podobno stal chirurgiczna jest odpowiednia dla kazdego, ale droga
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 0:57, 10 Sie 2007
|
|
|
Jasność
|
|
Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Danzig
|
|
Stal chriurgiczna według międzynarodowych bla bla bla jest tylko na wygojone miejsca, chociaż to raczej pic na wodę, w 95% osób nic się nie stanie, jak po przekłuciu da się stal chirurgiczną. Chociaż lepszy oczywiście tytan, ptfe, albo bioplast. Ale to już pewnie zostało napisane w tym temacie.
Poza tym jeśli ktoś chce sobie samemu robić kolczyki, to poza poczytaniem wcześniej w necie na temat konkretnego przekłucia, powinien:
-kupić sterylne rękawiczki - 2zł około (i odpowiednio je założyć, myjąc uprzednio ręce najlepiej mydłem antybakteryjnym)
-zdezynfekować miejsce w którym się chce kolczyk (są do tego specjalne spreje, od biedy można spirytusem salicylowym)
-mieć sterylny kolczyk (przy kupnie np. na wildcat.pl koszt sterylizacji to chyba 2 zł) - jak już ktoś chce niesterylnym, to chociaż wygrzać go na metalowej tacce (czystej i takiej, która nie wejdzie w żadne interakcje z kolczykiem przy takiej temp.) w piekarniku - około godziny w temperaturze 180 stopni). A w każdym razie - nie brać kolczyków "po kimś" - chyba, że je wysterylizujemy
-przekłuwać w czystych warunkach
-jak się chce oznaczyć miejsce przekłucia, to nie długopisem czy innym shitem, tylko np. wykałaczką zanurzoną w gencjanie (fajnie by było, gdyby wykałaczka była wysterylizowana uprzednio, ale to już trzeba mieć autoklaw pod ręką)
Oczywiście i tak LEPIEJ się udać do dobrego studia, albo osoby która na piercingu się zna i robi to prywatnie.
Bo każdy kolczyk można spieprzyć, jak się nie umie, albo umie mało.
Ale jak już się koniecznie chce robić samemu, to niech to się dzieje w higienicznych warunkach, dlatego napisałem tych kilka podpunktów. Nie jest to nic nowego, ale może komuś się przyda
Osobiście przekłuwam sobie wszystko sam, na własną odpowiedzialność. Wiem, co mi się może stać, znam możliwe powikłania i wiem jak "dbać" o kolczyki, więc nikomu nic do tego. A przekłuwam tylko siebie i swoją kobietę - i oprócz czasami krzywych przekłuć, to nic nam się nie stało
(oczywiście piszę tu o przekłuciach jakoś bardziej skomplikowanych niż płatek ucha i wykonychych igłą iniekcyjną/kaniulą/wenflonem itp)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 1:02, 10 Sie 2007
|
|
|
Silvaticus Cruor
|
|
Dołączył: 01 Lip 2007
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Święte Miasto
|
|
Hmm... Na brwi uważaj tam znajdują sie nerwy. Okolice oka... Hmm.. Nieciekawie byłoby gdybys stracił wzrok.
Hmm... Stal chirurgiczna... Hmm.. Kwestia ciała. Jak robiłam dziurki w uszach co bym nie założyła i tak mi się "ślimaczy".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 22:34, 07 Wrz 2007
|
|
|
Atropinowa panienka
|
|
Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 2872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/toruń
|
|
jak już gdzieś wspomniałam pojawił się we mnie 5 kolczyk. oststnio wybitnie mnie ciągnie do igieł... mam wielką ochote powtórzyć hand piercing, niekoniecznie w poprzednim miejscu. ponosić to sreberko chociaż kilka dni...^^ ahh.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 20:55, 09 Wrz 2007
|
|
|
Jasność
|
|
Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Danzig
|
|
meraluna napisał: |
mam wielką ochote powtórzyć hand piercing, niekoniecznie w poprzednim miejscu. ponosić to sreberko chociaż kilka dni...^^ ahh. |
Nie polecałbym srebra do hand piercingu, to głupi pomysł.
Dzisiaj zrobiona została na mnie skaryfikacja, w sumie nawet dwie
Może to nie tatuaż ani piercing, ale chyba pasuje do tematu.
Wkleję fotki z zabiegu wkrótce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 23:53, 12 Wrz 2007
|
|
|
Jasność
|
|
Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Danzig
|
|
Fotki z zabiegu skaryfikacji, jeśliby kogoś interesowały
uwaga, krew
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
I kurde na wszystkich zdjęciach wygląda jakbym spał
A ja tylko kontemplowałem, co się z moim cycem dzieje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 8:35, 13 Wrz 2007
|
|
|
Hrabia
|
|
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 2148
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tarnowskie Góry
|
|
Ciekawie to wygląda. Wrzucisz fotki jak się rany zabliźnią? Może będzie lepiej wyglądać.
meraluna, jak Twoja pajęczynka ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|