Autor |
Wiadomość |
<
Widzialność
~
Gotyk sprowadzony do estetyki
|
|
Wysłany:
Nie 14:28, 25 Lut 2007
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
...czyli wasza opinia na temat treści zamieszczonych w pewnym, nieco kontrowersyjnym [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 15:56, 25 Lut 2007
|
|
|
Nocny Łowca
|
|
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1155
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Suwałki, niestety...
|
|
Czy ja wiem?
Parę trafnych spostrzeżeń, parę trafnych tylko w stosunku do kindergotów (albo nie występującego u nas "nurtu" HotTopic czyli komercha) trochę straszetnie powierzchownych, ale typowych dla osób które po prostu nie rozumieją a tym bardziej nie chcą zrozumieć.
(Ta powierzchowność zresztą mnie nie dziwi - tak już jest z pismami anarchistów, że można tam pisać co komu tusz na kartkę przyniesie, nie koniecznie z sęsem i zrozumieniem, czy choćby próbą poznania tematu.)
Podstawowa sprawa:
Nie rozumiem po co dorabiać do wszystkiego jakąś ideologię? Czy wszystko musi mieć jakąś ideologię?
Rozumiem że niektórzy kochają etykietki, a inni uważają że bez jakiejś ideologii nie da się żyć, ale to ich problem, nie mój.
Rozumiem, że anachrów to boli, bo oni twierdzą że każdy powinien być za, przeciw i być ogólnie ideologiczny. Tyle że mi to wisi.
"Wszystkie głębsze myśli wypaliły się, nowych brak" - tylko co w tym złego??
Mnie nigdy nic jakoś szczególnie nie poruszało i zawsze miałem 99% rzeczy w d...użym poważaniu i dobrze mi z tym
Jak ktoś potrzebuje jakichś ideologii, to niech je sobie przyjmuje, a ja dziękuję, postoję (z boku) (i czasem się z niego złośliwie pośmieję).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 22:58, 25 Lut 2007
|
|
|
Aksamitna Mgiełka
|
|
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
|
Hmm, tak naprawdę autor tego artykułu ma ten problem, o którym mówił Piorun w temacie o wyjątkowości. Jest człowiekiem klasyfikującym. Mówi, że goci są tacy bez seeensu, bo nie są tacy fajnie ideologiczni jak np. hipisi, którzy mieli to szczęście, że żyli w okolicach wojny w Wietnamie i wiedzieli, o co walczą, i nawołuje "zróbcie no coś wy ze sobą, bo tak trudno was określić, sklasyfikować i przypiąć wam etykietkę! Tak nie można!"
A w ogóle to szuka problemów tam, gdzie ich nie ma. Co komu przeszkadza którekolwiek ze zjawisk opisanych w artykule? Czy może autora boli to, że ktoś tam na tej popularności gotyckich ciuszków zarabia? Bo naprawdę nie wiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 23:11, 25 Lut 2007
|
|
|
Consigliori
|
|
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 1790
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Autor jednak w jednym ma rację. trudno jest osobie z zewnątrz pojąć czym właściwie gotyk jest, skoro sami nie poranimy tego zdefiniować i posługujemy się w tym celu tak niedookreślonymi wyrazami jak "klimat".
Piszący mógł mieć jak najlepsze intencje, ale jeżeli sami goci nie mogli mu powiedzieć o co w tym "ruchu"* chodzi, to nie możemy się dziwić, że tekst ma taki a nie inny wydźwięk.
*subkulturze, ideologii - niepotrzebne skreślić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 17:35, 26 Lut 2007
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
bezczelnie wkleję tutaj swój komentarz do tego artykułu opublikowany na innym forum ;o)
po cóż doszukiwać się tutaj konkretnej ideologii? czy to nurt filozoficzny?
a co do samego artykułu... na początku autorka zaserwowała garść utartych, wielokrotnie przetrawionych stereotypów. dla podkreślenia ironicznej nuty? możliwe. choć, jak dla mnie, zupełnie niepotrzebnie.
a w kwestii estetyki... autorka chyba odrobinę zapętliła się w rozważaniach na temat punkowych korzeni gotyckiego wizerunku. jakieś to nieskładne... temat jest jedynie liźnięty z wierzchu. co wcale nie jest tutaj wadą, bo wchodząc głębiej można zapętlić się jeszcze bardziej.
podsumowując: niczego nowego się nie dowiedziałam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 21:54, 27 Lut 2007
|
|
|
Nowopowstały
|
|
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Ja bym się nie przejmował definicjami. Kawał czasu temu udzielałem sięw towarzystwie punkowym i też był dylemat, czy punk to powinien pić jabole,rzygać w parku itp. i mieć wszystko gdzieś, czy być anarchistą i czynnie działać na rzecz różnych spraw. A w dodatku oprócz punka lubiłem posłuchać takiej Kate Bush, czyli 100% innej estetyki. No i co, punkowi nie wolno? To samo z gotykiem. Myślę, że naukow definiowanie do niczego się nie przyda. Bo to chyba "klimat", albo się to czuje, albo nie. Mogę sobie wyobrazić kogoś, kto zasuwa w garniaku do pracy, ale czuje się gotem. A moda i rynek? Przynajmniej w Polsce z tym słabo. Może szkoda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 21:14, 03 Mar 2007
|
|
|
Malk Content
|
|
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 3242
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 356 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków/ aktualnie Chrzanów
|
|
"Goci to Toreadorzy naszego świata "
Autorka tego artykułu zbyt przerysowała temat, koncentrujac się na tych wszystkich mianujących się jedynie gotami. (Co prawda stanowią oni przeważającą większość, ale cóż...)
Dlatego nie ma uściślonej ideologii gotów, bo raz to nurt niewiarygodnie różnorodny, kładący nacisk na indywidualizm(przynajmniej w teorii), więc jak jeśli wymaga sie od pojedyńczego przedstawiciela definiowania całego zakresu możliwości, to oczywistym jest, że tego nie zrobi. Z gotykiem jest jak z rockiem, z którego wywodzi się zarówno punk, jak i metal. Muzyka z czasem sublimuje sie dostosowując się do oczekiwań publiki i to normalne.
Wszelkie podziały na rodzaje gotów tworzą ludzie "interesujący się gotykiem" lecz którzy sami się w to nie zagłębili(przez co nie wyczują niuansów w mentalności), albo sami goci, których stosunek do innych determinowany jest przez słuchany przez nich rodzaj muzyki. Każda osoba ma okreslony zestaw zespołów, które uwielbiają, i tych, których nie cierpią.
Za wcześnie jest jeszcze na poważny rozłam, ale odnosze wrażenie, iż niebawem takowy nastąpi, wszak juz zarysowują się różnice między grupami gotów, teraz jednak muzyka ta jest nazbyt do siebie podobna. No i nikt nie chce uczynic tego pierwszego kroku. Goci, niezależnie jakiej muzyki słuchają, jak się ubierają i jaką mentalność mają uważaja się po prostu za gotów, a nie ______* gotów. (*umieść dowolny "rodzaj").
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kara Boska dnia Nie 18:53, 11 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 5:44, 10 Mar 2007
|
|
|
Ouroboros
|
|
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Cczytając ten artykuł miałam ubaw po pachy.
Już sam początek mnie rozwalił, ten wierszyk jest piękny! Takie absurdalne przerobienie znanej bajki, nawiązujące do stereotypów dotyczących gothów. Miodzio. :mrgreen:
"Goci płci rozpoznanej męskiej (Co za określenie! A jakie... wyszukane! Widać, że artykuł był pisany przez osobę "wykształconą i inteligentną". Jakbym siedziała na krześle, z pewnością bym z niego spadła.) noszą podobne do zmanierowanych punkowców osełedce na wygolonej głowie, wzór szkockiej kraty"
Chłopcy, przyznawać się! Tak właśnie wygląda Wasz image?
"Got odpowiedziałby prawdopodobnie, że płynie za nim chmura nieprzeniknionego mroku."
Dokładnie to zawsze powtarzam! :mrgreen:
"Powiedziałabym, że czerpie garściami ze wszystkich obnoszonych zboczeń tekstylnych, biżuteryjnych, oraz innych o zakresie wizualnym, zrodzonych na gruntach wszystkich subkultur."
Co za zboczeńcy z nas!
Tekst ironiczny, zabawny, ale jeśli potraktować go poważnie, to już robi się mniej wesoło...
Z treścią zgadzam się w 100%... jeśli mówimy o gotHiku. Jeśli o stricte gothicu - może w 10%.
Można się w nim doszukać trafnych spostrzeżeń, jednak większość dotyczy podkultur, pozerów, stereotypów.
Nasuwa się po raz kolejny temat: czym jest gothic... Zarzuty o brak ideologii wydają mi się zabawne, to, że nie ma odgórnie przyjętych zasad nie oznacza, że goci nie mają ideologii - tylko kto powiedział, że musi się ona wiązać w bezpośredni sposób z ich stylem i upodobaniami, na których opiera się subkultura, a nie mogą mieć własnej? No i powalające jest czepianie się dbałości o wygląd i estetyki - zgadzam się z autorem, ZUO, moim zdaniem to powinno być karalne!
Estetyka - owszem, jest ściśle związana z tą subkulturą, ale to jest jak cytoplazma dla organelli subkultury gotyckiej, które jednak są najistotniejsze, choć tylko kilka elementów jest stałych. Tak jak w komórce tylko część organelli występuje zawsze, inne - w zależności od rodzaju komórki, tak i tu jest to zależne od indywidualnych preferencji gota. Stałym elementem jest określony styl (mówię tu o klasycznym gotyku), głównie ubioru i muzyka, niestałymi różnego typu charakterystyczne zainteresowania, jak wampiryzm, śmierć, mrok i zło (mówię wciąż o ZAINTERESOWANIACH, nie koniecznie UPODOBANIACH).
Autorka tekstu zaprezentowała brak bliższej znajomości tematu, oparła się na stereotypach i nadinterpretachach tego, co widziała/dowiedziała się o korzeniach gatunku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 10:16, 10 Mar 2007
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
swoją drogą... ciekawi mnie niezmiernie postawa ludzi, którzy w taki właśnie sposób podchodzą do zagadnienia gotyku - cynicznie, prześmiewczo, nierzadko nawet wrogo, próbując usilnie udowodnić, że cały ten gotyk godzien jest pożałowania, ewentualnie szyderczego uśmiechu. takich ludzi jest wcale nie mało. czemu to właściwie na służyć? co ci ludzie tak na prawdę chcą osiągnąć?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 12:59, 10 Mar 2007
|
|
|
Ouroboros
|
|
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Może w ten sposób próbują leczyć swoje kompleksy, udowadniając, w ich odczuciu, swoją wyższość nad innymi? Albo rozładowanie negatywnych emocji, przyjemność z cynizmu, bo po prostu go lubią?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 11:53, 11 Mar 2007
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
a mi dziwnie pasuje tutaj słowo... 'zazdrość'? właściwie jeszcze nie wiem, dlaczego... muszę to przeanalizować.
choć opcja z leczeniem kompleksów również wydaje się być całkiem racjonalna ;o)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 14:08, 11 Mar 2007
|
|
|
Nocny Łowca
|
|
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1155
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Suwałki, niestety...
|
|
Obstawiał bym zazdrość. Jest nadrzędna do kompleksów, bo to często [zazwyczaj?] właśnie z niej się rodzą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 15:48, 11 Mar 2007
|
|
|
Szarość Wieczorna
|
|
Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stettin
|
|
Hm artykuł trochę dziwny
Takie rozważanie nad czymś dla samej idei rozważania.
W niektórych miejscach trochę przesadzony, niekiedy uogólniony, nie wszyscy noszą bielizną z pająkami oraz nie śpią w trumnach Każdy podchodzi do tego inaczej.
Ludzie są różni, jedni podchodzą do gotyku bardziej poważnie, inni traktują go z lekkim
przymrużeniem oka. Ja chyba raczej należę do tych ostatnich Ale to tak btw.
Właściwie w arcie nie ma nic nowego.
W podobny sposób można by pisać o każdej innej subkulturze tylko po co
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 1:32, 11 Lis 2007
|
|
|
Silvaticus Cruor
|
|
Dołączył: 01 Lip 2007
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Święte Miasto
|
|
Odnosząc się do artykułu uważam, że powinno być to bardziej o EMO subkulturze niż o gotyku. Poza tym, jak w każdej subkulturze są osoby pseudo i normalni członkowie danej subkultury. Owszem znajdą się goci, którzy dbają tylko o MHROCZNY wygląd, ale nie jest to zasadą. Pardon, ale ten artykuł zdecydowanie uwłacza i neguje to co do tej pory stworzono przez "współsubkulturowców". Uważam, że równie dobrze, można szkalować metal i punków, czy techno muły vel protector boy'ów/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 17:28, 19 Lis 2007
|
|
|
Zło Zza Szkieł
|
|
Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: stary, poczciwy Lublin
|
|
Przede wszystkim-artykuł już od razu jest spalony, bo ktoś przyznaje na początku, że ogląda z ZEWNĄTRZ. i daje do zrozumienia, że zna pobieżnie. Tutaj dla mnie kończy się tak naprawdę dyskusja, ponieważ nie uznaję pisania o rzeczach, o których nie autor nie ma pojęcia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|