Smętek - Gotyk-Forum.pl

Szmaragdowa Wiedźma

jesień naszpikowana wiele znaczącymi datami... i znów rozminęłam się z oczekiwaniami.

Hrabia

Hey-"Misie" i tuląca się do mnie siostra.

Ciemność Absolutna

nie powinno być już nowością dla mnie, że za dużo oczekuję od drugiej osoby przez co dostaję w twarz przez moją naiwność.

La Figlia Della Tempesta

Coraz mniej ludzi w moim otoczeniu, wszyscy powyjeżdżali albo planują w najbliższym czasie wyjechać. I mam wrażenie, że zaczynają patrzeć na mnie dziwnie, bo ja takich planów nie mam i jestem zdecydowana zostać tutaj, gdzie jestem.

Wujek Samo Zło

Właśnie oficjalnie skończyłem z Gothlifem. Trzy lata z życia, ładny kawałek historii, kupa wspomnień i ta odrobinka sławy w naszym turbomrocznym półświatku, jaką przy okazji udało mi się zyskać. Fajnie było, ale ten koniec prędzej czy później musiał nastąpić. Nie żałuję ani że zacząłem, ani że skończyłem.

A teraz naprzód, w dalsze życie. Ten rozdział jest już zamknięty, inny, nieznany, właśnie się rozpoczyna.

Narzeczona wampira

coraz bardziej mi dokucza życie w samotności... gdyby nie to forum, to chyba już dawno wywieźli by mnie do najbliższego zakładu psychiatrycznego.

Atropinowa panienka

samotność...?
u mnie rolę towarzyskiego substytutu pełnią sny. zdarza mi się spotykać we śnie z ludźmi, których z różnych powodów nie mogę widywać na co dzień.
nie wiem jak, ale to działa...

paranoja, potrzeby międzyludzkie realizowane we śnie.

Alice in Gothland

Powiem, że mam bardzo podobnie.

Ciemność Absolutna

dziwnie mi się ostatnio wyprawia w zyciu. jakaś niezdecydowana jestem. i poplątana.
potrafię leżeć bezczynnie na łóżku i myśleć, przeleci cała płyta a ja jak w letargu, dalej kontempluję. Najgorsze, że tak mi upływa czas, a ja nic nie wymyślam. i dalej mnóstwo niepewności i znaków zapytania.
i tak mi życie zleci na niezdecydowaniu się co jest dla mnie najlepsze...przytłaczająca wizja...

Zmierzch

Dziewczyna, którą poznałam przypadkowo przez gadu również zamykała się w pokoju, izolowała i wariowała powoli. Szukała kontaktu w internecie, i swoje znajome traktowała jak wyrocznie czy inne idolki. Nie wytrzymała sama ze sobą i chciała się zabić. Część wakacji spędziła w pokoju bez klamek.
Samotność to najgorsze, co się może przytrafić, samotność absolutna to śmierć.

Malk Content

Psiu jest chory, ma wenflon w łapce i strasznie się o niego martwię Grey_Light_Colorz_PDT_41

Roztańczony Pył Świata

właśnie się dowiedziałem że przedwczoraj zmarł Arthur C. Clarke. życie miał facet długie i pełne osiągnięć, więc tylko zazdrościć, ale i tak żal takiego umysłu...

Ciemność Absolutna

wczoraj kiedy jechałam rano do torunia zdarzył się makabryczny wypadek...
widziałam wrak samochodu... małżeństwo jadące do pracy, wpadli w poślizg...

to mną silnie wstrząsnęło...

Nocny Łowca

Mnie jakoś ostatnio nic nie porusza.
Czuję się po prostu emocjonalnie martwy.
Nie powiem żeby mnie to szczególnie martwiło, ale to jest po prostu dziwne.
To nie jest depresja, bo wszystko jest ok, to po prostu coś jak by zamknięcie w neutralności i obojętności emocjonalnej.