Autor |
Wiadomość |
<
Widzialność
~
Glany KKM (i inne buty)
|
|
Wysłany:
Wto 15:40, 02 Wrz 2008
|
|
|
Jasność
|
|
Dołączył: 01 Wrz 2008
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Ofelia napisał: |
No nie powiem żeby halówki pasowały do spólnicy. To raczej takie buty do spodni |
ale za to jakie wygodne ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 17:49, 02 Wrz 2008
|
|
|
Szarość Wieczorna
|
|
Dołączył: 15 Gru 2007
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Toruń
|
|
no nie wiem jakoś nigdy nie przepadałam za płaskimi butami. Zaraz mnie pęty bolą .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 21:51, 02 Wrz 2008
|
|
|
Noc Bezgwiezdna
|
|
Dołączył: 26 Cze 2008
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puławy
|
|
A ja bardzo lubię chodzić po szkole w halówkach. Wolę bardziej niż tenisówki, baletki, a nawet japonki. U mnie w sql jest zakaz noszenia "ciężkich" butów, więc glany teoretycznie odpadają. A halówki przynajmniej się nie ślizgają na w-fie i nie są różowe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 13:42, 03 Wrz 2008
|
|
|
Ciemność Absolutna
|
|
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 868
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock / Toruń.
|
|
halówki kojarzą mi się z biegającymi po podwórku chłopczykami, co nie znaczy że według moich kanonów estetycznych, do płci pięknej w ogóle nie pasuje obuwie sportowe, ale ewentualnie w postaci trampków czy jakiś adidasów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 14:34, 03 Wrz 2008
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
synastria napisał: |
Ofelia napisał: |
No nie powiem żeby halówki pasowały do spólnicy. To raczej takie buty do spodni |
ale za to jakie wygodne ^^ |
szczególnie, że w spódnicy zapewne zbyt często nie chodzisz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 14:42, 03 Wrz 2008
|
|
|
Cień
|
|
Dołączył: 11 Cze 2008
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łańcut/Rzeszów
|
|
Ja halówek nie noszę nawet w szkole, mam zwykłe trampki, w których przychodzę do szkoły (na razie) i później też w nich chodzę... Sytuacja zmieni się gdy zacznę nosić glany, ale na razie trampki są wygodnym rozwiązaniem ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 16:04, 03 Wrz 2008
|
|
|
Czarny Mentor
|
|
Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 1141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Solec Kujawski
|
|
Do szkoły noszę ładne sportowe butki do połowy łydki. Pasują i do spodni, i do niektórych spódniczek. Nic mi nie wiadomo, żeby u mnie w liceum nie można było chodzić w glanach więc pewnie jak zrobi się chłodniej, zamienię butki na glany^^. Ostatnio kupiłam sobie czarne 20 z HD'eka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 16:33, 03 Wrz 2008
|
|
|
Jasność
|
|
Dołączył: 01 Wrz 2008
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
lady witch napisał: |
synastria napisał: |
Ofelia napisał: |
No nie powiem żeby halówki pasowały do spólnicy. To raczej takie buty do spodni |
ale za to jakie wygodne ^^ |
szczególnie, że w spódnicy zapewne zbyt często nie chodzisz |
mhhmm..fakt. zdecydowanie częściej zdarza mi sie nucić "forward Scotland", albo krzyczeć "this is Sparta" w spodniach
zresztą ogólnie nie lubię obuwia - z wzajemnością. kiedyś oddawałem buty do szewca do zmiany obcasów i dowiedziałem się, ze zbyt agresywnie chodzę i dostane krótszą gwarancję 0_o
a od dwóch lat chodzę na bose leśne spacery w zimie. całkiem przyjemna sprawa.
niestety po mieście chodzi się trudniej. brudno i łatwo sie skaleczyć. no i ludzie dziwnie się patrzą i wciskają drobne (mimo normalnego wyglądu reszty ubioru) 0_o
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 17:43, 03 Wrz 2008
|
|
|
Aksamitna Mgiełka
|
|
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
|
Boso po mieście? Nie wiem, co to miałaby być za przyjemność. Po trawie - jeszcze rozumiem, ale po zakurzonych miejskich chodnikach, mijając na przemian rozbite butelki i psie kupy?
Ja dzisiaj się wybrałam na dłuższą wycieczkę w balerinkach, a normalnie dzieli mnie od ziemi co najmniej dziewięć centymetrów podeszwy. Ależ to było dziwne. I mało przyjemne. Kamienie aua.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 17:55, 03 Wrz 2008
|
|
|
Ciemność Absolutna
|
|
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 868
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock / Toruń.
|
|
boso raz praktykowałam w Bolkowie, bo wzięłam dwie pary meganiewygodnych butów, w których po jakimś czasie nie dało się wytrzymać. ogólnie nie polecam ze względu na trudności, jakie przysparzają próby domycia stóp, co w konsekwencji zajmuję dłuższą chwilę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 18:07, 03 Wrz 2008
|
|
|
Nocny Łowca
|
|
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1155
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Suwałki, niestety...
|
|
Po mieście jeszcze się da boso - polecał bym za to turzycowiska, sosnowo-świerkowe laski z sysuniami albo pokrzywiska
A wracając do halówek - mogą być, ale o niebo lepsze są "terenówki" czyli sportowe buty do biegów terenowych. Wytrzymują dużo więcej niż halówki, lepiej trzymają stopę, mają o niebo lepszą podeszwę (musi trzymać wszystko, a nie tylko parkiet).
Nadają się i do chodzenia na extremalnie długie dystansy, i do biegania.
Jedyna wada jak dla mnie to zazwyczaj dość kosmiczny wygląd.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 21:01, 04 Wrz 2008
|
|
|
Noc Bezgwiezdna
|
|
Dołączył: 26 Cze 2008
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puławy
|
|
Jeśli chodzi o chodzenie boso outside, to czasami na wakacjach hasam sobie łąkami, gdzie jest mięciutka trawa i zero kamieni. Po mieście chyba nie mogłabym chodzić boso - niektóre chodniki nie są zbyt proste... A w balerinkach odczuwam każdy patyczek więc raczej nie noszę. A tak ogólnie to zauważyłam, że balerinki to ostatnio bardzo modne są
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 21:11, 04 Wrz 2008
|
|
|
Szarość Wieczorna
|
|
Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Roseline_Remana napisał: |
A tak ogólnie to zauważyłam, że balerinki to ostatnio bardzo modne są |
Nie ma to jak spostrzegawczość
a mi tam bardzo wygodnie w balerinkach, przyzwyczaiłam się już do czucia podłoża .Wole je bardziej niż adidasy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 15:59, 05 Wrz 2008
|
|
|
Czarny Mentor
|
|
Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 1141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Solec Kujawski
|
|
A ja wolę glany . Ale nie gardzę też balerinkami, które noszę, przy ładniejszej pogodzie.. :p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 19:18, 05 Wrz 2008
|
|
|
Cień
|
|
Dołączył: 11 Cze 2008
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łańcut/Rzeszów
|
|
Ale jedne balerinki inne od drugich. Osobiście nie przeszkadza mi, że jest w nich cienka podeszwa. Najładniejsze są według mnie takie zwykłe, czarne bez żadnych zbędnych ozdób. A z tego co zauważyłam to najwięcej osób chodzi w takich oczojebnych albo z czaszkami...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|