Sport - Gotyk-Forum.pl

Aksamitna Mgiełka

Ale pocenie się nie przeszkadza w bieganiu.

Siłą rzeczy trzeba się trochę spocić, nawet jak biegasz zimą. Jeśli boisz się spocić, to faktycznie powinieneś unikać sportu (i naparów z lipy Grey_Light_Colorz_PDT_31

)

Mistrz Gry

Ale o to chodzi w bieganiu, żeby spalić jakieś kalorie.
Chodzi mi tylko o to, że zmęczenie się niekoniecznie oznacza, że osiągnęliśmy to, o co nam chodzi. No chyba, że ktoś biega tylko po to żeby się zmachać..

To lipa jest napotna? Nie wiedziałem Grey_Light_Colorz_PDT_02

Biggus Dickus

Tak między nami mówiąc to bardziej skuteczne są krótkie i intensywne sesje niż 2-3 godziny mozolnego pompowania, jeśli chodzi Ci o spalenie kalorii.

Mrok

Chodziło mi o to, że najfajniej się biega gdy można przebiec ze 3km niezłym tempem i się za mocno nie zmęczyć. Co do marszo-bigu to nie lubię - jak mam biec to biegnę, a jak iść to idę Grey_Light_Colorz_PDT_09

Mrok

Uprawiam

.
Jeżdzę czasem na dwukołowcu Grey_Light_Colorz_PDT_19

.

Aksamitna Mgiełka

Shak Burz Huni-latub-ob

A ja nie lubię żadnych sportów. Podobnie jak mówił Piorun skrajnie nieprzyjemne są dla mnie sporty zespołowe.

Biggus Dickus

Feasuro: to ja w takim razie jak najbardziej uprawiam sport, gdyż "z samym sobą" walczę, bo staram się choćby w bieganiu, biegać dalej, szybciej, lepiej.

Nocny Łowca

Czyli wychodzi na to że podejście "a se pochodzę aż mi się znudzi" to rekreacja, a podejście "przeszedłem 57km w ciągu, zamierzam 100" to sport?

Dziwne... zawsze myślałem że sport to rywalizacja, można powiedzieć gra na punkty, a jeśli robi się coś dla siebie... to po prostu robi się coś dla siebie.
W tym ujęciu robienie zdjęć po to by robić coraz lepsze zdjęcia to też sport.

Shak Burz Huni-latub-ob

No właśnie, też ciekawa sprawa. Sam nie wiem czy to też jest sport. Można to podciagnąć pod rywalizacje z własnymi słabościami... czy coś takiego. Aczkolwiek ja nie lubię takich "treningów" zawsze wolałem podejście "a pobiegam se aż mi się znudzi/aż padnę", niż wczoraj przebiegłem 30km to jutro 31...

Czarny Mentor

Po mojemu sport i rywalizacja nie muszą wcale znaczyć tego samego.

Z wikipedii

Mrok

Zapomniałem..... skating Grey_Light_Colorz_PDT_02

Jazda na desce to bardzo fajny sport, ale chyba mało popularny wśród gotów. Niestety w mojej okolicy nie bardzo jest gdzie jeździć Grey_Light_Colorz_PDT_41

Dobrze, że w końcu otworzyli skatepark w Mrągowie, tylko szkoda, że w dniu zamknięcia ostatniego skateshopu w promieniu 60km...
Postanowiłem zaprezentować wam filmik na którym pewien pan robi niewiarygodne rzeczy. Mam nadzieję że się wam spodoba Grey_Light_Colorz_PDT_19

[link widoczny dla zalogowanych]

Nowopowstały

Bieganie, p.nozna, p.reczna, pływanie, rower - uwielbiam. Kompletnego kręćka mam na punkcie biegów na dystansie 6 km i powyyyyyżej. Nie ma niczego lepszego niż wyjście w teren na kilkukilometrową rundkę Smile

Daje to ogromną satysfakcję, poprawia kondycję, utrzymuje sylwetkę Grey_Light_Colorz_PDT_02

..no i jest oczywiście idealnym sposobem na wyrzucenie z siebie negatywnych emocji, jak i na przemyślenie różnorakich spraw Wink

Mistrz Gry

Wreszcie jakaś pani co to lubi się pomęczyć na świeżym powietrzu Grey_Light_Colorz_PDT_02

Little Miss Scare All

nie cierpię sportu, a już zwłaszcza gier zespołowych, nie cierpię się pocić i w ogóle jestem straszną łamagą. wf to dla mnie męka, a z własnej woli to czasem na rower czy łyżworolki pójdę, to nawet może być. właściwie mogę powiedzieć, ze lubię tylko jazdę na nartach i pływanie, ale to drugie w basenie pełnym ludzi też jest wątpliwą przyjemnością.