Tatuaże & Piercing - Gotyk-Forum.pl

Silvaticus Cruor

Ból związany z nakłuwaniem uszu czy innych części ciała uzależnia. Stwierdziłam na włanym przykładzie. Zaczęło się od 2 dziurek na jednym uchu. Skonczyłam jak na razie na 6 w jednym i 3 w drugim. Myślę o języku i o chrząstce. Zastanawia mnie jednak, dlaczego i po co ktoś wymyślił piercing. No bo racjonalnie patrząc na to, to nie jest to wcale piękne. Efektowne owszem. Czy ma to świadczyć o sile gatunku? Nie wiem. Im więcej kolczyków tym bardziej wytrzymały na ból?? Weź nie wiem siekierkę i sobie łapę obetnij.... I wytrzymaj to... Zastanawia mnie to bardzo.

Tatuaże? Już bardziej rozumiem. Symbol znak przynależność. Tak jak się bydło oznacza, że należy do tej i do tej zagrody czy tego i tego właściciela. Tak tatuaż pokazuje pewną przynależność. W zależności od rodzaju. Ale w dalszym ciągu jest to troszkę zakręcone. (Mimo że mi się to samej podoba Grey_Light_Colorz_PDT_19

)

DarkMirror

Interesuje mnie przekłucie brwi. Walnąć sobie kolczyka. A tauaż kojarzy mi się z obozami koncentracyjnymi. A piercing? nawet o tym nie myślałem.

La Figlia Della Tempesta

Jak to nie myślałeś? W pierwszym zdaniu piszesz zupełnie coś innego...

DarkMirror

Jestem nieco powalony Grey_Light_Colorz_PDT_08

. Jak byłem mały to mnie przewiało bo leżałem w szpitalu z otwartym oknem Grey_Light_Colorz_PDT_04

Jasność

Czarna Kucharka

Jasność

Zrobiłem sobie łącznie w ciele conajmiej 30 dziur jeśli chodzi o igły do piercingu i nie jestem uzależniony Grey_Light_Colorz_PDT_08

Aktualnie nie robiłem sobie nic od prawie już miesiące, chociaż planuję sobie twarz jeszcze podziobać, albo w qtasku coś jeszcze dołożyć. Grey_Light_Colorz_PDT_09

I nie sądzę, żeby było to jakoś super uzależniające. Od każdej rzeczy się można uzależnić na podłożu psychicznym, przekłuwanie nie jest wyjątkiem..

Shak Burz Huni-latub-ob

Według mnie piercing i tatuaż to taka sama ozdoba ciała jak każda inna biżuteria czy ubiór. Z tym że, wiadomo, we wszystkim trzeba mieć umiar bo zarówno tatuaże i kolczyki w nadmiarze - szpecą zamiast upiększać. Osobiście jestem w pełni zadowolony z moich 3 dziur w uchu i nie mam zamiaru robić więcej. Uważam że kilkadziesiąt kolczyków albo tatuaż pokrywający spory procent powierzchni ciała to jest przegięcie i wcale to ładnie nie wygląda.

Silvaticus Cruor

No dobra... Popisałam bzdury ale jednak zgadzasz sie z tym że uzależnia.

Piękno... Hmm... Źle się wyraziłam. Chodziło mi o to, że jest piękno jak powiedziałam racjonalne - chodziło mi o to że uznawane za piękno przez większość. Ponadto wielu ludzi rzekomo normalnych - racjonalnie patrzących na życie - stąd użycie słowa racjonalny w poprzednim poście - uważa gothów i imho (jak mnie określiłeś i niesłusznie), a także metalowców i punków za odmieńców demonstrujących swoją odmienność i "niby wyższość".

Czyli angelusie... nie takie bzdury Grey_Light_Colorz_PDT_18

Jasność

Może nie rozumiem, co mi tu piszesz, bo wczesno-późna, czy może późno-wczesna godzina jest, za to pochwalę się.
Doszedł dziś wieczora kolczyk w wędzidełku pod językiem i kolejny (tzn drugi) w fiutq Grey_Light_Colorz_PDT_08

Lenore, the Cute Little Dead Girl

Angelus - to ile ty masz już tych koloczyków? Grey_Light_Colorz_PDT_02

Jasność

Tylko 7

ale ta liczba się zmienia, raz w dół, raz w górę. Teraz mam tylko 2 w uszach, dlatego ogólnie tak mało Grey_Light_Colorz_PDT_08

Lenore, the Cute Little Dead Girl

no nie jest źle Grey_Light_Colorz_PDT_15

ja mam w ogóle dwa i wciąż zastanawiam sie nad zrobieniem sobie jakiegoś... ale ciągle sie waham. eh.

Czarna Kucharka

przebij sobie sama,to naprawdę mniej bolesne i przyjemniejsze Grey_Light_Colorz_PDT_15

igła 1,2 raz dwa i masz gotowe Grey_Light_Colorz_PDT_15

Lenore, the Cute Little Dead Girl

ale to chyba trzeba lodem tez...?
wiesz, nigdy czegos takiego nie robiłam i serio wolałabym żeby ktos kto to juz robił był obok albo chociaż udzielił mi intrukcji Grey_Light_Colorz_PDT_08