Pierdzielenie o niczym - Gotyk-Forum.pl

Driada

Oliwki

Mdli mnie po nich, już sam zapach mnie odpycha. Choć ostatnio zjadłam pizzę z oliwkami, ale tylko dlatego, że nie było ich wcale czuć. I po tym zjadłam 3 w sałatce, a potem mnie zemdliło. Fuj, nigdy więcej.

Mistrz Gry

Oliwki są bardzo dobre. Zwłaszcza zielone, ale czarne też jak najbardziej. Do tego nadziewane papryką tak, jak to teraz sprzedają... miodzio.

La Figlia Della Tempesta

+NecromanTesss+

Oliwki? Pychotka! Choć do niedawna jadłam tylko zielone, czarne sprawiały, że miałam ochotę pawia puścić, a teraz... Spróbowałam czarnych i byłam zachwycona ich winnym, delikatnym smakiem, mrr. Oliwki smakują zarówno z chlebkiem, jak i w sałatce greckiej, z serem pleśniowym, twarożkiem, w pizzy... I to chyba nie koniec ich możliwości Grey_Light_Colorz_PDT_15

A chlebuś ze śmietaną ktoś jada? Albo kanapki z truskawkami?

La Figlia Della Tempesta

Tak w ogóle to na punkcie oliwek kompletnego świra mają moje koty. Gdybyście zobaczyli, co się wyprawia, kiedy poczują ch zapach...

Cleb ze śmietaną i cukrem zdarzało mi się jeśc w dzieciństwie, dziś by mi to chyba nie przeszło przez gardło.

Plugawy

Mam wstręt do oliwek od czasu pracy w pizzeri.
Mianowicie : szefowa kupiła 2-kilogramowe puszki oliwek.Te dwa kilo oliwek trzeba było wyjąc z tej puszki, przepłukać i przekroić wszystkie na połówki.

Te oliwki tak śmierdziały odchodami, że nigdy w życiu takiego smrodu nie czułem.Myślicie, że pewnie przesadzam ale na prawdę - odór był okropny.

Płukałem te oliwki dwie godziny, później wystawiłem do chłodni żeby wywiało fetor ale nic nie pomogło.A później chłopaki zrobili nam wewnętrzną z tymi oliwkami

Yuck

Anhedoniac

Dwukilogramowe wiadra, czy tam puszki... nie dziwię się. Albo może przeterminowane i dzięki temu tańsze? Bardziej się zrażam do pizzerii niż do oliwek, bo rzeczywiście są świetne i nie śmierdzą ani trochę. Miałem co prawda słoik oliwek nieruszany przez kilka tygodni, ale bałem się go wziąć do ręki i samica wyrzuciła wreszcie.

[edit] poprawka, nie wyrzuciła. One tam stoją już ze 2 miesiące. Zna ktoś numer do grupy saperskiej? To może wybuchnąć Grey_Light_Colorz_PDT_41

[/edit]

btw - jedno z najprostszych dań obiadowych w najwspanialszy sposób - spaghetti z sosem śmietanowo-szpinakowym. Polecam i gratuluję przy okazji kunsztu samicy Grey_Light_Colorz_PDT_15

Plugawy

W pizzeri, gdzie pracowałem wszystko było świeże.
Sieć taka jak Da Grasso nie może sobie pozwolić na zepsucie opinii Grey_Light_Colorz_PDT_02

Czarny Mentor

Anhedoniac

twierdzisz też zatem, że te naprawdę duże sieci supermarketowe nie mogą sobie pozwolić na posypywanie solą starego mięsa żeby z powrotem nabrało ładnego koloru? :>

Plugawy

Pracowałem w tej pizzerii i wiem, iż wszystko było najwyższej klasy ( oprócz tej jednej partii oliwek Hrm

) A, że pizzeria działa na franczyzie to muszą się trzymać określonych reguł.

Anhedoniac

(pomińmy kwesię mięsa, będzie lżej życ : )

zdarzają się partie takie, ponoć zdarzyła się w *pewnym* markecie dostawa mąki - jedna paleta składająca się z mąki i moli (mniej więcej w równych proporcjach).

Niemniej gwarantuję - czarne oliwki są pyszne. Spróbuj się przełamać. Jeszcze, jak na sylwestrze, kiedyś zrobimy pizzę z oliwkami i uciekniesz szybem wentylacyjnym przed samym zapachem Grey_Light_Colorz_PDT_02

Plugawy

Nie ! Po prostu mam wstręt do oliwek i tyle Grey_Light_Colorz_PDT_31

Proponuję pizzę z kabanosami, curry i ananasem Grey_Light_Colorz_PDT_02

+NecromanTesss+

Curry, bleh.

Pizza farmerska z Pizza Hut to była pizza, mmm.

O Da Grasso słyszałam wiele dobrego, ale jeszcze nie byłam.

Opusku, a można wiedzieć, KTÓRE Da Grasso Grey_Light_Colorz_PDT_02

?

Biggus Dickus

Oliwki... blech, jedyne co z nich toleruję to oliwę.

Exile: Tylko 2 miesiące ? Phi, to Ty jeszcze nie widziałeś prawdziwych antyków lodówkowo-zamrażarkowych.