Figura, zdrowe odżywianie itp. - Gotyk-Forum.pl

Mrok

Zgadzam się z Amadim - ćwiczenia na własną rękę w domowym zaciszu przy użyciu minimalnych ilości sprzętu sportowego(hantle + jakaś ławka) mogą dać bardzo dobre rezultaty.... o ile się ćwiczy regularnie i z głową. Na wiosnę zabrakło mi głowy(i chyba odpowiedniej diety) i przetrenowałem kolana nie biegając, więc uważajcie na siebie i podrzućcie zdjęcia efektów treningu Grey_Light_Colorz_PDT_19

Czarny Mentor

Dobre zestawy ćwiczeń można spotkać na youtube.

Czarny Mentor

W domu mam jedynie czterokilówki więc wiele z tym nie zdziałam(na siłowni zwykle macham od 8kg w górę) ale porobić brzuchy/pobiegać zawsze mozna.

Odkąd po zaledwie dwóch miesiącach chodzenia na siłownię zrobiłem dłuższą przerwę czuję ciągle jakiś taki niedosyt, za dużo energii... trzeba na wrzesień znowu po karnecik skoczyć Grey_Light_Colorz_PDT_08

A jem praktycznie wszystko jak leci, mięcho, fast-foody, pizze i jakoś mi to szczególnie nie przeszkadza - czuję się dobrze, nie grubnę więc nie widzę powodów by odmawiać tej okazjonalnej przyjemności ^_^

Biggus Dickus

4 kg dużo zdziałasz jak wiesz jak.

Ja zamiast gotowych hantli kupiłem sobie gryfy krótkie i dzięki temu mam praktycznie nieograniczone możliwości jeśli chodzi o ciężar. Co do ćwiczeń w domu to jest masa zestawów, że praktycznie całe ciało i to dość efektywnie można ćwiczyć bez hantli,sztangi ławki itd itp.

Ale żeby nie było. Trening na ok 15 minut

1. Przysiad z ramionami w górze - stajemy w szerokim rozkroku i wyciągamy ramiona skosem w górę, ściągając jednocześnie łopatki - ręce i korpus utworzą literę Y. Robimy głęboki przysiad obniżając pozycję powoli, plecy cały czas prosto. Potem do pozycji startowej. 12 powtórzeń i bez przerwy do ćwiczenia 2
2. Pompka z podciągnięciem nogi - klasyczna pozycja do pompki, w momencie, gdy opuszczamy tułów podciągamy jedno kolano w kierunki ręki, aż znajdzie się na wysokości łokcia, na zewnątrz. Staramy się nie obracać tułowia. Do pozycji startowej i zmiana nogi. 8 powtórzeń na każdą stronę. Chwila odpoczynku (30-60 sek) i do ćwiczenia nr 1. Trzy takie serie
3. Malowanie orła na ścianie - opieramy się tyłem o ścianę. Plecy, głowa i pośladki powinny pewnie dotykać ściany. Unosimy ramiona, tak by również nadgarstki, barki i łokcie miały kontakt z murem. Utrzymując wszystkimi tymi punktami styczność ze ścianą, uginamy ramiona, aż łokciami dotkniemy tułowia. Powinniśmy czuć, jak napinają się barki i mięśnie między łopatkami. 10 powtórzeń.
4. Jaskółka - stajemy na jednej nodze, drugą zginamy w kolanie. Opuszczając ramiona do ziemi pochylamy się do przodu, jednocześnie prostując nogę, która jest w powietrzu. Pięta powinna się znaleźć na wysokości bioder. Napinając mięśnie pośladkowe i brzuch wracamy do pozycji startowej. 8 powtórzeń na stronę.
5. Wypady jednonóż w podporze - pozycja jak do pompki, ale dłonie dokładnie pod barkami (normalnie w pompce dłonie są nieco szerzej niż barki) Nogi wyprostowane, a brzuch wciągnięty. Podnosimy prawą stopę i ustawiamy na zewnątrz prawej dłoni. Wracamy nogą do początku i to samo lewą nogą. W sumie 20 powtórzeń, za każdym razem zmieniając nogę.

Ćwiczenia 1 i 2 bez przerwy między nimi 3x Potem 3x trzy pozostałe.

edit: Jeszcze mała wzmianka co do odżywiania. Dobrą metodą jest szklanka zimnej (z lodówki) mineralki przed każdym posiłkiem (no, powiedzmy przed obiadem tylko też starczy). Ciałko potrzebuje trochę energii (kalorie!) żeby ją ogrzać, plus lekko oszukujemy organizm, bo ten przyjmie, żeśmy są bardziej najedzeni niż w rzeczywistości. Mineralkę możemy też pić między posiłkami, co by to nie podjadać.

+ przez ok 10 minut po wypiciu 0.5l zimnej wody metabolizm jest wyższy aż o 30%

Anhedoniac

Plugawy

Buahaha

Lepsza Corrida niż jakiś ubermass Razz

Narzeczona wampira

ja się też muszę wziąć za bieganie, ale są i problemy... po pierwsze w Morągu ciężko o miejsce, gdzie by to normalnie wyglądało [by się przydała jakaś ścieżka ekologiczna czy coś...], a po drugie nie wiem w czym mogłabym biegać. Very Happy

muszę sobie kupić jakieś spodnie, bo na chwilę obecną posiadam tylko jedne bojówki... Bello, w czym Ty biegasz? Razz

Shak Burz Huni-latub-ob

To się nazywa wynajdywanie problemów na siłę. Bieganie to przecież najprostsze ćwiczenie na świecie. Instrukcja dla Ciebie jeśli nie wiesz na czym to polega:
1. Zakładasz na siebie cokolwiek w czym Ci wygodnie.
2. Wychodzisz z domu i biegniesz.

Bad Girl Straight to video

Ja biegamw starych podkoszulkach i spodniach od dresu, które byle gdzie nawet za 20 zeta można kupic, tylko proponuje z grubszego dresy, bo cienkie się wstępują

Czarny Mentor

Aksamitna Mgiełka

Mistrz Gry

Wydaje mi się, że z tą aktywnością fizyczną (o której to tak trąbią w mediach ostatnimi czasy) to jest tak, że chodzi o jakikolwiek ruch. Większość osób prowadzi siedzący tryb życia (wiadomo: szkolne ławy, uczelniane aule, praca za biurkiem etc.) i rzecz w tym, aby nie mieć zastanych mięśni i kości. Już nawet nie bieganie do upadłego czy jakieś wymyślne ćwiczenia, ale po prostu ruch na świeżym powietrzu. To pomaga.

Ja na szczęście nie muszę się szczególnie obawiać, bo bardzo dużo chodzę (gdzie tylko się nie da dojechać i nawet tam, gdzie się da) i sama praca też na ogół jest męcząca fizycznie. W związku z tym, zbędne kalorie nie mają za dużo czasu żeby się zadomowić, bo zaraz przychodzi nakaz eksmisji.
Zresztą kto mnie widział ten wie, że chudzielec ze mnie Razz