Herbaciarnia - Gotyk-Forum.pl

Nie wiadomo co

ani tej, ani tej nie próbowałam. pomyślę nad kupnem.
rozejrzę się dziś w Naszej herbaciarni, mam pewne plany ^_^

Narzeczona wampira

ja nie mogę przeboleć, że w Morągu nie ma takiego dobrego sklepu z herbatami Grey_Light_Colorz_PDT_13

jak mam ochotę na coś naprawdę dobrego, to muszę jechać do Olsztyna, bo tam najbliżej i tam jest sklep indyjski.
a co do herbaty... jak zobaczysz Voolf, to polecam szczerze kupno. Spróbujesz i się uzależnisz - pycha Grey_Light_Colorz_PDT_16

Driada

Fleur, porozglądaj się po sklepach rybnych. Grey_Light_Colorz_PDT_19

Ja też myślałam, że nie ma u mnie sklepu z herbatami, takimi jakimyś bardziej skomplikowanymi i wyszukanymi niż zwykła, czy zielona. Bo takie to w każdym sklepie można kupić. I pewnego dnia mama przychodzi i mówi, że w rybnym jest taki wybór herbat o jakim mi się nie śni. Z ciekawości poszłam i... moją pierwszą myślą było "o boziu, ile herbat". Grey_Light_Colorz_PDT_03

Teraz już mam gdzie kupować.

Consigliori

Narzeczona wampira

w sklepie rybnym? O_O
nigdy bym nie pomyślała... no, ale wybiorę się z czystej ciekawości, a nuż znajdę coś dobrego Grey_Light_Colorz_PDT_19

Też zatarłam tutaj ślady pewnej kompromitacji. Chociaż w tym wypadku chyba była mniejsza, bo w końcu Goomish to stary koń i ma mniejsze prawo do robienia ortografek. //Gothabella

u mnie był błąd? jakim cudem i gdzie? Grey_Light_Colorz_PDT_19

edit: chyba już wiem. Grey_Light_Colorz_PDT_08

Czarny Mentor

Od kiedy otworzono u mnie wspaniały "Czas na herbatę" wybieram się tam czasem, by zakupić jakąą owocową albo zielona. Jedna z moich ulubionych to Irish Whiskey.

Szmaragdowa Wiedźma

dostałam zakaz słodzenia czegokolwiek, więc czas przerzucić się na herbatę zieloną i pu-erh [czarnej niesłodzonej nie lubię ;o)]. no i muszę wybrać się na polowanie na jakieś ciekawe smaki... coś polecacie?

Narzeczona wampira

ja będę każdemu poleać kokosową i migdałową, chyba, że już piłaś Grey_Light_Colorz_PDT_03

poza tym te wszystkie torebkowe, przynajmniej z mojej strony tylko tyle, bo jednak rzadko mam okazję wybrać się do sklepu indyjskiego, żeby nabyć coś porządnego sypanego Wink

mnie ostatnimi czasy za to obrzydła pokrzywa. muszę pić dwa razy dziennie, rano i wieczorem... wczoraj po kolacji ledwo to tknęłam. chyba muszę zacząć sobie ją mieszać np. z szałwią albo melisą... podejrzewam, że będzie choć trochę lepsza.

Szmaragdowa Wiedźma

ja dziś nabyłam kwiaty bławatka i suszone owoce borówki czernicy. podobno na oczy pomagają, a mnie ostatnio niemiłosiernie szczypią i wzrok mi się pogarsza w zastraszającym tempie.
a poza tym pu-erh z żurawiną i zieloną z jaśminem ^^

Noc Bezgwiezdna

Co do szczypania oczu mam dokladnie to samo, dodam jeszcze ze niekiedy oczy tez mi niemilosiernie łzawia.. Grey_Light_Colorz_PDT_13

Musze sie zaopatrzyc w taka herbatke...

Na zmeczone oczy podobno pomagaja oklady z chlodnych torebek po herbacie, zwlascza zielonej..musze sprawdzic czy to prawda Grey_Light_Colorz_PDT_15

Szmaragdowa Wiedźma

Aksamitna Mgiełka

Zbiegiem okoliczności dzisiaj nabyłam sypaną zieloną Dilmah i okazało się, że herbaty zielone mogą się bardzo różnić smakowo. W domu piłam tylko jeden rodzaj, kupowany przez rodzinę, i smakował bardzo inaczej - był dużo bardziej cierpki, a ta Dilmah w ogóle nie jest.

Narzeczona wampira

Aksamitna Mgiełka

Takie Liptony są dobre. Koleżanka znalazła raz w jednym ślimaka (ale prawdopodobnie nie żył już przed zaparzeniem).