Glany KKM (i inne buty) - Gotyk-Forum.pl

Czarna Kucharka

Nie przesadzajcie. To musi być naprawdę małe miasteczko, skoro gdzieś wzbudzają. Ja nie widziałam w Bielsku, które wielkie nie jest, reakcji ani na glany w sierpniu, ani na czerń. Ale czasami żałuję, że ode mnie nikt się nie odsuwa w autobusie. Wręcz przeciwnie. Panowie po 40 chętnie się dzielą szczegółami swojej biografii i wręczają numery. Grey_Light_Colorz_PDT_03

Czarny Mentor

Nie no Ansata masz powodzenie Grey_Light_Colorz_PDT_08

Nie ma co

A u mnie noszenie glanów w lipcu wzbudza sensację. Ale kto bym się tym przejmował? Wystarczy ubrać glany i już się jest zuym Grey_Light_Colorz_PDT_08

Mistrz Gry

Większość ludzi nawet nie bardzo wie, że glany to glany (zwłaszcza, że obecnie przyjmują one tak rózne kształty i fasony, że sam się pogubiłem), a liczy się tylko, że "taki upał, a on/ona w takich buciorach".

Louis de Pointe du Lac

Ja na CP prawie zawsze byłem z glanach i nie narzekam.
Gorzej mają osoby noszące buty ze sztucznej skóry, masywne podczas upałów.
Jednak mogę stwierdzić, że to w dużej mierze zależy od osoby, bo jedni mogą "tonąć" w nich, inni moją stopy suche.

Ciemność Absolutna

to zależy co rozumieć przez "wzbudzanie sensacji", bo jeśli sprowadzić to do dziwnego rodzaju spojrzeń to faktycznie ową sensację wzbudzają.

z okresu kiedy sama chodziłam w glanach w cieplejsze dni, nawet nie latem, może jakąś późniejszą wiosną, nie pamiętam mokrych stóp ani capiących skarpetek tylko mało komfortowe poczucie że nie mogę się doczekać kiedy je zdejmę które sprawiało że nie mogłam myśleć o niczym innym a czasem nawet w celu poprawy samopoczucia podświadome próby wmówienia sobie że moje ciało kończy się trochę poniżej kolan. i dlatego strasznie nie lubiłam sezonu wiosenno-letniego.

ja rozumiem że trzeba trzymać fason i możecie mówić że Wam nie jest gorąco ale przyjemności z chodzenia latem w odkrytych, lekkich butach nikt mi nie odbierze Yuck

Mistrz Gry

To się ładnie nazywa bycie TRU Grey_Light_Colorz_PDT_03

Tacy to chodzą cały rok o każdej porze dnia na czarno, w glanach i nawet słówka nie pisną, że im niewygodnie. I pomyśleć, że tyle osób na forum pisze, że ubiór nie ma znaczenia, tylko "wnętrze"...

Cień

czasami zakładam latem glany, ale tylko kiedy są ulewy a temperatura jest typowo nie wakacyjna. nie wyobrażam sobie spaceru podczas 30 stopniowego upału w glanach.

Cień

No glany latem to jak dla mnie przesada... Bo jeżeli chodzi o kolor czarny to owszem nawet w lecie sie ubieram na czarno, ale w upały męczyć się w takich buciorach? Chyba, że właśnie zdarzają się chłodne dni.

Noc Bezgwiezdna

Ja tam tez tylko w chłodne dni moje obuwie ciężkie zakładam. Grey_Light_Colorz_PDT_15

A tak na co dzień to normalne, byle wygodne. Grey_Light_Colorz_PDT_15

a glany latem czy wzbudzają sensację? One i zima wzbudzają sensację Grey_Light_Colorz_PDT_06

Cień

Zimą wzbudzają sensację? Naprawde nie zauważyłam. Nawet moja prababcia bardzo lubi jak do niej zimą przyjeżdżam w glanach i zawsze mnie za to chwiali, mówi że bardzo porządne i ciepłe buty noszę Grey_Light_Colorz_PDT_15

Czarny Mentor

Czarna Kucharka

Aha... To glany noszą nie ludzie,tylko subkultury? Wydaje mi się, że nikt nie ma wyłączności na jakiekolwiek obuwie.

Czarny Mentor

Nie ma. Chciałam tylko pokazać, że noszenie glanów zimą, nie wzbudza powszechnej sensacji.

Cień

mimo wszystko z Twojego posta wynika, że istnieje tajemnicza subkultura, która ma monopol na glany.

ja jeszcze pamiętam stare, bardzo stare czasy, w którrych glany były niezwykle modne i każda szanująca się lalunia musiała takie mieć, mimo że były niewygodne i ciężkie. w tych właśnie czasach dowiedziałam się jak wyglądają różowe glany (fuj!)

Noc Bezgwiezdna

Różowe glany? Jak ja się cieszę, że moje oczy jeszcze nie miały okazji ich ujrzeć Grey_Light_Colorz_PDT_03