Ciąża... - Gotyk-Forum.pl

Atropinowa panienka

dobre dziecko nie jest złe Grey_Light_Colorz_PDT_15

chciałabym mieć córki w liczbie dwóch, chociaz nie wiem czy bym sobie dała radę z bliźniakami Grey_Light_Colorz_PDT_08

ale taki dwuletni odstęp pomiędzy może być. o nerwy się w tym przypadku nie boje, nerwowo to mnie moja siostra 12 letnia wykończy Rolling Eyes

WIDMO ADMIN

jakbym juz była w ciąży to na pewno bym ja donosiła a co do dziecka...
może miec nawet różowe włosy Grey_Light_Colorz_PDT_08

i tak bedę je kochac, bo w końcu byłoby moje...

ale ogólnie jak wyżej napisałam - nie chce miec dzieci

Szmaragdowa Wiedźma

Consigliori

Biggus Dickus

no Goomish chyba jej chodziło o przypadki "normalne" a nie o te "oryginalniejsze"

Consigliori

Pewnie tak, ale tu są możliwe 2 rodzaje pogladów:

1)"oryginalniejsze" przypadki są rozpatrywane na zasadach szczególnych i stanowic moga wyjatek od reguły
2) Kazde życie poczete jest życiem i nie do mnie należy decyzja czy ma to przezyc czy nie.

Kategoryczność twierdzenia "nie widze innej opcji" skłania do rozwazenia równiez przypadków "oryginalniejszych".
Ja osobiście byłbym wówczas za usunieciem ciązy, ale szanuje też inne zdanie.

Szmaragdowa Wiedźma

mówię tylko i wyłącznie w swoim imieniu.
niezależnie od wszsytkiego nigdy nie usunęłabym dziecka, nigdy nie pozbawiłabym go szansy zaistnienia, poznania piękna świata i zakosztowania uroków egzystencji...
niezależnie od okoliczności życie zawsze pozostaje życiem...

Ciemność Absolutna

a ja nie wiem czy chcę mieć dzieci. kilka dni temu koleżanka sie mnie spytała co bym zrobiła jakbym miała teraz dziecko a ja na to : - usnunęłabym.
okazało sie że dziewczyna jest w ciąży.
niektóre dzieci są naprawdę kochane. chciałabym mieć taką cząstkę siebie w przyszłosci, no ale boję się że byłabym złą matką

Szmaragdowa Wiedźma

Aksamitna Mgiełka

Nawet jeśli było, to co z tego... I tak dziewczyna zrobi, jak będzie chciała. Poza ty, jest różnica w "gdybaniu" i sytuacji faktycznej, kiedy trzeba podjąć konkretną decyzję.

Ja nie lubię dzieci, ale nie wykluczam ich w przyszłości (bardzo odległej). Po pierwsze dlatego, ze dobrze byłoby przekazać swoje geny, po drugie, bo powymyślałam mnóstwo ładnych imion dziewczęcych i chciałabym tak nazwać swoje córeczki Grey_Light_Colorz_PDT_08

(imiona chłopięce jakoś w ogóle nie przychodzą mi do głowy).

Acha, i uważam, że kobieta ma prawo do aborcji w każdym absolutnie przypadku, a dziecko to i tak mało obejdzie. I że donoszenie ciąży wcale nie jest "dla dobra dziecka", ale że jest decyzją czysto egoistyczną.

Cień

Najgorsze sa zapewne pierwsze lata po urodzeniu. Ciagle wstawanie w nocy, darcie sie dziecka itp. ale pozniej mysle ze robi sie coraz lepiej Grey_Light_Colorz_PDT_19

Moj syn bedzie mial na imie Dante

Szarość Wieczorna

Dobra, to ja wracam do tematu;) Sama chciałabym mieć w przyszłoście dzieci (a najlepiej 3 lub 4). A co do dziewictwa to jestem dziewicą, jestem z tego dumna i mam zamiar nią pozostać do ślubu Grey_Light_Colorz_PDT_08

.

Cień

Ja w przyszlosci chcem miec 2 dziecie. Nie wiecej nie mniej. Syna i corke albo dwoch synow Grey_Light_Colorz_PDT_19

Ciemność Absolutna

też jestem dziewicą. i pozostanę hmm... nie do slubu ale może do zaręczyn...
a chciałabym miec jedną córkę...
poświęcałabym jej mnóstwo czasu, plotła warkocze, zapisałabym ją na lekcje muzyki, kupowałabym jej piękne ubrania, czytałabym jej bajki, uczyłabym ją życia, pokazywałabym jej świat...
Na imię miałaby Anja...po kimś kto za wcześnie odszedł...

La Figlia Della Tempesta

Potężny offtop na temat imion dla ewentualnych potomków został wydzielony do osobnego tematu, więc jeżeli ktoś ma jeszcze coś do powiedzenia w tej sprawie, zapraszam tam.