Autor |
Wiadomość |
<
Szemrawisko
~
Goth wegetarianin...
|
|
Wysłany:
Pon 13:41, 24 Wrz 2007
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma

|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
wcale nie tak ciężko. wystarczy się odrobinkę postarać. i nie trzeba szukać daleko, w końcu chyba wszyscy wiedzą, że istnieje roślina, posiadająca pełen zestaw 'mięsnych' białek - soja oczywiście.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Pon 13:45, 24 Wrz 2007
|
|
|
Narzeczona wampira

|
|
Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 4778
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: warmińsko-mazurskie
|
|
lady witch napisał: |
wcale nie tak ciężko. wystarczy się odrobinkę postarać. i nie trzeba szukać daleko, w końcu chyba wszyscy wiedzą, że istnieje roślina, posiadająca pełen zestaw 'mięsnych' białek - soja oczywiście. |
Owszem, ale w smaku to nie to samo co prawdziwe mięsko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 17:13, 24 Wrz 2007
|
|
|
Ciemność

|
|
Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Gothic princess napisał: |
lady witch napisał: |
wcale nie tak ciężko. wystarczy się odrobinkę postarać. i nie trzeba szukać daleko, w końcu chyba wszyscy wiedzą, że istnieje roślina, posiadająca pełen zestaw 'mięsnych' białek - soja oczywiście. |
Owszem, ale w smaku to nie to samo co prawdziwe mięsko  |
Jak potrafisz gotować to jest o wiele lepsza:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 20:30, 01 Lis 2007
|
|
|
Ciemność Absolutna

|
|
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 823
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Piekielnego Nieba
|
|
byłam wegetarianką przez prawie 3 lata.
nie tak dawno wrociłam jak to mój lekarz rzekł:'do normalnych' z powodów braków i złych następstw w organizmie.
białka zwierzęcego nic nie zastąpi.
zastanaiwam sie jednak czy nie wrócic z powrotem.
nie podziwiam wegetraian z powodu jak oni mogą ofc. zyc ez miesa.wszystkiego sie mozna oduczyc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 21:25, 01 Lis 2007
|
|
|
Święta Patologia

|
|
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 846
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
ja w tej chwili jestem w trochę ciężkiej sytuacji, bo z powodów zdrowotnych muszę na jakiś czas mocno ograniczyć moje ukochane mięsko i smażone rzeczy - przez najbliższy czas będę musiała się żywić mocno...
...nie w moim stylu.
trzymajcie kciuki, bo zacznę gotowane i delikatne rzeczy jeść z dużym ograniczeniem mięsa...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 22:07, 01 Lis 2007
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma

|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
ostatnio mięso jadam bardzo, bardzo rzadko. i nie widzę, by mój organizm jakoś specyficznie reagował. i, co najważniejsze, w ogóle mi mięcha nie brakuje. coraz poważniej rozważam całkowitą rezygnację z tego elementu diety.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 22:21, 01 Lis 2007
|
|
|
Czarna Kucharka

|
|
Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 2630
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Bielsko-Biała
|
|
kto co lubi.ja też nie przepadama za mięsem w nadmiernej ilość i zazwyczaj wolę ryby albo warzywa z jakimiś nie-mięsnymi dodatkami.ale jeść rzadko nie znaczy nie jeść wcale.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 23:23, 01 Lis 2007
|
|
|
Driada

|
|
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 1869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łęczyca/ Łódź
|
|
Jeśli odpowiednio dobiera się składniki, to i kłopotów zdrowotnych nie powinno być.
Ja aktualnie jestem ichtiwegetarianką. Wbrew nazwie nie ma to nic wspólnego z wegetarianizmem. Nie jem miąsa, ale jem ryby. Ale to tylko dlatego, że mama wprawadziła rygor i muszę jeść ryby. Jednak zamierzam wrócić do wegetarianizmu. Za jakiś czas. Tylko muszę przygotować na ten szok rodzicielkę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 11:33, 02 Lis 2007
|
|
|
Ciemność Absolutna

|
|
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 823
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Piekielnego Nieba
|
|
ja byłam owowegetarianka.
ryby czasem jadłam.
ale i tak nie wyszłam na tym zdrowo.
chociaż czy jest lepiej jak to rzuciłam?hmmm.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 12:50, 02 Lis 2007
|
|
|
Driada

|
|
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 1869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łęczyca/ Łódź
|
|
Mi póki co nie jest. Co pół roku robię sobie badania (na prośbę mamy), czy jest wszystko w porządku. A i tak jestem zdania, że przy dobrze dobranej diecie, jadaniu odpowiedniaj ilości warzyw i owoców posiadających pewne witaminy i związki, wszystko będzie dobrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 13:18, 02 Lis 2007
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma

|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
oczywiście. trzeba po prostu przywiązywać większą uwagę do tego, co się je. a stwierdzenie, że białka zwierzęcego nic nie jest w stanie zastąpić to bzdura.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 13:22, 02 Lis 2007
|
|
|
Driada

|
|
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 1869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łęczyca/ Łódź
|
|
Dokładnie. Zgadzam się. Da się zastąpić, ale po protu jak mówisz, trzeba przywiązać wagę do tego co się je. Trzeba sie trochę postarać, a nie powinno być źle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 14:07, 02 Lis 2007
|
|
|
Ciemność

|
|
Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Jeżeli ktoś jest wegeterianinem z ideologicznych przyczyn. To czy to moralne by nosił glany???? Tak zastanawiając się to przecież glany są ze skóry zwierzęcej, więc jak to z wami jest?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 14:53, 02 Lis 2007
|
|
|
Nocny Łowca

|
|
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1155
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Suwałki, niestety...
|
|
Ano racja
Radzę przerzucić się na czarne kalosze z metalowymi noskami (np takie strażackie)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 17:59, 02 Lis 2007
|
|
|
Święta Patologia

|
|
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 846
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
a ja zauważyłam, że ja mam różne fazy. ostatnio przechodziłam ostrą mięsną fazę - zamawiałam w restauracjach całą michę mięsa, do tego frytki i narzekałam, że sałatki zjeść nie zjem, bo co to ja królik jestem żeby sałatę jeść?
teraz moja wątroba mówi już nie. że mnie nie lubi, że ją krzywdziłam itp, i zaczyna mi się powoli faza na wege. Dziwne, że łapie mnie na zimę, bo to niespotykane, żeby na zimę wege brało, ale zaraz dorobię sobie jakąś ideologię, zacznę w nią wierzyć - albo w ogóle bez idei - zacznę wcinac warzywa...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|