Autor |
Wiadomość |
<
Widzialność
~
Makijaż
|
|
Wysłany:
Nie 23:06, 13 Sie 2006
|
|
|
Ciemność Absolutna
|
|
Dołączył: 10 Sie 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: za górami ,za lasami
|
|
jak się dowiecie co ja wyprawiam z makijażem to padniecie . u nas w szkole nie wolno się malować więc robię to w domu.
biały puder, czarna kredka, fioletowy cień i czarny tusz. jeszcze usta na czerwono.
wtedy wyglądam jakby ktoś mnie pobił . kiedyś malowałam sobie powieki na czarno, a usta czymś do powiek w płynie co miało kolor jasnofioletowy .
jak widać - nie dbam o siebie .
kiedyś przez przypadek poszłam do szkoły z powiekami pomalowanymi na czarno i cały czas musiałam się ręką zasłaniać .
zazwyczaj makijażu nie zmywam - efekt taki że pod oczami mam resztki kredki i tuszu . niezle co?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 10:05, 14 Sie 2006
|
|
|
La Figlia Della Tempesta
|
|
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 6265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Nie zmywając makijażu możesz sobie zniszczyć cerę... więc chyba warto te dwie minuty poświęcić, bardziej się opłaca...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 10:35, 14 Sie 2006
|
|
|
Ciemność Absolutna
|
|
Dołączył: 10 Sie 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: za górami ,za lasami
|
|
może i tak
już sobie chyba zniszczyłam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 13:46, 14 Sie 2006
|
|
|
WIDMO ADMIN
|
|
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 3317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stolpmünde
|
|
no to teraz zeby zatuszować malujesz się dokładniej? jak to jest?
oświecić mnie, bo ja nie mam takich problemów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 13:47, 14 Sie 2006
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
Cytat: |
Co nie zmienia faktu, że ja też pudru nie używam, ale to raczej z lenistwa, obawy, że wtedy już w ogóle będę spędzać przed lustrem półtorej godziny każdego ranka, a także tego, że nie chcę z siebie robić skończonego dzieła malarskiego |
dokładnie. a poza tym trudno wypudrowac na gładko piegowatą buzię ;o)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 14:03, 14 Sie 2006
|
|
|
Ciemność Absolutna
|
|
Dołączył: 10 Sie 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: za górami ,za lasami
|
|
AEnema napisał: |
no to teraz zeby zatuszować malujesz się dokładniej? jak to jest?
oświecić mnie, bo ja nie mam takich problemów |
nie, teraz się nie maluję. jak już to jak normalny człowiek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 2:17, 15 Sie 2006
|
|
|
Pra-admin
|
|
Dołączył: 24 Maj 2005
Posty: 877
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 52°25'19.11'N 21°01'16.42'E
|
|
U mnie wszystko zależy od humoru. Zwykle ciuchy szyję w ten sposób, że ludzie jużdziwnie na nie patrzą, ale wtedy odzywa się moja punk'owa dusza i mam ich tam gdzie słońce nie dochodzi. Gdy mam lepszy humor dochodzi maekup, czasem pieszczocha. Lubię nosić bandaże na dłoniach.
Co do makija, to niegdyś lubiłem sobie robić egypt - taki dwa delikatne zaciągnięcia od oka w stronę uszu (takie, jak wg. ogólnego mniemania miewali faraonowie). Dawniej był też irokez - teraz włosy podrosły. Zaczerniłem, podciąłem zostawiając dwa pukle kilkanaście cm dłuższe i zafarbowałem na czerwony rubin - jest w porządku.
Jeśli chodzi o szpony, to nie mam dużo do gadania. Na lewej ręce ścięte najkrócej jak się da, na prawej tak długie, jak się da. A nie da się dużo, bo bez przerwy piłuję je na gitarze, basie itp. (z tegoź owe zróżnicowanie). Tu znów pojawia się obcja "jak mam humor" - wtedy stawiam na każdym kreskę wzdłuż (wertykalną, pionową, czy jak kto woli).
I co jeszcze? Zawsze zwisa ze mnie ogrom pasków, paseczków, wszędzie klamry, taśmy... Ogólnie wesoło. Jeśli chodzi o ciuch wyglądam podobnie, jak dobermann*, jak o ciało, to raz jak lider typowej gotyckiej kapeli (włosy natapirowane tak, że bardziej się nie da), raz jak zmyślone przeze mie Niewiedomoco, do którego odnoszę się z wielkim sacunkiem. Wybaczcie. Mamy noc. Bredzę.
__________
* - [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 11:43, 16 Sie 2006
|
|
|
Nowopowstały
|
|
Dołączył: 16 Sie 2006
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
no ja oczy zawsze na czarno maluje...tam kredką kreseczki i cieniem...no i paznokcie obowiązkowo na czarno nosze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 12:11, 16 Sie 2006
|
|
|
Ciemność Absolutna
|
|
Dołączył: 10 Sie 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: za górami ,za lasami
|
|
ja ostatnio miesiąc miałam czarne ale mama mnie poprosiła zebym zmyła na wizytę u babci i uświadomiłam sobie że naturalne też są ładne i od przedwczoraj na nich lakieru nie ma
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 11:27, 07 Wrz 2006
|
|
|
Nowopowstały
|
|
Dołączył: 05 Wrz 2006
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
nie przepadam za czarnymi kreskami. w dzisiejszych czasach zbyt wiele osób tak się maluje jeśli robię makijaż, to czerwone cienie, lica oczywiście białe. zależnie co wolę podkreślić maluję albo oczy, albo usta. jeśli chodzi o usta, to raczej kolor wiśniowy, krwiście czerwony, marchewkowy;) (dziwny sentyment mam do tego ostatniego), sporadycznie fiolety
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 14:27, 07 Wrz 2006
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
ja z kolei właściwie nie maluję ust...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 14:47, 07 Wrz 2006
|
|
|
Nowopowstały
|
|
Dołączył: 05 Wrz 2006
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
a to już kwestia upopdobania
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 14:52, 07 Wrz 2006
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
lub też budowy anatomiczniej... moje wargi po prostu niezbyt nadaja się do tego, by podkreślac je intensywnymi, ciemnymi kolorami...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 22:14, 07 Wrz 2006
|
|
|
Aksamitna Mgiełka
|
|
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
|
A ja z kolei nie smaruję moich lic na biało. W sumie biały puder wypadałoby chociaż POSIADAĆ (dla zabicia wyrzutów sumienia) ale póki co nie chce mi się podejmować żadnych działań w tym kierunku. Pomadki o fioletowym odcieniu zazwyczaj nie spełniają moich wymagań i wyobrażeń o idealnym fiolecie, więc nie mam żadnej (jeśli nie liczyć jednego dziwacznego brązo-fioletu). Ale też nie szukam specjalnie intensywnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 15:12, 09 Wrz 2006
|
|
|
Nowopowstały
|
|
Dołączył: 05 Wrz 2006
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
spróbuj wymieszać bardzo ciemny fiolet - taki prawie czarny, ze szlachetnym, zgaszonym różem. mnie takie rozwiązanie odpowiada, choć i tak wolę czerwień i marchewkę źle jest mi w fiolecie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|