Makijaż - Gotyk-Forum.pl

Czarna Kucharka

Cieńka kreska udaje mi się tylko linerem, ale ten mi się skończył. Nie mam czym wystrugać kredki by rysowała równie cieńko. Nie są grube, ale tej gruboście wolę fioletowe,zwłaszcza, że nie jest rzucający się w oczy. Do tego maluję mocno rzęsy i się nie zlewa. Grey_Light_Colorz_PDT_15

Narzeczona wampira

ja od dwóch miesięcy próbuję się nauczyć robić równe kreski eyelinerem, ale coś mi nie wychodzi Grey_Light_Colorz_PDT_08

więc jestem chyba skazana na kredkę, aczkolwiek nie mam zamiaru rezygnować z nauki Grey_Light_Colorz_PDT_19

Szmaragdowa Wiedźma

ja rzuciłam eyelinerem w kąt, bo wypracowałam sobie bardzo korzystny makijaż oczu, do którego wykonania to urządzenie się absolutnie nie nadaje Grey_Light_Colorz_PDT_08

nie wyobrażam sobie linerowej kreski na dolnej powiece, do tego namalowanej tylko do polowy owej powieki Grey_Light_Colorz_PDT_03

tak więc kredka.

La Figlia Della Tempesta

A ja ostatnio kupiłam sobie eyeliner w formie "flamastra" i jestem z niego bardzo zadowolona. Niestety, ostatnio przestał się pojawiac w katalogach Oriflame, a stamtąd go kupiłam Grey_Light_Colorz_PDT_13

Wróciłam też, po paru latach przerwy, do granatowego tuszu do rzęs.

Szmaragdowa Wiedźma

miałam kiedyś takiego flamastra, ale szybko zaczął przerywać, do tego czerń była mało intensywna... ale może po prostu trafiłam na złego producenta.

Szarość Wieczorna

zwykle używam kredki-szybciej się nią maluje. ale eyeliner według mnie nie jest tak trudny w użyciu-tyle, że potrzeba więcej czasu by się umalować, a mi się zwuczajnie nie chce.niestety kredka się rozmazuje.i czasami trzeba ją dość często poprawiać Grey_Light_Colorz_PDT_46

Zmierzch

ja tam wolę eyeliner, może się trzymać nawet dwa dni, troszkę trzeba poprawiać, troszkę się rozmaże ale plus minus spokój jest na cały dzień

Narzeczona wampira

Proc, z jakiej firmy masz ten tusz? ja kiedyś miałam niebieski, ale wysechł po kilku tygodniach O.o

La Figlia Della Tempesta

Oriflame. Jestem z nigo bardzo zadowolona.

Driada

Ja też miałam we flamastrze. Raz się nim pomalowałam... a potem był już nie do użytku.

Narzeczona wampira

ja sobie kupiłam cienie do powiek o dosyć specyficznym kolorze. takie fioletowo-śliwkowe... kosztowały co prawda 20 zł, może nie najtaniej jak na cienie, ale jestem bardzo zadowolona, bo na oczach wyglądają cudnie Grey_Light_Colorz_PDT_03

Noc Bezgwiezdna

Lubie cienie w takich kolorach..bordowe, sliwkowe Grey_Light_Colorz_PDT_03

Ale sama jestem przyzwyczajona do popielatych i brazow...Wlasciwie takie wlasnie kolory najbardziej pasuja do moich zielonych oczu..

Ostatnio nawet postanowilam malowac sie tylko tuszem i eyelinerem, ale niedlugo wytrwalam w tym postanowieniu Grey_Light_Colorz_PDT_04

Za bardzo jestem przyzwyczjona do cieni Grey_Light_Colorz_PDT_08

Aksamitna Mgiełka

Gabrielle - a ja byłam przekonana, że śliwkowe odcienie pasują najbardziej właśnie do zielonych oczu.

Eyelinery/kredki na górnej powiece najlepiej sprawdzają się razem.

Noc Bezgwiezdna

Byc moze, mam nawet jeden sliwkowy cien, i owszem, pasuje aczkolwiek nie jestem do niego przekonana..Najlepiej czuje sie w ciemnym brazie i najczesciej wlasnie jego uzywam Grey_Light_Colorz_PDT_15

Co do malowania kresek na gornej powiece to umiem to robic jedynie eylinerem..kredka nigdy nie wychodza mi precyzyjnie i bardzo sie rozmazuja...
Mozliwe ze zalezy to od rodzaju kredki, te lepszych marek na pewno sa trwalsze..

Czarna Kucharka

Zależy- mam kredkę Lancome i jest dość miękka, choć kolor intensywny, to należy na nią bardziej uważać. Ciężka do zmycia, ale za to nie taka trudna do rozmazania. Grey_Light_Colorz_PDT_19