Fiołkowe oczy - Gotyk-Forum.pl

Ouroboros

Skoro to jest coś w rodzaju śmietnika, więc chyba mogę założyć taki temat. W sumie rozważania o rzeczy nieistotnej, ale może dlatego, że kocham oczy, to mnie zastanowiło... Otóż parokrotnie spotkałam się w literaturze z mową o fiołkowych oczach, a aktorka Elizabeth Taylor była znana z tego, że ponoć właśnie takie miała. Tyle że nie udało mi się znaleźć żadnego zdjęcia, które by to potwierdziło, co więcej nigdy, ani na żywo, ani na fotografii nie widziałam tęczówek w takim kolorze. Więc może ktoś wie, jak to z tym jest? Czy ktoś takie widział, wie, jak wyglądają...? Bo nie wydaje mi się, by to był taki zwyczajny fiolet. Grey_Light_Colorz_PDT_06

Jeśli ktoś mógłby dać jakieś zdjęcia... Pozdr.

Shak Burz Huni-latub-ob

To chodzi chyba o takie fioletowe, raczej rzadko się takie zdarzają. Ale zobacz może zdjęcia niemowlaków bo one maja czasem oryginalne kolory oczu (szkoda że potem im się zmieniają).

A ja widziałem we wtorek w autobusie dziewczynę która miała białe oczy. Tzn były tak jasnobłękitne ze prawie białe. Ciekawie to wyglądało razem z jej rudymi włosami.

Driada

Nocny Łowca

Z tymi kolorami to różnie i dziwnie bywa.
Kumpela ma jedno oko zdecydowanie ciemno niebieskie, a drugie zielono-pomarańczowe (takie trochę w kocim stylu).
To jest dopiero rzadkość. A jak super wygląda

Czarna Kucharka

ja mam żółte przy obwódkach,widać to przy mocniejszym oświetleniu. Ponoć świadczy o kiepskiej wątrobie. Grey_Light_Colorz_PDT_15

A fiołkowe? Jakoś nie wydaję mi się to ciekawe. Wolę niebieskie albo błękitne. Grey_Light_Colorz_PDT_15

Ouroboros

Dziękuję bardzo za odpowiedzi. Fiołkowe wydają mi się ciekawe z dwóch powodów: nigdy takich nie widziałam i bardzo lubię fiolet. Faktycznie raczej to refleksy światła mogą dawać taki efekt, niż kolor "rdzenny", chociaż chciałabym to zobaczyć. Grey_Light_Colorz_PDT_15

Za to albinosi powinni mieć zdaje się... czerwone? Hmm, chociaż u ludzi to są chyba po prostu jasne... Co do białych - to czy to nie było bielmo? -.-

Nadal zachęcam do dzielenia się zdjęciami jakiś ciekawych ocząt - np. z prywatnych galerii, nie koniecznie z neta. I jakby ktoś miał zdjęcie fiołkowych, to wiecie...

A błękitne też uwielbiam. ^^ To jest moje małe odchylenie od najmłodszych lat, takie oczka mnie rozbrajają - nie szaro-niebieskie, tylko czysty błękit. Zawsze żałowałam, że nie odziedziczyłam takich po tacie... tylko mam jakby miks jego i mamy - zielonych.

Noc Bezgwiezdna

Albo może tak dobrze dobrane soczewki? Czasami jakiś odcień w połączeniu z odpowiednim kolorem oka daje dość ciekawe wrażenie. Np. oczy mojej koleżanki są dziwnie nienaturalnie zielone. Takie nie kocie, ale niemal takie jak trawa...