Autor |
Wiadomość |
<
Szemrawisko
~
Świątecznie
|
|
Wysłany:
Śro 10:23, 05 Gru 2007
|
|
|
Ciemność Absolutna
|
|
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 823
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Piekielnego Nieba
|
|
ja świąt nie lubię.
nie czuję ich.
Kiedyś, jk byłam mała wyczuwałam ten nastrój, klimat, rodzinną bliskość.
teraz wcale mi do wigilii nie śpieszno.
i zastanawiam się czy iść do spowiedzi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 14:42, 05 Gru 2007
|
|
|
Narzeczona wampira
|
|
Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 4778
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: warmińsko-mazurskie
|
|
Ja to samo.. również za świętami nie tęsknię. I szlag mnie bierze, kiedy już w listopadzie widzę wystawy sklepów udekorowane w bombki i mikołaje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 15:51, 05 Gru 2007
|
|
|
La Figlia Della Tempesta
|
|
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 6265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Faktycznie, z tymi dekoracjami czasem trochę przesadzają, już w połowie listopada nieraz się zaczynają pojawiać . Ale trochę później, od okolic Mikołaja, już to jest fajne. Przyznam się, że to lubię, mimo że jest takie komercjne i kiczowate W końcu to jest ten moment, kiedy można się tym nie przejmować i poczuć się znowu jak dziecko
Pójdę sobie na kiermasz świąteczny w Krakowie, kupię sobie migdały w cukrze... a z rzeczy mniej dziecinnych grzańca ... pooglądam różne ozdóbki, przymierzę jakieś śmieszne czapki...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 17:04, 05 Gru 2007
|
|
|
Nie wiadomo co
|
|
Dołączył: 21 Maj 2007
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Ja uwielbiam jak święta są świąteczne. I jak się na nie czeka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 18:04, 05 Gru 2007
|
|
|
Driada
|
|
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 1869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łęczyca/ Łódź
|
|
Jakoś też nie czuję świąt. jeszcze w gimnazjum nie mogłam się doczekać ubierania choinki i przygotowywania sie do świąt (kuchnia, nie sprzątanie).
W tamtym raku jakoś tak wszystko mnie ominęło. Święta, święta i po swiętach. Teraz też jakoś nie czekam na święta. Jedyne co czuję to łupanie w głowie. Aż mam ochotę wszystko rzucić.
Mam nadzieję, że jakoś mnie minie to samopoczucie do połowy grudnia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 14:05, 08 Gru 2007
|
|
|
Narzeczona wampira
|
|
Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 4778
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: warmińsko-mazurskie
|
|
Grrr... jak mi się zachciało pierników
Ma ktoś czasoprzyspieszacz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 16:41, 08 Gru 2007
|
|
|
Szkarłatna Róża
|
|
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 1471
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Ja nie lubię świąt. Jest taka sztuczna atmosfera, wszyscy są dla siebie wielce uprzejmi i mili. Denerwują mnie też akcenty świąteczne w sklepach i na ulicach już w listopadzie. Poza tym nie lubię rodzinnych zjazdów. Jedyny plus to dobre jedzenie^^.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 16:56, 08 Gru 2007
|
|
|
Noc Bezgwiezdna
|
|
Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
|
a mi swieta leza... nie grzeja, nie ziebia ot stoickie podejscie, zreszta jak do wszystkiego co zwiazane jest z tą gówni..ą ziemska egzystencją.
nie lubie tylko ze trzeba biegac z jakims waflem łamać go i udawać ze sie ciotce zyczy wszystkiego najlepszego podczas gdy chcialoby sie zeby ją wilcy pożarli...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 23:02, 08 Gru 2007
|
|
|
Ciemność Absolutna
|
|
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 823
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Piekielnego Nieba
|
|
och ależ niemiły jesteś. tak źle ciociuni życzyć. no no no
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 23:05, 08 Gru 2007
|
|
|
Alice in Gothland
|
|
Dołączył: 07 Lis 2006
Posty: 1659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Bo on jest zuy got [ponoć innych nie ma...], a co!
Faktycznie, wyżej opisana sytuacja bywa, hmm, krępująca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 23:27, 08 Gru 2007
|
|
|
Ciemność Absolutna
|
|
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 823
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Piekielnego Nieba
|
|
a mnie taka sztuczność poniekąd przymousowa czy tradycyjna śmieszy. Przecież zaraz po świetach można wojenkę znów zacząć?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 11:28, 09 Gru 2007
|
|
|
Mistrz Gry
|
|
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 4963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
|
Święta rodzinne...fuj.... a przynajmniej w kilka rodzin.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 22:14, 13 Gru 2007
|
|
|
Nie wiadomo co
|
|
Dołączył: 21 Maj 2007
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
A ja się pochwalę - moja rodzina się chwali swoją małością. Święta spędzamy we trzy osoby zazwyczaj, po przeprowadzce babci, za którą nie przepadam jest już bardziej kameralnie. I to się chwali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 22:20, 13 Gru 2007
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
u mnie też tłumów nie ma, ot, rodziciele, rodzeństwo, czasem babcia. ale to w zupełności wystarczy, by zbudować bardzo, bardzo nieprzyjemną atmosferę. uh, wcale nie mam ochoty wracać tam na święta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 22:23, 13 Gru 2007
|
|
|
Driada
|
|
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 1869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łęczyca/ Łódź
|
|
A ja święta od urodzenia spędzam we dwie osoby(to jest mała ilość). Jakoś nie wyobrażam sobie, zeby mogło być inaczej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|