Autor |
Wiadomość |
<
Religia
~
[wydzielony] Ślub kościelny?
|
|
Wysłany:
Pią 14:03, 16 Maj 2008
|
|
|
Łowca czarownic
|
|
Dołączył: 28 Sie 2005
Posty: 1024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Sfera Materii Negatywnej
|
|
Piorun napisał: |
I tam nie łatwo - po prostu też trzeba posmarować
Korupcja to przecież specjalność KK (Jaka szkoda że już nie handlują biskupstwami - Biskup Piorun Nieortodoksyjny - to by było coś) |
Rozwód kościelny może dac tylko Papierz.
Papierza raczej nie przekupisz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 15:19, 16 Maj 2008
|
|
|
Nocny Łowca
|
|
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1155
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Suwałki, niestety...
|
|
Rozwodu tak - ale jest jeszcze unieważnienie małżeństwa. Niby co innego, ale na to samo wychodzi.
O unieważnienie ślubu z przyczyn różnych a wyszczególnionych w w kodeksie kanonicznym występuje się do sądu kościelnego, resztę można sobie dopowiedzieć
Całość jest opisana w Kodeksie Prawa Kanonicznego, Tytuł VI, kanony 1055-1165.
Najbardziej podoba mi się ten kanon (1095):
Niezdolni do zawarcia małżeństwa są ci, którzy:
1° są pozbawieni wystarczającego używania rozumu;
2° mają poważny brak rozeznania oceniającego co do istotnych praw i obowiązków małżeńskich wzajemnie przekazywanych i przyjmowanych;
3° z przyczyn natury psychicznej nie są zdolni podjąć istotnych obowiązków małżeńskich.
Dla dobrego "papugi" to cudo po prostu - da się pod to podpiąć wszystko i jeszcze trochę
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Piorun dnia Pią 15:20, 16 Maj 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 15:48, 17 Maj 2008
|
|
|
Cień
|
|
Dołączył: 11 Maj 2008
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Cytat: |
resztę można sobie dopowiedzieć |
Wszyscy wiemy co Ty sobie dopowiesz, jednak nie będę się powtarzał, że jak zwykle wyolbrzymiasz aż śmeszne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 16:20, 17 Maj 2008
|
|
|
Nocny Łowca
|
|
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1155
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Suwałki, niestety...
|
|
A ty za to święcie wierzysz w świątobliwość, nieprzekupność, bezinteresowność i inne takie?
Moje gratulacje
Ale ja wolę czerwoną tabletkę.
Wrzuć w net "unieważnienie ślubu" i poczytaj trochę, zanim tu napiszesz.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Piorun dnia Sob 16:28, 17 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 16:31, 17 Maj 2008
|
|
|
Cień
|
|
Dołączył: 11 Maj 2008
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
A ty co, z wikipedii masz swoją olbrzymią wiedzę sprzed 700 lat?
W przeciwieństwie do Ciebie nie ograniczam się kilkoma przykładami oceniając po nich całość, więc czytanie w internecie niewiele tu zmieni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 16:49, 17 Maj 2008
|
|
|
Nocny Łowca
|
|
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1155
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Suwałki, niestety...
|
|
Soooper argument. Asz zie normalnie słodko robi
Masz u mnie podsłuch, że wiesz iż opieram się na "kilku przykładach"?
Kolejny cud argument da personam, bo przecież nie da się postawić takiego ad meritum, prawda?
Tak się śmiesznie składa, że od +/- 12 lat zajmuję się religioznawstwem porównawczym i historią KK.
I pisząc "zajmuję się" mam na myśli zajmowanie się na poziomie około-akademickim.
Dlatego stać mnie na podanie argumentów dotyczących sprawy.
A tak w ogóle, to co cię boli że Piorun stary herezjarcha jedzie sobie po KK?
Pracujesz dla nich?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 17:16, 17 Maj 2008
|
|
|
Cień
|
|
Dołączył: 11 Maj 2008
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Tak, od 12 lat jestem księdzem
A tak serio - jeśli dziwisz się, że przeszkadza mi twoje "jechanie po KK", to tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że wiesz o wierze dużo, ale nic, zupełnie nic nie rozumiesz z niej
Do Ciebie mówić to jak do ściany, tylko cytaty, wiedza wiedza wiedza, a się dziwisz, czemu katolik broni kościoła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 18:02, 17 Maj 2008
|
|
|
Nocny Łowca
|
|
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1155
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Suwałki, niestety...
|
|
Może ujmę to tak: o religii katolickiej i historii rozwoju tej religii, jak i kościoła ją reprezentującego wiem, powiedzmy, sporo - ale o wierze katolickiej nie wiem praktycznie nic, bo nigdy wierzącym katolikiem nie byłem (i raczej być nie zamierzam).
Z jednej strony wiem też, że jeśli ludzie wezmą coś za swój dogmat, to logiczna argumentacja w tym temacie już ich nie interesuje - z drugiej strony dziwi mnie dlaczego tak się dzieje.
Powiem nawet - interesuje mnie dlaczego tak się dzieje.
Mimo wszystko sugerował bym jednak powstrzymanie się od argumentacji ad personam - ona na prawdę do niczego nie prowadzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 18:11, 17 Maj 2008
|
|
|
Cień
|
|
Dołączył: 11 Maj 2008
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Używam jej w celu "odblokowania" u Ciebie odbioru.
Też mnie dziwi to zjawisko piorunie, też.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 18:18, 17 Maj 2008
|
|
|
Mistrz Gry
|
|
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 4963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
|
Takich ludzi-betonów jest znacznie więcej. I nie dotyczy to tylko spraw religijnych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 22:19, 17 Maj 2008
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
ekhm, chyba nie tego dotyczy ten temat...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 15:23, 18 Maj 2008
|
|
|
Cień
|
|
Dołączył: 11 Maj 2008
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Ale fajny, można by wydzielić
Dokladnie Kovalu, mój znajomy okreslił to "betonem w głowie", zastanawiam się, czy nie wynika to z "niepewności" albo z poczucia braku w którymś miejscu swojej teorii, które prowadzi do ideologicznego wręcz bronienia jej, ze strachu przed... zwątpnieniem w nią samemu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 16:12, 18 Maj 2008
|
|
|
Mistrz Gry
|
|
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 4963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
|
Ja bym nawet powiedział, że każdy człowiek jest na swój sposób takim "betonem". Nie sposób niektórych do pewnych rzeczy przekonać i dopiero jakieś drastyczne argumenty przemówią do takiej osoby.
Ale miało być o ślubie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 22:03, 18 Maj 2008
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
słonka, jeśli na prawdę potrzebujecie, załóżcie sobie osobny temat. bo ja na prawdę nie wiem, co mam wydzielać i jak to nazwać. a temat o umysłowych ograniczeniach już gdzieś się tu chyba pałęta...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 2:27, 12 Cze 2008
|
|
|
Zło Zza Szkieł
|
|
Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: stary, poczciwy Lublin
|
|
A więc WRACAJĄC DO TEMATU (tutaj oczekuję, że Lady na moją cześć wypuści w niebo pęk baloników koloru mrocznej, depresyjnej, gotyckiej eee..czerni). Tak się zastanawiam...wiele osób decyduje się na ślub kościelny, bo to ładnie, bo sukienka, bo babcia się ucieszy. I w tym momencie ślub kościelny traci na znaczeniu.
Osobiście nie chcę go brać. Głównie dlatego, że nie czuję się katoliczką (nie mam zresztą żadnej gwarancji, że nie zwiążę się nigdy z drugą kobietą, a w tej sytuacji problem rozwiązuje się sam-żaden przemiły ksiądz nie ta ślubu dwóm paniom), a nie wiem, czy dla partnera byłabym skłonna poświęcić swoje poglądy. A ze względu na moje poglądy nie chciałabym wychowywać dziecka na katolika, koniec i kropka. Ślub kościelny, nawet, jeżeli biorę go jako osoba niewierząca, do tego właśnie mnie zmusza. I tego pewnie by chciał mój partner, jeżeli byłby katolikiem. Dlatego na dobrą sprawę bez konfliktu sumienia ze strony mojej i partnera nie powinnam się w ogóle wiązać z kimś, kto wyznaje katolicyzm. W tym kraju to trochę trudne. Czyżby pozostawało mi singlowanie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|