Autor |
Wiadomość |
<
Szemrawisko
~
Krótki kurs got(h)owania...
|
|
Wysłany:
Śro 14:26, 23 Maj 2007
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
żartuję? ani trochę! ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 17:03, 23 Maj 2007
|
|
|
Zmierzch
|
|
Dołączył: 29 Kwi 2007
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
|
Sos czosnkowy + czekolada ? Nie próbowałam, ale skoro nie żartujesz Warto poznawać nowe smaki przecież... Wyjątkowo ekstremalne połączenie. Aaaa jakieś skutki uboczne są ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 17:15, 23 Maj 2007
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
do tego jeszcze kukurydza konserwowa. a czekolada gorzka/deserowa ;o)
skoro mój nadwrażliwy żoładek to wytzymał, to raczej nie musisz obawiać się ewentualnych konsekwencji ;o)
rzeczy które lubię/toleruję mogę jadać w dowolnych zestawieniach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 18:12, 23 Maj 2007
|
|
|
Zmierzch
|
|
Dołączył: 29 Kwi 2007
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
|
No to chyba wiem co będę mieć na kolację... Mam nadzieję, że będę mieć problemy ze wstaniem rano ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 22:56, 23 Maj 2007
|
|
|
Paskuda
|
|
Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 984
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik
|
|
hahaha Ruda ma rację sos czosnkowy jest dobry ze wszystkim....
pamiętam jak na 18 Hudego jadłyśmy Hity z czekoladą chipsami i sosem czosnkowym ^^ no pychota po prostu XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 10:23, 24 Maj 2007
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
tak, tylko ten sos był tłusty, w stanie płynnym i w ogóle niesmaczny. gdzie mu tam do tego z winiar albo z mojej ulubionej pizzerii...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 11:02, 24 Maj 2007
|
|
|
La Figlia Della Tempesta
|
|
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 6265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
<Wychodzi po cichutku i nie zamierza w najbliższym czasie wracać>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 13:11, 24 Maj 2007
|
|
|
Paskuda
|
|
Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 984
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik
|
|
ostatnio b. dobry sos jadłam w art caffe ^^
a oswszem tamten był średni ^^
[NIE POLECAM DA GRASSO W TYCHACH! xd]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 18:43, 24 Maj 2007
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
a żeby procelce nie deformować kubków smakowych...
przepis na wspomniany już gdzieś w tym temacie barm brack [irlandzki słodki chlebek]:
składniki:
- pół litra maślanki
- 1 kg mąki
- 400 g cukru
- pół łyżeczki sody
- szczypta soli
- orzechy, rodzynki i inne suszone owoce na oko
maślankę, cukier, sól i sodę wymieszać. powoli dolewać do mąki. wyrobić ciasto rękami, na początku w dużej misce, potem można się na stolnicę przeprowadzić [klei się jak cholera, wiec dobrze mieć pod ręką dodatkową mąkę do podsypywania i odklejania tego klajstru od dłoni]. dodać bakalie i sensownie to wszystko połączyć. wpakować do formy keksowej wyłożonej pergaminem [ewentualnie zamiast pergaminu można wysmarować formę tłuszczem w stanie stałym i wysypać grysikiem lub bułką tartą] i do piekarnika zimnego, ale ustawionego na 180 stopni. piekarnik męczy się z tym ciastem ok 2 godziny, ale tak po upływie półtorej godziny można patyczkiem sprawdzić, czy jest już upieczone [dla zupełnie zielonych w tej dziedzinie - jak wkłujniesz patyczek w ciasto do dna i wyjmiesz go suchy, nie obklejony ciastem, to znak, ze gotowe ]. Smaczego ;o)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 8:49, 25 Maj 2007
|
|
|
Zmierzch
|
|
Dołączył: 29 Kwi 2007
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
|
Lady, a Ty już to robiłaś ? Czy mamy być królikami doświadczalnymi ? W sumie nie taki trudny ten przepis, może mi się uda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 10:45, 25 Maj 2007
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
tak, robiłam kilka razy ;o) pychota ^^
tylko uważać trzeba z temperaturą, żeby piekło się równomiernie. kiedy będzie zbyt wysoka, środek pozostanie półsurowy, a z wierzchu spiecze się na kamień tak, że nawet dłuto i młotek nie pomoże ;o)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 11:04, 25 Maj 2007
|
|
|
La Figlia Della Tempesta
|
|
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 6265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Ten przepis mi się podoba Zbadam to przy najbliższej okazji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 11:24, 25 Maj 2007
|
|
|
Zmierzch
|
|
Dołączył: 29 Kwi 2007
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
|
Aaa co mi zależy Zrobię to dzisiaj, tzn spróbuję. Najwyżej mój pies bedzie miał na deser ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 11:25, 25 Maj 2007
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
do tego koniecznie irish coffee, czy tam inna herbatka irish cream. albo po prostu whiskey [nie whisky!]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 10:09, 13 Lip 2007
|
|
|
La Figlia Della Tempesta
|
|
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 6265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Moje genialne ciasteczka serowe:
Proporcje: na szklankę mąki 20 dag serka topionego i 10 dag margaryny (ale nie radzę robić z tak małej ilości, ja robię z 3 szklanek mąki i to ledwie wystarcza ); ulubione przyprawy i zioła; jajko do smarowania
Wykonanie: mąkę, serki i margarynę posiekać nożem w jakiejś sporej misce, dodać szczyptę soli (ale ostrożnie, bo serki są słone) i przyprawy (polecane: słodka papryka w proszku, zioła prowansalskie, a przede wszystkim DUŻO KMINKU, ale to już wszystko zależy od indywidualnych upodobań i fantazji), jak najszybciej (żeby się nie rozgrzało od rąk) zagnieść, przykryć czymś i do lodówki na minimum godzinę (im dłużej tym lepiej). Następnie wyjmujemy po kawałku (resztę trzymamy w lodówce, bo w wyższej temperaturze błyskawicznie mięknie i nie da się z niego nic sensownego zrobić), rozwałkować, wykrawać ciasteczka o dowolnych kształtach, kłaść na leciutko natłuszczoną blachę, posmarować roztrzepanym jajkiem. Następnie wkładamy do nagrzanego do 200 stopni piekarnika i pieczemy na złoty kolor. Trzeba uważać, bo wszystko, co zawiera ser, bardzo łatwo się przypala i staje bardzo gorzkie.
Najlepiej smakuje, kiedy już wystygną, ale rzadko udaje im się przetrwać wystarczająco długo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|