Autor |
Wiadomość |
<
Religia
~
[wydzielony] Ślub kościelny?
|
|
Wysłany:
Czw 13:54, 15 Maj 2008
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
zacząłeś post od wymieniania plusów chrztu i komunii, więc chyba nie dziwne, że uznałam, iż cały post traktuje o katolicyzmie...? ;o)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 14:00, 15 Maj 2008
|
|
|
Druid
|
|
Dołączył: 14 Kwi 2007
Posty: 1035
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Krakow
|
|
Jednak mimo to nie napisalem przeciez ze jest to jedyna ostoja moralnosci Czyzbym juz mial odgorna opinie oredownika Slowa Bozego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 14:59, 15 Maj 2008
|
|
|
Czarna Kucharka
|
|
Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 2630
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Bielsko-Biała
|
|
...który chodzi do kościoła raz na ruski rok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 15:08, 15 Maj 2008
|
|
|
Łowca czarownic
|
|
Dołączył: 28 Sie 2005
Posty: 1024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Sfera Materii Negatywnej
|
|
lady witch napisał: |
Alice in Ponyland napisał: |
i w większości przypadków widmo rozwodu czy zdrady ... |
nie wiem, jak jest z tą większością, ale to stwierdzenie wydaje mi się trochę na wyrost. aczkolwiek sprawa rozwodów jest kolejnym minusem ślubu sakramentalnego. bo, jak już pisałam, każe człowiekowi być nieomylnym. |
Po za tym zdradzać się można i bez ślubu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 15:56, 15 Maj 2008
|
|
|
Druid
|
|
Dołączył: 14 Kwi 2007
Posty: 1035
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Krakow
|
|
Ansata napisał: |
...który chodzi do kościoła raz na ruski rok. |
Prosze bez porownan do kacapow
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 17:03, 15 Maj 2008
|
|
|
Cień
|
|
Dołączył: 11 Maj 2008
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Cytat: |
Zacznijmy od tego, ze ślub kościelny opiera się na symbolach, a biała sukienka jest symbolem czystości |
Co do opierania się na symbolach... raczej na miłości i przysiędzie. Ale fakt, że symboli jest sporo.
Ale biała sukienka nie jest wymagana, jest w zwyczaju, ale nie jest powiedziane, że masz mieć białą. udzielą Ci ślubu i w czerwonej z mężem w białym garniturze
Cytat: |
Dla mnie obłuda w sumie zaczyna sie wtedy gdy ktoś uprawiając seks przedmałżeński się do niego nie przyznaje a wręcz twierdzi że żyje do ślubu w czystości. |
i tu na myśl przychodzą mi panny, które "zachowały dziewictwo dla tego jedynego".. ale są wyćwiczone w seksie analnym. To jest dopiero obłuda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 19:38, 15 Maj 2008
|
|
|
Louis de Pointe du Lac
|
|
Dołączył: 01 Kwi 2008
Posty: 1029
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko_Biała
|
|
Piorun napisał: |
Jako dyżurny heretyk kraju dodam że kościoły ewangeliczne uznają wyłącznie świadomy chrzest dorosłych. Uważają że tylko osoba która jest w stanie zrozumieć znaczenie tego co robi, może przystąpić do chrztu, a co za tym idzie do wiary. |
Racja
O dziwo pamiętam z Nowego Testamentu, że Jezus brał chrzest jako osoba dorosła, a Jan Chrzciciel udzielał tego sakramentu osobom dojrzałym
W naszej religii biorą go dzieci z racji tego, aby od "początku" były wolne od grzechu pierworodnego-bo czasem bywa, że dziecko umiera, czy ginie
Sakrament chrztu może udzielić w niektórych przypadkach osoba wierząca pod warunkiem, że ta druga pragnie tego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 19:44, 15 Maj 2008
|
|
|
La Figlia Della Tempesta
|
|
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 6265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Raczej pod warunkiem, że życie tej drugiej osoby jest bezpośrednio zagrożone.
A swoją drogą bałagan się tu trochę robi, starajcie się jednak choc trochę trzymac tematu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 20:29, 15 Maj 2008
|
|
|
Louis de Pointe du Lac
|
|
Dołączył: 01 Kwi 2008
Posty: 1029
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko_Biała
|
|
Laique-mój kolega ma taka koleżankę, która "trzyma wianuszek" do ślubu, a woli to o czym pisałeś, poza tym boi się, że zajdzie w ciążę.
Obłuda, ubłuda, co tu więcej powiedzieć.
Dla mnie byłby zaszczyt mieć "nieruszoną" żonę, a nawet gdybym ja taki był(co już niemożliwe)i dał to właśnie tej jedynej.
W przypadkach gdy jedna osoba tym bardziej chłopak nie mieli doświadczenia, a kobieta znaczne, może pojawić się problem);
Partner nie ma pojęcia czy miała przed nim jednego, czy 10):.
Znam cztery moje koleżanki, które doświadczenia mają wyłącznie ze swoimi mężami i to jest piękne, bo nie ma porównania(bo nie wie się jak to jest z innymi) i nie przychodzi na myśl, że np. 1 była bardziej czuła, 2 namiętna,3 delikatna itd itp):
Kiedyś czytałem, że natura ludzka nie jest taka, aby całe życie być z jedną osobą, a to wszystko narzuca nam moralność, otoczenie.
Pisali, że ludzie to nie albatrosy, czy łabędzie, a raczej jak małpy, które ciągle nudzi jeden partner życiowy i szukają nowego.
Osobiście nie zgadzam się z tym!
Co do poprzednich postów popieram teorię, że wiele religii wierzy w jednego Boga tylko go inaczej nazywa, a systemy w religii opierają się na tym samym fundamencie.
Co do ślubu kościelnego jest to poważna decyzja, przyrzeczenie przed kimś (Bogiem) najważniejszym, wszystkimi zebranymi osobami (rodziną,przyjaciółmi), że jest się oddanym tej drugiej połówce.
Wtedy to ma się już żonę, a nie dziewczynę, partnerkę tylko.
Kilka lat temu byłem zwolennikiem "wolnych związków", teraz coraz bardziej nie(;
Nie za sprawą religii, bo wierzę tak słabo jak nigdy w życiu przedtem; raczej dorosłości i żadania czegoś "konkretnego" niż tylko czcze obietnice.
Moja była obiecywała, mówiła przed wszystkimi jak jest mi oddana, kocha ,gdy byliśmy zaręczeni i przez to nie wiem czy potrafię jeszcze zaufac w obietnice, przyrzeczenia i takie tam, skoro wszystko zawaliło się jak domek z kart);
Takie życie,może lepiej, że wtedy niż potem, jednak zawsze przyżeczenie czegoś było rzeczą świętą, teraz wiem, że ludzie róznie postrzegają i każdy kocha na swój sposób):
Tak, czy inaczej uważam, że ślub to najwyższa forma miłości.
Jak wytłumaczyć sytuację gdy ma się osobę "kochającą", a ta nie chce z nami się pobrać, a tylko żyć razem, bo po co nam małżeństwo.
Osobiście dziwiłbym się w owej sytuacji, że ta osoba skoro jestem jej całym życiem nie chce "publicznie" wyznać tego co czuje i "zdeklarować"swoje oddanie w obecności swoich rodziców, rodzeństwa, przyjaciół i jeśli jest wierząca swego stwórcy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 20:39, 15 Maj 2008
|
|
|
Shak Burz Huni-latub-ob
|
|
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 1805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Skawina (koło Krakowa)
|
|
Mnie natomiast nie przeszkadzałoby gdyby moja dziewczyna którą bym kochał z wzajemnością nie chciałaby ślubu w żadnej postaci. Dla mnie takie formalności i obrzędy nie są ważne w porównaniu z tym co się czuje.
Również nie widzę nic nadzwyczajnego w trzymaniu dziewictwa do ślubu, to przecież tylko kawałek błony którego wcześniej czy później trzeba się pozbyć. Dziewczyny które maja pierwszy raz za sobą nie są dla mnie ani trochę mniej atrakcyjne od dziewic.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 21:03, 15 Maj 2008
|
|
|
Łowca czarownic
|
|
Dołączył: 28 Sie 2005
Posty: 1024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Sfera Materii Negatywnej
|
|
Co do tego seksu przedmałżeńskiego to zawsze zachodzi obawa że osoba z którą się pobierzemy a nie sypialiśmy z nią po ślubie po prostu nie będzie nam pasować seksualnie.
Nie oszukujmy się w zdrowym związku łóżko jest jednak dosyć ważne.
A co jeśli okaże się że partner jest np. "za duży" albo że partnerka jest "za ciasna" przecież takie sytuacje się zdarzają.
Po za tym erotyczność drugiej osoby poznaje się latami.
Poznaje się zachowania i preferencje.
A co jak się okaże że nasza pruderyjność skrajnie się różni ?
Po kościelnym rozwodu się już nie dostanie.
Dlatego uważam że przed takim wydarzeniem powinno się jednak hmm nawzajem trochę wyprobować i dotrzeć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 22:02, 15 Maj 2008
|
|
|
Louis de Pointe du Lac
|
|
Dołączył: 01 Kwi 2008
Posty: 1029
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko_Biała
|
|
Vere
Znam taką parę, która czekała z "tym" do ślubu.
Potem była noc poślubna i tyle.
Żona stwierdziła, że to nie jest jej potrzebne, nie czuje chęci do tego i miał pół roku biedak abscynencji.
Dopasowanie się jest bardzo ważne, bo każdy z nas ma inne potrzeby, nasilenie do tego typu rzeczy, a są nawet osoby, którym wystarczy tylko przytulenie się-co wg. psychologów jest normalne.
A co do rozmiarów, ciasności jest sporo sposobów by temu zaradzić.
Chyba,że chodzi o ekstremalne sytuacje to inna sprawa(:
Ja pamiętam jakie piękne były początki-wchodzenie w ten inny świat drugiej osoby, poznawanie się, fantazje, które się spełniało i fajnie gdyby to była ta jedna osoba na zawsze, a nie kolejna.
Koniec offtopu, bo jeszcze Procella założy temat "czystość przedmałżeńska".
Widzę, że rozmowa "zdryfowała" w tym temacie(:
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Przemo dnia Czw 22:04, 15 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 0:12, 16 Maj 2008
|
|
|
Łowca czarownic
|
|
Dołączył: 28 Sie 2005
Posty: 1024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Sfera Materii Negatywnej
|
|
Ano troche jeszcze pooftopujemy.
Są sposoby żeby zaradzić fizycznym przeszkodą łóżkowym.
Ale jednak utrudniają życie.
A co jeśli np. kobieta ma opory przed smarowaniem się jakimiś specyfikami.
Albo jak okaże się że partner jest nieśmiały a partnerka woli kochac się przy zapalonym świetle.
To są na pozór błahe sprawy ale jednak z czasem się nawarstwiają.
Co może prowadzic do zamarcie życia łóżkowego a to nie wróży dobrze żadnemu trwałemu związkowi a w szczególności takiemu który ma byc na całe życie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 12:36, 16 Maj 2008
|
|
|
Druid
|
|
Dołączył: 14 Kwi 2007
Posty: 1035
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Krakow
|
|
vere napisał: |
To są na pozór błahe sprawy ale jednak z czasem się nawarstwiają.
Co może prowadzic do zamarcie życia łóżkowego a to nie wróży dobrze żadnemu trwałemu związkowi a w szczególności takiemu który ma byc na całe życie. |
A wtedy o rozwod koscielny juz calkiem nielatwo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 13:34, 16 Maj 2008
|
|
|
Nocny Łowca
|
|
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1155
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Suwałki, niestety...
|
|
I tam nie łatwo - po prostu też trzeba posmarować
Korupcja to przecież specjalność KK (Jaka szkoda że już nie handlują biskupstwami - Biskup Piorun Nieortodoksyjny - to by było coś)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|