Autor |
Wiadomość |
<
Religia
~
[wydzielony] Ślub kościelny?
|
|
Wysłany:
Czw 11:46, 15 Maj 2008
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
ja z kolei tego 'czegoś' żadnym sposobem nie mogę zauważyć ;o)
nie mówiąc już o weselach, bo w najczęściej spotykanym wydaniu to dla mnie szczyt żałości...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez lady witch dnia Czw 11:47, 15 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 11:47, 15 Maj 2008
|
|
|
Łowca czarownic
|
|
Dołączył: 28 Sie 2005
Posty: 1024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Sfera Materii Negatywnej
|
|
No wyjechać tak czy siak z nauką to mi wyjedzie.
Ale tyle jego co sobie pogada.
Jak bym miał stawać okoniem przy każdej sytuacji w życiu to bym jeszcze podstawówki nie skończył.
I tak jak Piorun mówisz mnie to bawi
@Lady
Wesele sam sobie zaplanuję bo sam będę za nie płacił.
Żałość przedstawiają wesela dzieciaków które wpadły i trzeba im naprędce zorganizować ślub. Wtedy faktycznie to jedna wielka wiejska popijawa.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vere dnia Czw 11:49, 15 Maj 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 11:51, 15 Maj 2008
|
|
|
Cień
|
|
Dołączył: 11 Maj 2008
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Nie jest nią, ale jest najłatwiej dostępna. Najbliżej mamy w większości do kościołów katolickich
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 11:57, 15 Maj 2008
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
Piorun napisał: |
Znam buddystów, protestantów z kilku odłamów, muzułmanów, hinduistów i ateistów i żadna z tych grup nie ma problemów z moralnym wychowaniem dzieci. |
odłamy neopogaństwa, które są mi bliskie również nie przewidują całkowitego odrzucenia moralności na rzecz pochwalania zbiorowych orgii i rytualnych mordów. nie uważam więc, bym miała podstawy mieć obawy co do tego, że z mojego dziecka wyrośnie kryminalista, bo nie wpajałam mu katolickiego kodeksu postępowania.
vere napisał: |
Żałość przedstawiają wesela dzieciaków które wpadły i trzeba im naprędce zorganizować ślub. Wtedy faktycznie to jedna wielka wiejska popijawa. |
oj, to chyba nie jedyny przypadek, w którym tak to wygląda...
Laique napisał: |
Nie jest nią, ale jest najłatwiej dostępna. Najbliżej mamy w większości do kościołów katolickich |
to bez prowadzenia dziecka do świątyni sobie nie poradzę z jego wychowaniem? potrzeba mi do tego ingerencji osób trzecich [tu: księży]? a to ciekawe.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez lady witch dnia Czw 11:58, 15 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 12:01, 15 Maj 2008
|
|
|
Nocny Łowca
|
|
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1155
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Suwałki, niestety...
|
|
Najbliżej do kościoła?
Najbliżej mamy do mistyki - starczy trochę samotności, ty i Bóg.
Tyle że dla większości ludzi to raczej najdalej - tak daleko że nigdy tam nie dotrą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 12:20, 15 Maj 2008
|
|
|
Łowca czarownic
|
|
Dołączył: 28 Sie 2005
Posty: 1024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Sfera Materii Negatywnej
|
|
lady witch napisał: |
vere napisał: |
Żałość przedstawiają wesela dzieciaków które wpadły i trzeba im naprędce zorganizować ślub. Wtedy faktycznie to jedna wielka wiejska popijawa. |
oj, to chyba nie jedyny przypadek, w którym tak to wygląda...
|
Racja.
Ale to chyba taki najbardziej popularny schemat.
Zreszta w ogóle wesela które nie idą z czasem są żałosne.
Zabawy weselne są w większości upokarzające dla państwa młodych.
Nie mówiąc już o pijanych wujkach (raz sam dałem w zęby chrzestnemu mojej pół bo podczas tańca ordynarnie macał ją po tyłku a gdy zaprotestowała zaczął ją wyzywac i dlatego wesele skończyło się dla niego ze złamanym nosem).
Ale wracając do wesela.
Wydaje mi się że gdyby odsączyć te wszystkie nauki przedmałżeńskie i tak dalej sam ceremoniał zaślubin jest bardzo pozytywny tak samo tradycja wesela.
I tu dużo zależy od gospodarzy jak to wesele będzie wyglądać.
Mozna iśc po najmniejszej linii oporu i po prostu zorganizować popijawę na 200 osób albo sztywne wykwintne przyjęcie na którym połowa gości nie będzie wiedziała co ze sobą zrobić.
Ale można też pokombinować coś po swojemu, swoja muzyka, swoje potrawy.
Dużo znajomych mniej rodziny.
Ja mam ten komfort że wiem że za wesele będę płacił sam, mam już nawet uzbieraną na tę instytucję gotówkę choć żenić się zamierzam dopiero za trzy lata.
Więc mogę powiedzieć że będzie po naszemu znaczy po mojemu i mojego pół.
Jeśli się komuś to nie będzie podobać to nie musi przychodzić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 12:31, 15 Maj 2008
|
|
|
Cień
|
|
Dołączył: 11 Maj 2008
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Bez złośliwości proszę
to "najbliżej do kościołów" to była metafora, że mamy największą chyba dostępność katolicyzmu. Ale nie powiedziałem, że to warunek konieczny/niezbędny
Cytat: |
Najbliżej mamy do mistyki - starczy trochę samotności, ty i Bóg. |
Piorun, nie przesadzaj. to nie ten temat
Mamy najbliżej, to fakt, ale 3 letni dzieciak nie usiądzie i nie będzie rozmyślać o bogu
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Laique dnia Czw 12:35, 15 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 12:34, 15 Maj 2008
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
ale za to można go zabrać do kościoła, żeby pobiegał przed ołtarzem i pokrzyczał.
laique, to nie złośliwość, a raczej stwierdzenie, że argument o ogólnej dostępności kościołów nie ma tu nic do rzeczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 12:38, 15 Maj 2008
|
|
|
Łowca czarownic
|
|
Dołączył: 28 Sie 2005
Posty: 1024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Sfera Materii Negatywnej
|
|
No tak ale jednak łatwiej zobaczyć choćby na ulicy księdza czy kościół niż buddyjskiego mnicha.
Łatwiej kupić Biblię niż książkę o Wicca.
Koledze chodziło chyba o to że mamy trochę przez KK zmonopolizowane życie.
Bo KK jest wszędzie.
A dzieciak nawet jak sobie pobiega i pokrzyczy przed ołtarzem to i tak niewiele zrozumie z tego co się będzie w około niego działo.
I wątpię by takie bieganie miało jakiś wpływ na jego dalsze życie.
I gdyby nie wpajana mu przez większość rodziców w Polsce nauka że tylko w KK rodzina jest cacy i w ogóle to nie było by problemu.
Po za tym chyba każda religia ma swoje wyznaczniki moralne a to że mówimy o naukach KK wynika tak jak pisałem z jego monopolizacji.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vere dnia Czw 12:42, 15 Maj 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 12:39, 15 Maj 2008
|
|
|
Cień
|
|
Dołączył: 11 Maj 2008
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
A mnie to pachnie złośliwością.
Masz rację, ogólnodostępność nie jest agrumentem ale nieco ułatwia kontakt, jak to napisał kolega powyżej
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Laique dnia Czw 12:40, 15 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 12:54, 15 Maj 2008
|
|
|
Bad Girl Straight to video
|
|
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 3444
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Bielsko-Biała
|
|
vere napisał: |
Po za tym wiem że moje drugie pół bardzo chciałoby założyc tą biała sukienkę i żeby zagrały organy.
|
Yak szczerze to mnie szlag by trafił gdybym miała założyc białą sukienkę do slubu, bo rzadko naporawde widze jakieś ładne ... a nawet coraz gorsze są ...
Jak dla mnie ta cała otoczka nasiąknięta jest obłudą ... czystośc i w ogóle a z drugiej strony sex przedmałżeński i w większości przypadków widmo rozwodu czy zdrady ... dajmy sobie spokój ...
Poza tym skoro się nie jest zbyt wierzącym po co slub kościelny? Dla całej otoczki? Równie dobrze można po amerykańsu z facetem przebranym za Elvisa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 13:17, 15 Maj 2008
|
|
|
Łowca czarownic
|
|
Dołączył: 28 Sie 2005
Posty: 1024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Sfera Materii Negatywnej
|
|
No przecież pisze że dla otoczki.
I że mnie się otoczka podoba.
Gdyby mi się podobał ślub z facetem przebranym za Elvisa pojechałbym do Vegas i co wtedy też zarzuciłabyś mi obłudę bo Elvisa nie lobię i nie słucham ?
Nie dorabiajmy do wszystkiego ideologi bo w takim wypadku prawie wszystko co robimy jest obłudne.
Ja widzę że tu sami idealiści i buntownicy.
A czy tak naprawdę jest to życie z czasem zweryfikuje.
Po prostu podoba mi się ten styl ceremonii.
A Ty jak chcesz załóż i niebieską, z zielonymi paskami.
Mojej pół się podoba biała.
A że Tobie się nie podoba no to już Twoja sprawa.
Nie każdy ma akurat taki gust jak Ty.
Trzy.
Dla mnie obłuda w sumie zaczyna sie wtedy gdy ktoś uprawiając seks przedmałżeński się do niego nie przyznaje a wręcz twierdzi że żyje do ślubu w czystości.
Wtedy ten ktoś jest obłudny.
Ja nigdzie nie powiedziałem że nie uprawiam.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vere dnia Czw 13:23, 15 Maj 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 13:45, 15 Maj 2008
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
Alice in Ponyland napisał: |
i w większości przypadków widmo rozwodu czy zdrady ... |
nie wiem, jak jest z tą większością, ale to stwierdzenie wydaje mi się trochę na wyrost. aczkolwiek sprawa rozwodów jest kolejnym minusem ślubu sakramentalnego. bo, jak już pisałam, każe człowiekowi być nieomylnym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 13:46, 15 Maj 2008
|
|
|
Bad Girl Straight to video
|
|
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 3444
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Bielsko-Biała
|
|
Zacznijmy od tego, ze ślub kościelny opiera się na symbolach, a biała sukienka jest symbolem czystości
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 13:51, 15 Maj 2008
|
|
|
Druid
|
|
Dołączył: 14 Kwi 2007
Posty: 1035
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Krakow
|
|
lady witch napisał: |
chwilkę... czy religia katolicka ma monopol na taki przekaz...? czy wpojenie dziecku uczciwości, dobroci i innych wartości pojmowanych jako pozytywne musi koniecznie być poparte nauką kk? nie róbmy z katolicyzmu jedynej ostoi moralności... |
Chwilke... czy napisalem ze to akurat musi chodzic tylko i wylacznie o kotolicyzm? Mialem w tym wypadku na mysli ogol religii, gdyz prawie kazda z nich za podstawe ma taki wlasnie zestaw zalecen moralnych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|