Autor |
Wiadomość |
<
Szemrawisko
~
[wydzielony]O oświacie i edukacji
|
|
Wysłany:
Śro 21:21, 10 Wrz 2008
|
|
|
Mistrz Gry
|
|
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 4963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
|
Chyba założę kiedyś o tym temat, tylko tak jakoś zręcznie żeby nikomu nie robić przykrości, ale i tak zapytam: CO WY CHCECIE ROBIĆ PO UKOŃCZENIU STUDIÓW HUMANISTYCZNYCH ??? !!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 21:26, 10 Wrz 2008
|
|
|
Hrabia
|
|
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 2148
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tarnowskie Góry
|
|
Jesteś finezyjny Koval, jak na Twoja ksywę przystało
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 21:35, 10 Wrz 2008
|
|
|
Czarny Mentor
|
|
Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 1141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Solec Kujawski
|
|
Koval napisał: |
CO WY CHCECIE ROBIĆ PO UKOŃCZENIU STUDIÓW HUMANISTYCZNYCH ??? !! |
1. Uczyć w szkole.
2. Badać literaturę.
3. Kopać w ziemi.
4. Oprowadzać wycieczki w muzeach.
5. Pracować w jakimś tam instytucie.
6. Żyć z korepetycji.
7. Pisać ksiązki.
8. Pisać w gazecie.
A co możesz po studiach ścisłych?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 21:44, 10 Wrz 2008
|
|
|
Mistrz Gry
|
|
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 4963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
|
Może słowem komentarza:
1. Faktycznie robota marzeń.
2. I tak zaraz po studiach? Kończysz i już cię biorą?
3. Zwłaszcza kobiety...
4. Chyba żeby dorobić, a nie zarobić.
5. W "jakimś tam"?
6. Patrz punkt 4.
7. Bo to mało jest pisarzy-amatorów, którzy się nie mogą przebić.
8. Patrz punkt 6.
Nie chcę być złośliwy i nie będę tego dalej ciągnął, bo i tak nam zjechało bardziej na studia niż szkołę.
A co można robić po studiach ścisłych? Sugeruję przejrzeć pierwszy lepszy spis ofert pracy. Tych poważniejszych, a nie roznoszenie ulotek.
EDIT: Dobra, dobra, już nie będę, bo mnie tu administracja ściga, że rozpoczynam nowy temat.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Koval dnia Śro 21:46, 10 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 22:07, 10 Wrz 2008
|
|
|
Cień
|
|
Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gdzieś tam niedaleko Poznania
|
|
MiGotka napisał: |
Koval napisał: |
CO WY CHCECIE ROBIĆ PO UKOŃCZENIU STUDIÓW HUMANISTYCZNYCH ??? !! |
1. Uczyć w szkole.
2. Badać literaturę.
3. Kopać w ziemi.
4. Oprowadzać wycieczki w muzeach.
5. Pracować w jakimś tam instytucie.
6. Żyć z korepetycji.
7. Pisać ksiązki.
8. Pisać w gazecie.
A co możesz po studiach ścisłych? |
7 pisać książki chyba do szuflady... myślisz że to jest tak ze napiszesz cos wyslesz do wydawnictwa i oni to wydadza?
Po studiach ścisłych możesz praktycznie wszystko niestety taka jest szara rzeczywistość.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 0:48, 11 Wrz 2008
|
|
|
Ciemność Absolutna
|
|
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 868
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock / Toruń.
|
|
a co Wy pitolicie że tylko po studiach humanistycznych tylko zęby w ścianę i zasiłek dla bezrobotnych? to dosyć spore uogólnienie. owszem, są humanistyczne dziedziny typowo naukowe jak np. filozofia po których można TYLKO i wyłącznie robić karierę naukową czy tam uczelnianą a jak jesteś kiepski to sajonara. tyle tylko że humanistyczne dziedziny mają to do siebie, że trzeba być ogólnie otwartym na wszelkiego rodzaju wiedzę i z klapkami na oczach daleko się nie zajedzie. czy takie prawo np. to dziedzina ścisła? albo wszelkiego rodzaju filologie? śmiem twierdzić że bardziej jednak humanistyczne niż ścisłe a jestem pewna czy jest więcej bezrobotnych prawników i anglistów niż biologów czy matematyków.
a czy każdy historyk musi robić w szkole? (co swoją drogą, mimo wszystko nie jest wcale takie nie-opłacalne, zwłaszcza że niewielu belfrów uczy w jednej szkole)... czy absolutnie każdy musi kończyć informatykę? nie za dużo ich trochę?
a przeglądając oferty pracy najwięcej chyba poszukiwanych hydraulików, murarzy i innych co nie znaczy że trzeba się tym kierować. poza tym, zawsze jest zapotrzebowanie w branży usługowo-handlowej więc polecam zostać fryzjerem
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Monique dnia Czw 0:51, 11 Wrz 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 15:38, 11 Wrz 2008
|
|
|
Cień
|
|
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gdzieś tam koło Poznania
|
|
dobra, tylko na dobre kierunki humanistyczne np prawo trudno sie dostać nie mówiąc o utrzymaniu się na uczelni. ale kierunki typu wszystkie pedagogiki, filologie i inne bzdety to robota bez sensu. praca w zawodzie jest mało opłacalna, zwłaszcza w szkołach i placówkach państwowych, nie mówiąc o tym że nauczyciele są coraz częściej zwalniani.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 15:54, 11 Wrz 2008
|
|
|
Ciemność Absolutna
|
|
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 868
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock / Toruń.
|
|
pf! nauczyciele są mało opłacani? może tak jak lekarze, którzy przyjmując w prywatnych gabinetach biorą 60-100 od pacjenta?
mało zarabia nauczyciel, który pracuje w jednej szkole, tak samo jak lekarz który siedzi w jednym szpitalu. tyle tylko że takich jest niewielu.
załóżmy, że takie potencjalny belfr jest na etacie w jednej czy dwóch szkołach, dorabia na korepetycjach [około 50 zł za godzinę] i jakiś tam kursach maturalnych, prywatnych szkołach dla dorosłych. nie mówiąc już o filologach na których w placówkach językowych jest ZAWSZE zapotrzebowanie. pedagodzy mogą pracować też w placówkach wychowawczych czy ośrodkach terapeutycznych dla dzieci.
zwalniani? nic mi nie wiadomo o tym aby reforma szkolnictwa obejmowała masowe zamykanie szkół i propagowanie domowego nauczania przez rodziców
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 15:56, 11 Wrz 2008
|
|
|
Czarny Mentor
|
|
Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 1141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Solec Kujawski
|
|
Nie każdy rodzi się umysłem ścisłym...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 16:18, 11 Wrz 2008
|
|
|
Czarna Kucharka
|
|
Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 2630
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Bielsko-Biała
|
|
Co ja chcę robić po studiach humanistycznych? Najpierw planuję obijać na studiach, może zrobić drugi kierunek ,zostać tłumaczem i mieć z tego kasę.
Bo widzisz Kovalu, jeśli ktoś chce coś robić, to znajdzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 16:19, 11 Wrz 2008
|
|
|
Cień
|
|
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gdzieś tam koło Poznania
|
|
Monique napisał: |
pf! nauczyciele są mało opłacani? może tak jak lekarze, którzy przyjmując w prywatnych gabinetach biorą 60-100 od pacjenta?
mało zarabia nauczyciel, który pracuje w jednej szkole, tak samo jak lekarz który siedzi w jednym szpitalu. tyle tylko że takich jest niewielu.
załóżmy, że takie potencjalny belfr jest na etacie w jednej czy dwóch szkołach, dorabia na korepetycjach [około 50 zł za godzinę] i jakiś tam kursach maturalnych, prywatnych szkołach dla dorosłych. nie mówiąc już o filologach na których w placówkach językowych jest ZAWSZE zapotrzebowanie. pedagodzy mogą pracować też w placówkach wychowawczych czy ośrodkach terapeutycznych dla dzieci.
zwalniani? nic mi nie wiadomo o tym aby reforma szkolnictwa obejmowała masowe zamykanie szkół i propagowanie domowego nauczania przez rodziców |
mi tu raczej chodziło o samą pedagogikę, po której uczy się dzieci w zerówkach i podstawówkach. i podejrzewam że taka osoba nie będzie uczuć w dwóch szkołach, po pierwsze brak czasu, po drugie to bardzo stresująca praca.
a co do zwolnień, może i głupio zabrzmi ale mamy niż demograficzny, co za tym idzie potrzebnych jest coraz mniej nauczycieli i zbędni są zwalniani.
a wiem to dlatego że moja rodzicielka jest po pedagogice i jak przychodzi po paru godzinach ze szkoły to jest wyczerpana, bardzo zdenerwowana i sama przyznaje, że wybrała najgorszy możliwy zawód. a szkoła w której pracuje, zwolniła w tym roku podajże 2 osoby z nauczania początkowego, bo przychodzi coraz mniej dzieci. i z tego co się orientuję w innych szkołach jest podobnie.
poza tym pamiętam pewnego nauczyciela z gimnazjum który lubił powiadać że 'trzeba być naprawdę chorym albo po prostu debilem żeby po uczelni wyższej uczyć takich gnojów za 1400 na rękę '
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 16:27, 11 Wrz 2008
|
|
|
Mistrz Gry
|
|
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 4963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
|
Myślałem, że jak nie będę pisał, to wszystko wróci do normy (czyli do stosownego tematu), ale jak widać tak się nie stało. Tid, dałbyś radę założyć nowy temat i poprzenosić posty (chyba od mojego się zaczęło), gdzie trzeba?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 16:39, 11 Wrz 2008
|
|
|
Ciemność Absolutna
|
|
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 868
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock / Toruń.
|
|
Madlene-niż w zerówkach? no cóż, widać zatrzymałam się na trochę dłużej na aferze z brakiem miejsc dla dzieciaków w przedszkolach.
nie wiem jak to jest z nauczaniem początkowym ale znam przypadki nauczycieli z podstawówek i gimnazjów, którzy uczą w więcej niż jednej szkole i sama pamiętam z własnej kariery szkolnej, że często nie można było złapać belfra bo nie ma go tego dnia w pracy albo zaczyna od któreśtam. wydaje mi się, że wolnego też jest więcej niż na pełnym etacie o ferie, wakacje etc. i myślę, że człowiek nie jest w stanie znaleźć pracy na odpowiedzialnym stanowisku, która nie byłaby stresująca. nawet wtedy gdy jest własnym szefem.
na pedagogikę bym nigdy nie poszła bo za żadne pieniądze nie chciałabym mieć styczności z gnojami. i dlatego nie każdy się do tego nadaje, trzeba mieć pewnego rodzaju powołanie i lubić dzieci. pamiętam zarówno nauczycieli "luzaków" jak i biedną, znerwicowaną katechetkę, która za nic w świecie nie potrafiła poradzić sobie z naszą klasą.
może Twoja mama, tak jak sama twierdzi, źle wybrała zawód, co się zdarza często bo to cholernie trudna sprawa w wieku jeszcze nastoletnim podjąć decyzję co się będzie robić przez resztę życia.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Monique dnia Czw 16:40, 11 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 16:52, 11 Wrz 2008
|
|
|
Wujek Samo Zło
|
|
Dołączył: 05 Sie 2007
Posty: 1223
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
|
Jak się tak nad tym zastanawiam to chyba zasada jest taka, że im trudniejsze, wredniejsze i bardziej odczłowieczające studia tym lepsze perspektywy pracy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 16:59, 11 Wrz 2008
|
|
|
Mistrz Gry
|
|
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 4963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
|
Pocieszające My tu mamy zareklamować jakoś studia techniczne i zachęcić do podejmowania kierunków ścisłych, a nie odstraszać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|