Autor |
Wiadomość |
<
Widzialność
~
Kicz
|
|
Wysłany:
Śro 17:26, 09 Sty 2008
|
|
|
Zmierzch
|
|
Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Gyenshin napisał: |
a z rozrzewnieniem wspominam wszechobecne dyskusje gdzie grupki metali-wykształciuchów dowodziły jaki to metal jest bliski muzyce klasycznej i że w ogóle to muzyka dla inteligentów oczywiście wszystko to na podstawie tego że w tym czy tym kawałku słychać skrzypce a w inym fortepian |
Skoro Emilie Autumn może grać Bacha, a i w utwory mieszać barokowy klimat, to nie rozumiem czemu np. taki Opeth nie może brzmieniem do klasyki nawiązywać. Myślę że tamte metaluchy zwyczajnie sie nie znały - muzyka klasyczna to w końcu nie tylko brzdęk skrzypiec, fortepianu ale też gitara. Nie?
Synkretyzm taki jest możliwy, przez co muzyka staje się czymś dla odbiorców "wyższej półki". Chociaż zyskana tak odrobina artyzmu może być wątpliwa - wahać się na na krawędzi "sztuki dla sztuki" czyli pewnego kiczu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 17:31, 09 Sty 2008
|
|
|
La Figlia Della Tempesta
|
|
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 6265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Przypominam, że ten dział forum dotyczy szeroko pojętego wyglądy. Na dyskusje o muzyce jest inny dział i proszę się tam przenieś z dyskusjami o metalu, muzyce klasycznej i ich ewentualnych powiązaniach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 20:28, 09 Sty 2008
|
|
|
Zmierzch
|
|
Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Da, zdaje mi się że nawiązałam na końcu do kiczu. Nie w wyglądzie, ale jednak kiczu.
[za 'da' z miejsca otrzymuje pani pochwałę choć właściwie powinno to brzmieć 'daaaa' lw.]
Post został pochwalony 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 9:54, 28 Cze 2008
|
|
|
Noc Bezgwiezdna
|
|
Dołączył: 26 Cze 2008
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puławy
|
|
Moim zdaniem wszystko z umiarem Można wyglądać typowo gotycko, ale jak ktoś przesadza (np. idzie na plażę w glanach) to moim zdaniem jest to już lekka przesada, nieprawdaż?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 22:28, 19 Lip 2008
|
|
|
Nowopowstały
|
|
Dołączył: 01 Cze 2008
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lepiej nie wiedziec...
|
|
W glanach na plaze to przesada
Dla mnie kicz to te wszystkie Barbie ktorych (niestety) jest coraz wiecej. Musze zamowic koszulke ktora widzialam niedawno:
jest rozowa i ma napis "Barbie is death" Nie bardzo bedzie pasowala do czarnej spodnicy ale przynajmniej solarki beda sie trzymaly odemnie z daleka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 22:48, 19 Lip 2008
|
|
|
Louis de Pointe du Lac
|
|
Dołączył: 01 Kwi 2008
Posty: 1029
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko_Biała
|
|
Girithondowen-ale do fioletowej(to kolor w klimacie)na pewno bardziej.
Chodzę czasem po mieście i widzę ile jest różowych panien.
Wczoraj szedłem z moją kumpelą przez miasto, ona była ubrana w czarną suknię, ja też w czerni i miałem wrażenie jakbym szedł do ślubu, bo oczy przechodniów były skierowane w naszym kierunku, niektóre osoby nawet "kręciły głową"śledząc nas.
Była to akurat pora, gdy przechodziliśmy przez centrum handlowe w którym masa ludzi wybierała się na dyskotekę i nas mijali, a my tacy inni.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Przemo dnia Sob 22:55, 19 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 13:33, 22 Lip 2008
|
|
|
Nowopowstały
|
|
Dołączył: 01 Cze 2008
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lepiej nie wiedziec...
|
|
Masz racje Przemo, do fioletowej jak najbardziej pasuje
Biedne plastiki. Juz teraz jak mnie widza to przechodz na druga strone (jedna nawet sie tak zapatrzyla ze walnela w slup ), co by bylo jakbym zalozyla ta koszulke i do tego fioletowa spodnice
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 14:49, 22 Lip 2008
|
|
|
Szarość Wieczorna
|
|
Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
także za bardzo nie lubię różowego (chociaż mam w tym kolorze bluzę od wf), ale bez przesady kicz to dla mnie nie tyle sam różowy ale raczej krój ciuchów, czasami w zestawieniu z kolorami. Wyobrażcie sobie taką "Pannę" ubraną w np. obcisłą zieloną bluzeczkę, która ledwo co zakrywa biust oraz czerwoną mini spódniczkę spod której majty świecą już ja wolę żeby była ubrana w różowe sodnie (ew. spódnicę) takiego samego koloru ładną bluzkę i nawet buty. jak dla mnie wygląda to o niebo estetyczniej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 15:13, 22 Lip 2008
|
|
|
Cień
|
|
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gdzieś tam koło Poznania
|
|
różowy kolor nie jest zły, jeżeli jest w odcieniu pastelowym i jest zestawiony z prostymi ubraniami. fakt faktem niestety rzuca się w oczy i są z nim powiązanie niezbyt korzystne kojarzenia, ale wolałabym założyć różową bluzkę niż jakąś maksymalnie pozerską, całą czarną nabijaną ćwiekami, agrafkami i innym żelastwem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 11:13, 23 Lip 2008
|
|
|
Narzeczona wampira
|
|
Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 4778
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: warmińsko-mazurskie
|
|
No już bez przesady, że taka bluza musi być 'maksymalnie' pozerska.
Równie dobrze ktoś Ci może zarzucić, że Twoje koronki też są pozerskie.
Ja do różowego nic nie mam, ale generalnie koloru nie lubię. Jednakże nie uważam, żeby rzucał się w oczy bardziej niż np. czarny. To raczej zależy od kroju ciuchów i ich zestawienia ze sobą. A jak ktoś lubi, to niech sobie nosi - ma do tego pełne prawo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|