Autor |
Wiadomość |
<
Szemrawisko
~
Szkoooła...
|
|
Wysłany:
Czw 17:44, 21 Sie 2008
|
|
|
Cień

|
|
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gdzieś tam koło Poznania
|
|
ja swoją klasę nawet lubię, w sumie to mam chyba z 8 chłopaków w klasie, reszta to płeć piękna ale dajemy radę mam swoją grupę i z nimi jest zawsze świetnie na lekcjach a po to zwłaszcza:D
poza tym w roku szkolnym jest więcej imprez, jest dużo do roboty, a ja lubie szybkie, ciekawe życie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Czw 17:55, 21 Sie 2008
|
|
|
Czarny Mentor

|
|
Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 1141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Solec Kujawski
|
|
ja nie lubię tylko ostatnich miesięcy szkoły, czyli czerwca i maja. wtedy jest ładnie, ale jeszcze nie za gorąco i wszystko kwitnie i w ogóle. No i pierwszych dwóch, bo polska jesień jest cudowna, a tu trzeba w szkole siedzieć. ale tak poza tym to do szkoły nic nie mam. i już chcę poznać moją klasę z liceum
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 19:05, 21 Sie 2008
|
|
|
Cień

|
|
Dołączył: 11 Cze 2008
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa, Praga
|
|
Ja tam lubię chodzić do szkoły . Mam jedną koleżankę, z którą się dobrze dogadujemy i spędzamy razem przerwy a i, jak się uda, lekcje. Reszta klasy jakoś za mną nie przepada, ale szczerze mówiąc mam to gdzieś (bo dla nich jestem szatanem i czystym zóem i niech tak pozostanie ).
A bardzo nie lubię chodzić do szkoły zimą. Wychodzę z domu - słońce nie wzeszło. Wracam do domu - słońce już zaszło. Wtedy wydaje mi się, jakbym spędzała tam o wiele więcej godzin niż rzeczywiście.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 19:08, 21 Sie 2008
|
|
|
Mistrz Gry

|
|
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 4963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
|
Szkoła to jest luzik. Cieszcie się, póki możecie sobie tam dreptać. Po maturze zaczynają się schody.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 19:19, 21 Sie 2008
|
|
|
Druid

|
|
Dołączył: 14 Kwi 2007
Posty: 1035
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Krakow
|
|
Oj przesadzasz kovalu, jesli chodzi o sama nauke to jest wrecz przeciwnie. Na studiach mozna sie poobijac jesli nie jest sie super ambitnym i nie chce sie miec piatek i czworek
Ogolnie studia to najbardziej rozlwniwiony okres w zyciu i calkiem przyjemny, no chyba ze w miedzy czasie sie jeszcze pracuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 19:23, 21 Sie 2008
|
|
|
Mistrz Gry

|
|
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 4963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
|
Taka opinia powszechnie panuje, ale ja tam nigdzie się tyle stresu nie najadłem co na studiach (za pare lat pewnie wyłysieję i dostanę wrzodów na żołądku..). No ale dobra, nie straszmy pozostałych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 19:31, 21 Sie 2008
|
|
|
Druid

|
|
Dołączył: 14 Kwi 2007
Posty: 1035
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Krakow
|
|
Powinienes od razu dodac ze studiujesz fizyke to nie byloby niejasnosci
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 20:19, 21 Sie 2008
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma

|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
to dotyczy nie tylko fizyki, ja 6 miesiącach na biologii nabawiłam się włosów wypadających w zastraszającym tempie, bezsenności, a mój żołądek przestał tolerować wszystko, poza sucharkami i biszkoptami więc zależy, jak się trafi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 20:46, 21 Sie 2008
|
|
|
Bad Girl Straight to video

|
|
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 3444
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Bielsko-Biała
|
|
Koval napisał: |
Taka opinia powszechnie panuje, ale ja tam nigdzie się tyle stresu nie najadłem co na studiach (za pare lat pewnie wyłysieję i dostanę wrzodów na żołądku..). No ale dobra, nie straszmy pozostałych. |
kovalu nie umieraj ja chcę z toba jechac na 50 edycję CP
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 21:00, 21 Sie 2008
|
|
|
Łowca czarownic

|
|
Dołączył: 28 Sie 2005
Posty: 1024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Sfera Materii Negatywnej
|
|
Koval napisał: |
Szkoła to jest luzik. Cieszcie się, póki możecie sobie tam dreptać. Po maturze zaczynają się schody. |
Racja.
Mój kierunek niby taki humanistyczny niby takie nic historia a jak się sesja zacznie to człowiek nie wie co ze sobą zrobic.
Jednak jak przyjdzie się nauczyć tego podręcznika, pozaliczać te konwersatoria z NPH i historii historiografii to w sumie trzeba się napracować.
W sumie sesja to tak jak matura tylko że co roku.
A obijałem się to ja w szkole średniej
Człowiek przeczytał kilka kartek w zeszycie i już był do klasówki przygotowany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 21:27, 21 Sie 2008
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma

|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
otóż to, liceum to była sielanka... bez widma 6-7 kolosów w każdym tygodniu... mam nadzieję, że studia, które zaczynam od października będą bardziej ludzkie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 21:29, 21 Sie 2008
|
|
|
Bad Girl Straight to video

|
|
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 3444
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Bielsko-Biała
|
|
Na co ty liczysz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 21:33, 21 Sie 2008
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma

|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
wiesz, na bytomskiej filii ślum'u podobno jest całkiem przyjemnie. słyszałam, że ludzie sobie z braku zajęcia znajdywali robotę, studiując dziennie dietetykę teraz zmienili formę z 5-letnich na 3,5-letnie, wyrzucając elementy zdrowia publicznego i kompresując trochę materiał, ale i tak nie powinno być źle.
wszędzie jest lepiej, niż na tej cholernej uś-iowskiej biologii
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 21:46, 21 Sie 2008
|
|
|
Mistrz Gry

|
|
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 4963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
|
lady witch napisał: |
nabawiłam się włosów wypadających w zastraszającym tempie, bezsenności, a mój żołądek przestał tolerować wszystko, poza sucharkami i biszkoptami |
Widać Lady wie, o czym piszę.
Żeby nam zaraz nie zeszło na studia, to ja może jeszcze wrócę do głównego tematu.
Nie chodzi mi tu o licytowanie się, kto ma trudniejszy i bardziej wymagający kierunek czy uczelnię, ale sęk w tym, że kiedy się kończy szkołę średnią, to zaczyna się czas wyborów. Albo się uczymy dalej albo do roboty (no może są jeszcze inne perspektywy..). Drugą opcję pominę, bo nie o tym temat. Jeżeli natomiast planujemy się dalej uczyć, to trzeba się przestawić na inny system (kto studiuje/studiował, ten wie), czego w szkole nie ma. Tam są lekcje od tej do tej, sporo wolnego (np. wakacje to faktycznie wakacje choćby nie wiem co się w szkole działo), stresów właściwie też niewiele poza jakimiś sprawdzianami, ale to szybko mija. Ma się unormowany cały tydzień, niezbyt dużo spraw na głowie i innego załatwiania (nieraz za straszliwymi pierdołami trzeba się nałazić i naprosić) i tak dalej.
Ja osobiście szkołę wspominam bardzo miło: co prawda nigdy nie miałem jakiś zgranych klas, ale w gruncie rzeczy to jednak było wesoło i nieraz się pomyśli jakby to było cofnąć się z tym rozumem do liceum. Może to wina ludzi. Jak się już jest tym pełnoletnim to inaczej się na wszystko patrzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 21:46, 21 Sie 2008
|
|
|
Bad Girl Straight to video

|
|
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 3444
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Bielsko-Biała
|
|
Zawsze jak ci sie będzie nudzic zapraszam do Gliwic w końcu wszystko na Silesi jest skompresowane
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|