Makijaż - Gotyk-Forum.pl

Narzeczona wampira

Czysta, w sensie, że zupełnie niepomalowana. Grey_Light_Colorz_PDT_19

Sama preferuję kreski i na dolnej i na górnej powiece, a do tego dodatkowo jeszcze cień i tusz, jednak jak jest sam cień, to wygląda prawie tak samo.

Zresztą przez kilka ostatnich dni nie malowałam się niczym. Czemu? Doszłam do wniosku, że teraz to już nie mam dla kogo spędzać godziny przed lustrem na zrobienie makijażu...

Jakoś już do mnie nie przemawiają argumenty, które sama sobie powtarzam, czyli, że maluję się tylko dla siebie. To jednak nie do końca prawda.

Cień

moim zdanie makijaż robi się przede wszystkim dla siebie, żeby się lepiej czuć i ładniej i być pewnym siebie Grey_Light_Colorz_PDT_02

czy próbowałyście kiedyś zakładać sztuczne rzęsy? co myślcie o zagęszczaniu ich?

Narzeczona wampira

Ja preferuję tusz z eveline: efekt sztucznych rzęs. Grey_Light_Colorz_PDT_03

Czarny Mentor

A znam ten tusz. naprawdę jest dobry Grey_Light_Colorz_PDT_08

Noc Bezgwiezdna

Ja maluję się tylko i wyłącznie dla siebie i swojego dobrego samopoczucia Grey_Light_Colorz_PDT_02

Co do sztucznych rzęs to nie raz i nie dwa chciałam sobie takowe sprawić ale za każdym razem byłam wyśmiewana przez pewne osoby, twierdzące że "przecież nie potrzebujesz, nie kompromituj się" Grey_Light_Colorz_PDT_22

I tak się skończyły te moje zapędy.... Rolling Eyes

Aaa, Fleur, Migotka, w jakiej cenie mniej więcej jest ten tusz z Eveline Wink

??
Mam z tej firmy czerwony błyszczyk, bardzo przyzwoity, więc pewnie tusz tez jest wart uwagi.

Cień

ja używam podkręcający volume flash rimmela i musz powiedzieć ze jestem bardzo zadowolona, tym bardziej że na punkcie rzęs mam fioła. naturalnie mam czarne i grube rzęsy ale mi to nie wystarcza. bardzo podobają mi się wyraziste i widoczne rzęsy.

Narzeczona wampira

Czarna Kucharka

Co do tuszu- od dłuższego czasu używam Lancome L'Extreme i jest to najlepszy tusz jaki do tej pory miałam. Przyzwyczaiłam się do niego,świetnie wydłuża,nie skleja,nie osypuje.

Czarny Mentor

Aksamitna Mgiełka

He, samiec mi powiedział, że mam ładny makijaż, a ja mam efekt pandy wywołany niezmywaniem makijażu przez dwie noce. Grey_Light_Colorz_PDT_06

Nie warto się starać dla samców. Cool

Ja mam dla kogo się malować, a przeważnie mi się nie chce, stąd przychylam się ku teorii, że makijaż się robi dla siebie. Kiedyś malowałam się codziennie bez względu na okoliczności, teraz już mi się nie chce. Cóż. Smile

Biggus Dickus

Narzeczona wampira

Niby dla siebie, ale też co to za przyjemność tylko patrzeć na siebie w lustrze? Ja doszłam do wniosku, że jak nie mam dla kogo, to dla siebie też nie będę.
A właściwie to dzisiaj mam tylko kredkę i nic więcej.

Czarny Mentor

A mi się na razie nie chce robic makijażu Grey_Light_Colorz_PDT_08

Czasem lepiej się czuję nie robiąc nic z twarzą.. Grey_Light_Colorz_PDT_08

Czarna Kucharka

A ja nie wychodzę z założenia, że mam coś robić dla kogoś i maluję się po to, by sobie podobać. Choć bez makijażu czasami lubię gdzieś iść- makijaż mnie bardzo postarza,a bez wyglądam dziewczęco. Grey_Light_Colorz_PDT_19