Autor |
Wiadomość |
<
Religia
~
[wydzielony] Ślub kościelny?
|
|
Wysłany:
Czw 9:38, 12 Cze 2008
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
jest na to prosta recepta - nie wiązać się z katolikami
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez lady witch dnia Czw 9:38, 12 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 9:56, 12 Cze 2008
|
|
|
Łowca czarownic
|
|
Dołączył: 28 Sie 2005
Posty: 1024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Sfera Materii Negatywnej
|
|
W Polsce ? EEeeee
Musiałabyś wyjechać do Turcji albo do Wietnamu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 9:59, 12 Cze 2008
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
bzdura, sama sobie upolowałam jednego nie-katolika i wcale nie było to tak wielce problematyczne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 10:01, 12 Cze 2008
|
|
|
Łowca czarownic
|
|
Dołączył: 28 Sie 2005
Posty: 1024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Sfera Materii Negatywnej
|
|
Jedna jaskółka wiosny nie czyni
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 10:08, 12 Cze 2008
|
|
|
Hrabia
|
|
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 2148
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tarnowskie Góry
|
|
Życie bez ślubu ma swoje plusy - w wypadku rozstania nie ma tej całej procedury rozwodowej, która do miłych nie należy. Szczególnie, gdy się dostaje polecony z sądu z wnioskiem o rozwód.
Inna sprawa, że ślub to formalność.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 10:20, 12 Cze 2008
|
|
|
La Figlia Della Tempesta
|
|
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 6265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
lady witch napisał: |
bzdura, sama sobie upolowałam jednego nie-katolika i wcale nie było to tak wielce problematyczne |
No właśnie, i dla Wampirka już nie zostało...
Ani dla mnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 10:23, 12 Cze 2008
|
|
|
Łowca czarownic
|
|
Dołączył: 28 Sie 2005
Posty: 1024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Sfera Materii Negatywnej
|
|
No to tak jak mówię.
Zawsze zostaje Turcja albo Wietnam No albo Lady się z wami podzieli powiedzmy ona w soboty piątki i czwartki wy w niedziele poniedziałki i we wtorki a środę biedakowi zostawimy coby sobie odpoczął
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 11:03, 12 Cze 2008
|
|
|
Atropinowa panienka
|
|
Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 2872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/toruń
|
|
już ja widzę ten podział...
takiego dobra nikomu nie życzę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 11:05, 12 Cze 2008
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
ja się kategorycznie nie zgadzam!
zresztą... czy ja wiem, czy w obecnych czasach tak trudno o faceta, który nie będzie się identyfikował z wiarą katolicką i domagał ślubu kościelnego...?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 11:21, 12 Cze 2008
|
|
|
Łowca czarownic
|
|
Dołączył: 28 Sie 2005
Posty: 1024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Sfera Materii Negatywnej
|
|
No w sumie o takiego chyba nie.
Trudniej o takiego co się w kwestii tego ślubu postawi mamusi i rodzinie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 11:38, 12 Cze 2008
|
|
|
Atropinowa panienka
|
|
Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 2872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/toruń
|
|
cóż, no to nie będzie ślubu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 14:25, 12 Cze 2008
|
|
|
Narzeczona wampira
|
|
Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 4778
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: warmińsko-mazurskie
|
|
a w ogóle to ślub naprawdę musi być tym przypieczętowaniem prawdziwej miłości? jak dla mnie to z tym same problemy. jakby nie można było po prostu być ze sobą, bez jakiegoś głupiego papierka.
no i w przypadku chęci rozstania nie trzeba się starać o równie głupi rozwód, tylko ma się spokój, nieprawdaż?
nie no, żartuję. szkoda, że w praktyce naprawdę nie jest tak łatwo...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 15:01, 12 Cze 2008
|
|
|
Aksamitna Mgiełka
|
|
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
|
vere napisał: |
Jedna jaskółka wiosny nie czyni |
Zdziwiłbyś się.
Faktem jest, że prawdziwych katolików jest bardzo mało, przypuszczam, że mniej, niż niewierzących. A cała reszta to "tak zwani" katolicy, których wiara (lub raczej przywiązanie do obrzędów) wynika raczej z pobudek niezbyt duchowych "bo mama tak mnie wychowała", "bo wszyscy są katolikami, to ja też" itp. I tych ludzi de facto byłoby pewnie łatwo przekabacić, tyle że mnie osobiście nie widzi się wiązanie się z takimi ze względu na różnice priorytetów światopoglądowych.
A propos rozwodów - ślub kościelny jest o tyle ryzykowny, że wyklucza możliwość pomyłki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 12:28, 15 Cze 2008
|
|
|
Zło Zza Szkieł
|
|
Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: stary, poczciwy Lublin
|
|
lady witch napisał: |
czy ja wiem, czy w obecnych czasach tak trudno o faceta, który nie będzie się identyfikował z wiarą katolicką i domagał ślubu kościelnego...? |
nie, no w sumie ja nawet takiego znam. To mój przyjaciel. Gej
W ślubie kościelnym podoba mi się to, że jest taki nieodwracalny. W ogóle uważam, że jeżeli się z kimś wiązać, to na zawsze. Jak słonie.
Jest to o wiele bardziej higieniczne (choroby weneryczne sio), o wiele trudniejsze i przez to prawdziwsze. Te wszystkie terminowe związki typu "i przysięgam ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską, oraz, że Cię nie opuszczę, dopóki mi się nie znudzisz" głęboko mnie zniechęcają. Niezdrowy romantyzm?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 14:31, 15 Cze 2008
|
|
|
Czarny Mentor
|
|
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Hohenburg
|
|
Ta, to tak jakby powiedzieć: "kocham cie, ale mogę przestać".
Słyszałem, że podobno można wziąć rozwód po ślubie kościelnym. Wtedy rozstrzyga to sąd biskupi, ale tylko w przypadkach, kiedy jedno z małżonków nie jest w stanie spełnić warunków małżeństwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|