Autor |
Wiadomość |
<
Twórczy chaos
~
[Poezja] Nasze wiersze...
|
|
Wysłany:
Nie 16:28, 10 Sie 2008
|
|
|
Jasność
|
|
Dołączył: 04 Sie 2008
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań.
|
|
Nad rzeką purpury, strumieniem czerwieni,
kałużą kamieni - śpię, po cichu,
targając za włosy myśli
te, co się plączą
pod koszmarów stopami
usilnie próbując zadziwiać nas
nesfornie apatycznymi melodyjkami.
uciekać
na zewnątrz, do świata, gdzie wieczna debata
trwa
i gdzie
mamrota w kościele wybladła kobieta
a za nią swetrów wełnianych efemeryczny
różaniec na lalkach z papieru
skaczących z parteru,
by nie spaść przypadkiem za ciężko na bruk.
gdzie w parach za słowem pisanym i muzą
ciężkie latają banalne gryzmoły
szarpiąc za struny mentalnej głębi zamkniętych
w słoiku bez tlenu
balkonowych, słomkowych artystów bez liku.
takie tam, moje. Ni pierwsze, ni ostatnie pewnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 18:40, 10 Sie 2008
|
|
|
Nowopowstały
|
|
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Uć
|
|
Nie wiem, czy kogoś to interesuje, ale to moja piosenka:
„Zdradzona przyjaźń”
1: Dla kogo ta noc?
Dla kogo ten dzień?
Dla niektórych nie ma poranku, dla niektórych nie ma wieczoru!
Ktoś powiedział-„Będę tu razem z tobą…”
Nie, to nie dziś,
To wieki temu było
I cóż pozostało po zdradzieckiej przyjaźni?
Jeśli po sobie tylko zakrwawiony nóż zostawił?
Tysiące lat minęło od ostatniej obietnicy
Niezliczone godziny snu
Śmierci w oczy zajrzałam
Tylko jedno imię widze, co noc, co dzień
Dla kogo ten wiersz?
Po co te modlitwy, wszystko kiedyś zginie
Staraj się -nie idź do piekła
To wszystko mnie przerasta nie mam siły by dalej żyć…
2:Czas umierać kochana ból jest zbyt prawdziwy
1:Na tym świecie już nie mam miejsca dla mnie
Bo, wszyscy je zajęli
2:Twoja miłość jest niechciana, przysiądź do mnie
1: Nie dostaniesz mojej duszy nie mam odwagi, by ci jej oddać
2:Zbyt wiele cierpień zbyt wiele próśb wydanych
Nikt cie nie wysłucha
1:Proszę zostaw mnie nie chce z tobą odchodzić…
2:Dla ciebie nie ma ratunku niechciani zostają wyrzuceni ze świata żywych
1:Zawiódł, dla innych nie ma miejsca.
Dziewczyny widzą krew rozlaną na ścianie
Widok, którego nie powinno być
Błagałam go by mnie zostawił teraz to nie ważne, bo i tak to już koniec
Przyjaźń została zdradzona zabiłam się przez niego
Tysiące świec, miliony modlitw za dusze
Po co?
Skoro w Niebie jest lepiej…
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 16:18, 14 Sie 2008
|
|
|
Czarny Mentor
|
|
Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 1141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Solec Kujawski
|
|
'o przyjacielu'
wartością człowieka jest przyjaźń
umiejętnością być przyjacielem
wiesz, co chcę powiedzieć?
ty taki jesteś.
umiesz pocieszyć, współczuć, rozbawić
przyjaciółki nigdy nie chce zostawić
chcesz mi być bratem i kumplem
wiesz, co powiem? nim jesteś!
jak bratu opowiadam ci o mnie
o smutkach, żalu i o 'mej miłości'
ty słuchasz mnie wytrale
i radzisz mi co robić
jak z kumplem się śmieję
w żart obracamy wpadki
to samo lubimy, to samu nas śmieszy...
to dobrze, prawda przyjacielu?
miło mi wiedzieć
że jest na świecie ktoś
o kim wiem, że jest,
że mogę na niego liczyć
czy wiesz, o kim mówię
ty z udawanym zdziwieniem
mówisz 'nie wiem'
to o tobie przyjacielu
wiesz, spotkało mnie szczęście
nawet wielkie powiem śmiało
wiesz, co jest? - nie, nie wiem...
to że mam ciebie przyjacielu..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 23:30, 14 Sie 2008
|
|
|
Ciemność
|
|
Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Legnica
|
|
Ja pisze miniaturki. Wkleje od razu kilka. Nie oczekuje, że się komuś spodobają, bo talentu to ja nie posiadam
A i tytułu też nie mają
Jakoś nie lubię..
1:
Tańcząc wśród cieni
wypatruję Ciebie.
Nasłuchuję
by usłyszeć Twój oddech.
Lecz..
Ty nie żyjesz.
Pisany z myślą o nieżyjącym przyjacielu.
2:
W ciszy trwam-
niespokojna
zmęczona.
W ciszy uwięziona-
samotna
boląca.
3:
Kropla
wody.
Kropla-
łzą.
Kropla
goryczą
Twych Słów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 0:16, 15 Sie 2008
|
|
|
Czarny Mentor
|
|
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Hohenburg
|
|
Możesz napisać kilka takich miniaturek i poukładać je w większą całość.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 11:25, 15 Sie 2008
|
|
|
Jasność
|
|
Dołączył: 04 Sie 2008
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań.
|
|
Zgadzam się. Warto te miniaturki sklecić w coś większego. Ja kilka swoich wierszy tak właśnie tworzyłam. Kiedy nagły przypływ weny odczuwałam - pisałam, a że szybko ulatniała się... Cóż. Wtedy kilka razy dopisywałam, przerabiałam poszczególne wersy i strofy. Spróbuj.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 11:32, 15 Sie 2008
|
|
|
Ciemność
|
|
Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Legnica
|
|
Hm.. Raczej nic by nie pasowało. A ja lubię miniaturki
Lubię krótko, zwięźle. Nie jestem poetką, nigdy nie potrafiłam pisać, nawet humanistką nie jestem
Chociaż kiedyś napisałam sonet
W ogóle kiedyś dużo pisałam ale miałam wszystko na kompie i jak mi się zwirusował to poszło.. gdzieś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 11:51, 15 Sie 2008
|
|
|
Jasność
|
|
Dołączył: 04 Sie 2008
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań.
|
|
Antivia napisał: |
Hm.. Raczej nic by nie pasowało. A ja lubię miniaturki
Lubię krótko, zwięźle. Nie jestem poetką, nigdy nie potrafiłam pisać, nawet humanistką nie jestem
Chociaż kiedyś napisałam sonet
W ogóle kiedyś dużo pisałam ale miałam wszystko na kompie i jak mi się zwirusował to poszło.. gdzieś |
Dlatego ja nigdy nie wstukuje niczego od razu do komputera. Nie uważam tego, co piszę za cuda, ale jednak szkoda by mi było utracić to.. A skoro Ty lubisz miniaturki, i tak Ci odpowiada.. No cóż, pisz więc.
a tu moje, następne.
'w pościeli zielonej
od słońca
chowamy głowy w wilgotne poduszki.
marzymy bez końca.
pełzają po ścianach
bezmyślne konkluzje
latają po pokoju
warkocze niebanalnych zagadek.
oddychamy tym co nas truje
łykamy siebie
upchanych w szklane pigułki,
popijamy treścią, treściwie. cierpki plastik.
starzejemy się.
umieramy.
w końcu.'
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 12:00, 15 Sie 2008
|
|
|
Ciemność
|
|
Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Legnica
|
|
Pierwsze dwie zwrotki są dla nmie takie hm.. bajkowe- wielkie odprężenie, ale kolejne już nie.
A końcowe stwierdzenie jest dobijające
Życie potrafi być męczące
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 12:26, 15 Sie 2008
|
|
|
Jasność
|
|
Dołączył: 04 Sie 2008
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań.
|
|
Oj potrafi, potrafi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 11:00, 20 Sie 2008
|
|
|
Nowopowstały
|
|
Dołączył: 18 Sie 2008
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Za dnia upokorzony
Przed potęgą palących słońca promieni
W nocy zaś niezwyciężony
Gdy nieboskłon gwiazdami się mieni
Gdy księżyca trupi blask
Srebrną mgłą opada na czerni
Niebawem rozlega się wrzask
Tych których karzę, giną w męczarniach
Krew się na trotuar rozlewa
Patrzę, śmieję się, mimo, iż smutek mnie dusi
Jęk woków jak martwy zalega
A mnie- wypić ciepłą krew kusi
Szatan mnie nie chciał w Piekle
Święty Piotr do Nieba nie wpuścił
Więc się teraz tułam po Ziemi
Do Dnia Sądnego bolał i swe piętno nosił
Napisałem to miesiąc temu, coś mnie tak tknęło...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Casimir dnia Śro 11:01, 20 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 12:29, 20 Sie 2008
|
|
|
Czarny Mentor
|
|
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Hohenburg
|
|
Brawo za tematykę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 21:26, 20 Sie 2008
|
|
|
Nowopowstały
|
|
Dołączył: 18 Sie 2008
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Serio się podoba czy to był sarkazm? Nie ważne, dam coś jeszcze...
Uczułem ból
Dotkliwą pieszczotę szabli
Chłodny, czysty
Kojący
Ale jeszcze mnie nie wzięli diabli!
Ciąłem przed siebie
Rozdzierając srebrzystą mgiełkę
Zamroczenia cierpiącego
Wtedy doszedł mnie powiew wiatru
Bitewnego zgiełku...
Krew i posoka chlusnęła
Twarz mą obryzgując
Słony smak
Natchnął mnie przez chwilę rozkoszą
A ja dalej parłem na przód
Na wrogie transzeje szarżując
Wtem huk
Ognistą kulę ujrzałem
Siarczany zapach wpierw wychwytując
Patrzeć nie widząc
Śniąc nie śnić
Dopadła mnie śmierć...
Z ognistego rogu wylana
Ujrzałem Światło ciemne
Różne odcienie Czerni
Woń róż
I śmierci...
Obudziłem się wtedy
W ciele Nosferatu
O duszy jasnej Mgłą spowitej
To był, jest i będzie mój Czyściec
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Casimir dnia Śro 21:29, 20 Sie 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 21:48, 20 Sie 2008
|
|
|
Czarny Mentor
|
|
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Hohenburg
|
|
Serio, trudno, żeby grać Wampira i nie lubić tej tematyki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 20:36, 14 Wrz 2008
|
|
|
Nowopowstały
|
|
Dołączył: 18 Sie 2008
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Czarny dzień
Biała noc
Światła cień
Śniegu koc
Zorzy wstęga
Mrozu potęga
Wiatrów śpiew
Śmierci zew...
W śniegu ślad
W zamieci wrzask
Umarłych szlak
I z niebios blask...
Zimny płomień
Piekący chłód
Wśród lodu i śmierci
Przebyłem tę ostatnią z dróg...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|