Autor |
Wiadomość |
<
Szemrawisko
~
Pierdzielenie o niczym
|
Oceń swoją złołowość |
Róż |
|
10% |
[ 11 ] |
Zło |
|
14% |
[ 15 ] |
Gorsiej |
|
18% |
[ 19 ] |
Gorset |
|
20% |
[ 21 ] |
Zupełna nienajlepsiejszość |
|
35% |
[ 36 ] |
|
Wszystkich Głosów : 102 |
|
 |
|
Wysłany:
Wto 18:09, 11 Mar 2008
|
|
|
Atropinowa panienka

|
|
Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 2872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/toruń
|
|
pamiętam, jak na jednym z obozów wśród znajomych spoza śląska furorę zrobiły łazanki z kapustą nawet o przepis prosili, bo ponoć pierwszy raz się spotkali z czymś takim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Wto 18:14, 11 Mar 2008
|
|
|
La Figlia Della Tempesta

|
|
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 6265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
lady witch napisał: |
na śląsku pyzy występują w podobnej formie, natomiast zamiast 'pampuchy' mówi się 'kluski na parze', ale z opisu wynika, że to jedno i to samo ;o) |
W Małopolsce też kluski na parze.
I łazanki z kapustą też mamy
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Procella dnia Wto 18:19, 11 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 18:15, 11 Mar 2008
|
|
|
Driada

|
|
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 1869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łęczyca/ Łódź
|
|
Opus Diabolicum napisał: |
Ale w kiosku nie pyta się o bilet ulgowy tylko....chyba studencki, czyż nie ?  |
Nie Ja zawszę mówię, ze chcę szkolny. Inna cena jest za szkolny ulgowy, a jeszcze inna za inny ulgowy. To tak jak z biletami na pociąg. Inna cena za szkolny, inna dla inwalidów, a jeszcze inna dla emerytów, bo inną obniżkę mają
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 18:21, 11 Mar 2008
|
|
|
+NecromanTesss+

|
|
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 1751
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: łódzkie
|
|
Zaraz pęknę . Oto efekt globalizmu . Wszystko się kopsa .
Że i u Ciebie pampuchy to pyzy, Pimpuś? No nieee... <Tesss robi taaakie oczy, babci Opusa by się podobały> . I bądź tu mądry... Nigdy wcześniej nie słyszałam, że pyzy to pampuchy, serio. Zaś co do tytki, to tak słyszałam, najwyżej z niekompetentnego źródła.
Mordaszu, oczywiście, że germańców w Łodzi było od groma, skąd się niby wzięło to, że bardzo dużo osób nie powie "ziemniak", tylko "kartofel"? . Aż dziw, że gotów tak mało . Niemcy wszak Gotlandią zwane czasem...
@Opus, babcia ma dobry gust. . Duże oczka są faaajne^^.
Kiedyś musimy zrobić zlocik "centralnopolski" i wtedy będziemy robić konkurs: ile zjesz pampuchów w kwadrans? Oczywiście, ja wygram, ale możecie mieć nadzieję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 19:16, 11 Mar 2008
|
|
|
Plugawy

|
|
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 1385
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
|
Nie byłbym tego taki pewien W konkursie na zjedzenie największej ilości pierogów wygrałbym na pewno....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 19:27, 11 Mar 2008
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma

|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
ha, do dziś pamiętam, jak byłam ze znajomą nad morzem i będąc w sklepie zażyczyła sobie kołaczyka z serem, a ekspedientka nie miała bladego pojęcia, o co jej chodzi. dziewczyna była szczerze zdziwiona, że poza śląskiem to są drożdżówki, nie kołaczyki [lub, już zupełnie gwarowo, kołoczki] ;o)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez lady witch dnia Wto 19:28, 11 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 19:31, 11 Mar 2008
|
|
|
+NecromanTesss+

|
|
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 1751
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: łódzkie
|
|
MY jesteśmy najlepsi, Nosferku .
Nawet, jeśli chodzi o pierogi .
A jak mówicie na tradycyjne kluski z makiem na Wigilię, jadacie w ogóle? U nas są to makiełki.
I czy to co zwiemy 'kluskami śląskimi', takie kleiste żółciutkie z wgłębieniem w środku, naprawdę je się na Śląsku:D ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 19:44, 11 Mar 2008
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma

|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
w życiu nie widziałam na wigilijnym stole klusek z makiem
a co do klusek śląskich... żółte, mączno-kartoflane, niekoniecznie z dziurką, aczkolwiek i takie się zdarzają... tak, to tradycyjna śląska potrawa. aczkolwiek częste są też kluski 'czorne' - na tej samej zasadzie, z tym, że do ugotowanych ziemniaków dodaje się trochę surowych, co nadaje kluchom siną barwę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 19:46, 11 Mar 2008
|
|
|
Szkarłatna Róża

|
|
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 1471
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
u mnie zawsze są kluski z makiem na Wigilię, ale jakiejś specjalnej nazwy nie mają .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 19:52, 11 Mar 2008
|
|
|
+NecromanTesss+

|
|
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 1751
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: łódzkie
|
|
Zaraz, zaraz... To wychodzi na to, Milady, że te Wasze "czorne" to nasze żelazne , mylone z pyzami...
He-he, doobre...
A makiełki? Gotowany makaron łączy się z makiem, masełkiem, rodzynkami bądź innymi bakaliami i miodem i wychodzą pyszności na wigilijny stół. .
Mój błąd, że użyłam tu słowa "kluski", szło mi o makaron.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aene d'Amarant dnia Wto 19:53, 11 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 19:54, 11 Mar 2008
|
|
|
Szkarłatna Róża

|
|
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 1471
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
makaronu z makiem to nigdy nie jadłam...
ale zwykłe kluski przyrządzone w identyczny sposób są pycha^^.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 19:57, 11 Mar 2008
|
|
|
+NecromanTesss+

|
|
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 1751
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: łódzkie
|
|
To moje chantry ma jakieś swoje tradycje "wybitnieminilokalne" .
Nawiasem mówiąc, mam w 1/8 niemiecką kreff.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 20:05, 11 Mar 2008
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma

|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
jedyną wigilijną potrawą z makiem na śląskich stołach są makówki. mak nasączony mlekiem, poprzekałdany bułką, również nasączoną mlekiem, upstrzony wszelakimi bakaliami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 20:09, 11 Mar 2008
|
|
|
Atropinowa panienka

|
|
Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 2872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/toruń
|
|
hm, tess, makiełki są mi nieznane
za to mam makówki (mak gotowany na mleku + plasterki bułki + bakalie) i łazanki makowe (makaron w kostkę + mak + bakalie)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 20:18, 11 Mar 2008
|
|
|
Czarna Kucharka

|
|
Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 2630
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Bielsko-Biała
|
|
narobiłyście mi ochotę na jakieś słodkie kluski, a mi nie wolno
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|