Autor |
Wiadomość |
<
Szemrawisko
~
Dyskusja o dyskutowaniu
|
|
Wysłany:
Wto 18:07, 06 Maj 2008
|
|
|
La Figlia Della Tempesta
|
|
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 6265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Do założenia tego tematu skłoniło mnie kilka rozmów, akurat tak się złozyło, że głównie z "Indeksu m." (ale nie tylko), chocby i ta dzisiejsza, z tematy o WT, ale i kilka wcześniejszych.
Z tego, co się tam nieraz działo, wydaje się, że niektórzy w ogóle nie uznają czegoś takiego, a wszelkie podawanie argumentów przeciwko temu, co piszą, jako narzucanie im swojej opinii i w ogóle jakieś koszmarne tłamszenie osobowości i maltretowanie psychiczne Mnie natomiast uczono, że dyskusja właśnie na wymianie argumentów polega. Jak to więc w końcu jest?
Dochodzi do tego, że strach tu cokolwiek napisac. Jeżeli np. po poście krytykującym jakiś zespół któś napisze, że go lubi i to uzasadni, zaraz jest afera, że usiłuje poprzednikowi narzucic swoją opinię. Jeżeli po kilku postach pochwalnych ktoś napisze, że zespołu nie lubi - to znaczy, że chce zamanifestowac swoją odmiennośc czy coś w tym stylu... Pojawiały się też - chocby dzic, ale i parę razy wcześniej - wypowiedzi typu "Ja nie każę lubić, ale chociaż nie krytykować" - czyli w zasadzie stawianie tezy, że można wypowiadac się tylko pozytywnie, albo wcale. Czy tak powinno byc?
Jak powinna wyglądac dyskusja na jakiś temat, czy to na forum, czy w świecie realnym? Choc wychodzę od kilku konkretnych sytuacji, które zdarzyły się w naszych forumowych rozmowach, nie chciałabym, żeby były tu komentowane bieżące dyskusje, a tym bardziej oceniane zachowanie poszczególnych użytkowników, chodzi mi o rozmowę na ogólniejszym poziomie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 18:23, 06 Maj 2008
|
|
|
Atropinowa panienka
|
|
Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 2872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/toruń
|
|
moim faworytem w wypowiedzi k. jest 'każę'.
boski imperatyw.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 19:31, 06 Maj 2008
|
|
|
Czarny Mentor
|
|
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Hohenburg
|
|
Na przykładzie k. widzimy prosty, schematyczny system powstawania że tak powiem "imperatywów poglądowych". Taki sam tok myślenia przyjmują np. pseudokibice (jak nie jesteś za drużyną x to dostaniesz wpie.... [no wiecie]) albo babcie w beretach (radio z ryjem jest dobre! ty jesteś ateista, szatanista bo myślisz inaczej) no i jeszcze by się znalazło parę podobnych przykładów.
Dziwię się takim osobom, bo przecież powinni być świadomi tego, że ktoś może myśleć inaczej (w końcu na świecie jest więcej zespołów, drużyn etc. i nie wszystkie są lubiane przez każdego). Skoro nie są gotowi żeby przyjąć zdanie innych na dany temat, które nie zgadza się z ich wyobrażeniem, to nie powinni podejmować dyskusji. Wyjście najlepsze dla obu stron
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 19:41, 06 Maj 2008
|
|
|
La Figlia Della Tempesta
|
|
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 6265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Ale bardzo proszę, nie sprowadzajmy tego wątku do osoby jednej uzytkowniczki - zwłaszcza, że to nie tylko jej posty skłoniły mnie do założenia tego tematu, raczej tylko przypomniały mi o takim noszonym od dośc dawna zamiarze. Bardzo więc proszę, przejdźmy na bardziej ogólny poziom, zwłaszcza, że nie chcę wywołac jakiejś nagonki na jedną konkretną osobę.
Jak powinna wyglądac dyskusja? Co jest dopuszczalne, a co nie? Ewentualnie - jak ogólnie oceniacie poziom naszych dyskusji?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 19:52, 06 Maj 2008
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
co do takiej oceny ogólnej, wydaje mi się, że wychodzimy na plus w porównaniu z innymi forami o podobnej tematyce. osoby wszechwiedzące, o nietykalnej [w własnym mniemaniu] opinii nie zagrzewają tu zbyt długo miejsca, bo i mało kto ma ochotę podejmować z takowymi rozmowę [czy raczej pyskówkę].
a skoro już dyskutujemy o dyskutowaniu... czy ludzie nie myślą, kiedy mówią 'o gustach się nie dyskutuje'? jeśli nie o gustach, to o czym? wydaje mi się, że to taka uniwersalna zasłonka, zaciągana w momencie utraty wszystkich argumentów ;o)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 19:57, 06 Maj 2008
|
|
|
Driada
|
|
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 1869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łęczyca/ Łódź
|
|
Procella napisał: |
Dochodzi do tego, że strach tu cokolwiek napisac. (..)Pojawiały się też - chocby dzic, ale i parę razy wcześniej - wypowiedzi typu "Ja nie każę lubić, ale chociaż nie krytykować" - czyli w zasadzie stawianie tezy, że można wypowiadac się tylko pozytywnie, albo wcale. Czy tak powinno byc?
Jak powinna wyglądac dyskusja na jakiś temat, czy to na forum, czy w świecie realnym? |
Forum jest od tego, żeby się wypowiadać. Czy to negatywnie, czy pozytywnie, czy nautralnie. Forum od tego jest, żeby móc wypowiedzieć SWOJE zdanie. Oczywistym jest, że nie każdemu się bezie podobać wypowieć powiedzmy pani X, ale to jest jej zdanie i do tego ma prawo. Wszelkie dyskusje powinny być prowadzone z pewnymi argumentami. Niestety niektórzy tego nie rozumieją, można do nich mówić jak do słupa, a słup stoi jak dupa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 19:57, 06 Maj 2008
|
|
|
Czarny Mentor
|
|
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Hohenburg
|
|
O żadnej nagonce nie ma mowy. Chodziło mi o przedstawienie pewnej postawy.
Wracając do tematu, dyskusja zależy od dyskutujących. Podstawą jest możliwość przedstawienia swojego zdania (w końcu teoretycznie każdy ma rację).
Na naszym forum trzymamy poziom. Jakieś drobne incydenty w sumie nie zmieniają stanu rzeczy. Dyskusja ze sporą częścią forumowiczów to przyjemność
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 20:04, 06 Maj 2008
|
|
|
Nocny Łowca
|
|
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1155
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Suwałki, niestety...
|
|
Niestety wielkim problemem w naszym kraju staje się kompletna nieumiejętność dyskusji.
Na naszym forum na szczęście prawie tego nie widać (serio) ale gdzieniegdzie bywa jak w polskim sejmie: ja mam k... rację, bo tak, ty nie, bo nie, a jak się nie podoba, to spieprzaj dziadu.
A tak się nie da dojść do niczego konstruktywnego. W dodatku traci się całą zabawę (argument - kontrargument, teza - antyteza, a do tego moje ulubione podchwytliwe pytania, pułapki logiczne i wpuszczanie w jeżyny). Zabawa jest świetna, jeśli się umie grać w te klocki
Ech, sztuka dyskusji ginie w narodzie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 20:27, 06 Maj 2008
|
|
|
Nowopowstały
|
|
Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Owa "nagonka" już została wywołana
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 20:31, 06 Maj 2008
|
|
|
Aksamitna Mgiełka
|
|
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
|
Kuna - wyluzuj. Może dla Ciebie określenie "słodki" wobec czyjegoś wokalu jest dewaluujące, ale uruchom wyobraźnię - dla większości osób jest to określenie neutralne bądź pozytywne. Tak samo teraz nie widzę, żeby rozmowa toczyła się wyłącznie o Tobie. I fajnie by było, gdybyś powiedziała, co sądzisz o sprawie i czemu właściwie tak dziwnie przyjęłaś zdanie odmienne od własnego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 20:37, 06 Maj 2008
|
|
|
Nowopowstały
|
|
Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Stwierdzam, że chyba nie pasuję do Waszej "elity" i chyba nie mam zamiaru pasować. Tyle co mam do powiedzenia w tej (i wszystkich innych) sprawach dotyczących tego forum. Nie zostałam pozytywnie odebrana, przykro mi, ale nie mam w zamiarze przez to teraz jakoś strasznie cierpieć.
Ps.
Tylko teraz nie piszcie, że się poddaję, bo nie mam argumentów etc. Amen. Krzyżyk Wam na drogę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 20:38, 06 Maj 2008
|
|
|
Aksamitna Mgiełka
|
|
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
|
Jeju.
Jak tak robisz na każdym forum, to chyba nie za bardzo masz co robić w internecie. Co my Ci takiego zrobiliśmy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 20:41, 06 Maj 2008
|
|
|
Czarny Mentor
|
|
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Hohenburg
|
|
kuna napisał: |
Krzyżyk Wam na drogę. |
My się nigdzie nie wybieramy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 20:44, 06 Maj 2008
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
najdziwniejsze dyskusje to takie, w których jedna strona grzecznie dyskutuje, a druga z niewiadomych powodów czuje się zmieszana z błotem i jest święcie przekonana, że uczestniczy w kłótni i ataku na własną osobę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 20:46, 06 Maj 2008
|
|
|
Nocny Łowca
|
|
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1155
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Suwałki, niestety...
|
|
No i mamy kolejny argument do poparcia tezy mówiącej iż goci wredni są bardzo i tak elitarystycznie elitarni że tylko elita elit może choćby myśleć o dyskusji na forum
Nie chcę mówić, a nie mówiłem, ale działanie "zabieram swoje grabki i idę na swoje podwórko"... czytat' hadko...
Ginie retoryka w narodzie, łoj ginie...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Piorun dnia Wto 20:47, 06 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|