Uśmiechnięty got, czyli podziel się dobrą wiadomością - Gotyk-Forum.pl

Czarny Mentor

A propo... Wczoraj wieczorem spotkałam się ze znajomymi. Poszliśmy w całkiem nowe miejsce i było świetnie. Poza tym kilka razy rozmawiałam z kumpelą na ciekawe tematy. Jeszcze odpały typu: kocham pociągi towarowe, bieganie, żeby obejrzeć każdy przejeżdząjący pociąg i nadanie mu imienia sławnego pisarza/poety polskiego. A w sumie miejscówka ustronna i blisko torów, ale bylo cudownie Grey_Light_Colorz_PDT_08

Szarość Wieczorna

Fleur - ja w Ciebie wierzę Grey_Light_Colorz_PDT_15

MUSI Ci się udać. Nie ma innej opcji Grey_Light_Colorz_PDT_26

. Też kiedyś miałam takie podejście do życia. Także "zatruwałam" wszystkim ich egzystencję. Matka tylko na mnie krzyczała, że jestem nic nie warta, że nie potrafię nic zrobić i że to ja razem z rodzeństwem zniszczyłam jej życie (zresztą czyni tak do dzisiaj Grey_Light_Colorz_PDT_50

) . W domu ciągle "brakowało" kasy - tak przynajmniej twierdziła matka. Bliskich znajomych nie miałam, jedyne moje kontakty z innymi miały miejsce w szkole, a i tak za wiele mi one nie dały. Tak na prawdę to NIGDY z nikim poważnie nie rozmawiałam. Jedyne co mnie powstrzymywało by nie spróbować żegnać się ze światem to mój paniczny lęk przed bólem i to co zrobi ze mną matka jak się o tym dowie. Uciekałam wtedy w świat książek. Pewnego dnia stwierdziłam, że to jak żyję to moja sprawa, że matka przesadza i jeżeli mam być komuś potrzebna to kiedyś będę. Krótko mówiąc zaczęłam to wszystko pie****ić. Teraz cieszę się z tego co mam i nie potrzeba mi więcej (no, jeżeli ktoś koniecznie chce mnie uszczęśliwić to bronić się nie będę Grey_Light_Colorz_PDT_07

) Czasami nawet cieszę się, że przez to przeszłam - patrząc na innych ludzi w moim otoczeniu stwierdzam, iż jestem jedną z najbardziej szczęśliwych osób ^_^ i nie przejmuję się bardzo problemami (ale trochę to i owszem) bo wiem że wkrótce się rozwiążą. A jeśli tak się nie stanie to po co mam się zamartwiać ?? Grey_Light_Colorz_PDT_18

Czytając Twoje posty Fleur uważam, że jesteś wystarczająco silna by przezwyciężyć trudności i zacząć cieszyć się życiem Grey_Light_Colorz_PDT_20

. Masz też przewagę nade mną - na pewno istnieje wiele przyjaznych i życzliwych Ci osób, które mają nadzieję że Ci się powiedzie i mocno w Ciebie wierzą, ja nie znałam takich ludzi. Ty piszesz o tym otwarcie, ja nigdy w życiu nie przyznała bym się do tego co wtedy czułam, nawet teraz, na forum gdzie istnieje jako taka anonimowość, robię to trudem Grey_Light_Colorz_PDT_08

. No i masz, ale się nagadałam Grey_Light_Colorz_PDT_19

.

Nowopowstały

Ciemność Absolutna

Ej! Właśnie zauważyłam, że przebrnęłam przez 666 wiadomości! Grey_Light_Colorz_PDT_02

La Figlia Della Tempesta

Czyli możesz wstąpic do Celi Starców i zmienic sobie oczka i tytuł Grey_Light_Colorz_PDT_15

Czarny Mentor

A po ilu posatch mozna do owej celi wstąpic?

La Figlia Della Tempesta

666 postów i pół roku na forum.

Z dobrych wiadomości: Last.fm ma znowu czarną wersję.

Narzeczona wampira

Proc, a jak można ją ustawić? Bo ja mam ciągle czerwoną.

La Figlia Della Tempesta

Na tym czerwonym pasku u góry masz przycisk o nazwie "Paint it black"

Przewoźnik dusz

Biggus Dickus

Little Miss Scare All

cieszy mnie bardzo czarna wersja lasta - chociaż mogliby też zmienić te paskudne niebieskie paski w chartsach na jakiś inny kolor.

i internet chyba znowu jest po trzech dniach.

Cień

mnie cieszy, że na last.fm do grupy 'bring back the old last.fm' należy niecałe 12 tys użytkowników Grey_Light_Colorz_PDT_03

chociaż to i tak nic nie zmieni, ale może w przyszłości nie będą zmieniać stylu z dnia na dzień i to jeszcze takiej jakości

Narzeczona wampira

Mam pięć żyletek. Grey_Light_Colorz_PDT_10

O luudzie, co to będzie za piękna noc...

Czarny Mentor

Fleur, nie rób tego o czym myślę... Co to da?