Sataniści - Gotyk-Forum.pl

Aksamitna Mgiełka

O, przepraszam. Nie można jednoznacznie stwierdzić, że satanizm to nie filozofia. Bo można pójść w dwie strony: albo w WYZNAWANIE Szatana, składanie mu hołdu, rytuały, bla bla, albo w ten LaVey'owski, gdzie szatan to symbol mający obrazować egoistyczno-hedonistyczne podejście do życia, i to ostatnie jak najpewniej jest filozofią. Szczególnie, że nie wiąże się (przynajmniej w teorii) z wiarą w Szatana jako symbol kultu religijnego.

PS To chociaż na CIEMNOróżowy ... [będę płakać]

WIDMO ADMIN

ja dalej twierdze, ze jest szatanizm i satanizm.....

Szmaragdowa Wiedźma

ależ to nie ulega najmniejszej wątpliwości.
tak jak są goci i gothci, metale i metalicy, punki i pankowcy... długo by wymieniac.

Pra-admin

Swoją wypowiedź oparłem o twórczość LaVey'a. Która ma być, jak by nie było, podstawą satanizmu. Można to nazwać zbiorem idei (ew. ideologią), tudzież po wzbogaceniu dalej tym samym szlakiem, którym się porusza - filozofią życiową. Ale nie filozofią...

Consigliori

Jak dla mnie, La Vey wypowiada wię w 2 działach filozofii:

właśnie antropologji filozowicznej - o kieruje człowiekiem i dlaczego? Instynkt i potrzeby biologiczne, ponieważ jest tylko szczególnie rozwiniętym zwierzęciem.
oraz etyki (konkretnie aksjoogii) - próba udowodnienia że wartości nabyte cywilizacyjnie są błędne.

Co do 1 cytatu. Wyrażenie "w szczególności" oznacza, że mamy do czynieniia z katalogiem otwartym - nie pełnym wyliczeniem. (za "Logika praktyczna" Z. Ziębiński).

A Źródło Prawiedzy dobre jest! Grey_Light_Colorz_PDT_02

Aksamitna Mgiełka

Właśnie chciałam napisać o etyce. Poza tym słowo "filozofia" można zastąpić "ideologią", jeśli ktoś bardzo nie lubi, żeby mu jego miłych starożytnych byle czym zabrużdżać. A filozofia LaVeya na pewno nie jest religią, bo nie ma żadnego obiektu kultu (uznawanie swojego ja za najważniejszy element na świecie nie jest jeszcze kultem).

Pra-admin

Aksamitna Mgiełka

To tutaj przypnijmy etykietkę "ideologia", chociaż to tylko i wyłącznie kwestia nazwy. Nazwij sobie kapustę odtwarzaczem mp3, ale raczej nie spowoduje to zmian w wyglądzie kapusty. Rozumiem, że filozofów dwudziestowiecznych nie uznajesz?

Consigliori

Pra-admin

Marsk summa sumarum miał nieweile zwiążku z komunizmem, ale to już nieważne. No dobra, a czy jak mam jakąś ideę, to czy jestem z marszu filozofem?

Consigliori

Nowopowstały

Oczywiśćie satanistą się nie uważam wogole też po cholerę czcić szatana to raz. Pzrecież szatan jest postacią tragiczną,historyczną itp..Fak faktem interesuje mnie okultyzm i to bardzo lubię dużo czytac na ten temat oraz ,kiedyś przeczytałem biblię szatana i stwierdzam nic ciekawego tam nie ma..Katolicka biblia jest lepsza choć też troche dziwna.

Półmrok

A ja skrócę Biblie Szatana (Cóż za nazwa ...):
Biblia hedonizmu (oczywiście nie altruizmowego) i egocentryzmu.
... Grey_Light_Colorz_PDT_08

Nowopowstały

Satanizm ?
Przeczytałem poprzednie posty i po refleksji / zastanowieniu się nad tymi wypowiedziami wciąż nie mam jasności w temacie: czym jest satanizm ? Religią czy filozofią / ideologią ? Gdzieś w pamięci wirują mnie hasła typu Iluminaci, które zostały gdzieś po drodze nadmienione ale nikt nie rozwinął tematu odłamów czy nurtów. W skrócie dużo chaosu i brak faktów / argumentów na poparcie racji, wygłaszanych opinii.
Za pozwoleniem szacownego towarzystwa pozwolę sobie rozwinąć temat satanizmu i być może rozwiać kilka wątpliwości. Zakasuję rękawy, jak powiedziałem tako uczynię: Grey_Light_Colorz_PDT_02

Pierwsze, rzetelne wzmianki o satanizmie pochodzą z XVII wieku. Wówczas to kościół oficjalnie potępił kapłanów używających mocy mszy do złych celów. Także w tym czasie został opublikowany grimuar Honoriusza - Okultystyczna księga zawierała instrukcję przeprowadzenia mszy służącej wezwaniu demonów. Największe grupy „satanistyczne”, tzn. osoby praktykujące bluźniercze praktyki religijne i / lub rytuały sexualne, w tym czasie skupiały się we Francji wokół króla Ludwika XIV pod przewodnictwem kochanki władcy, madame de Montespan.
W XVIII wieku w Anglii powstał Klub Ognia Piekielnego, organizacja wokół której narosło wiele mitów, legend oraz kontrowersji. Klub był miejscem sexualnych zabaw oraz pijaństwa z podtekstem satanistycznym / bluźnierczym motywem frywolnych zabaw. Ponadto członkowie organizacji byli posądzani o odprawianie czarnych mszy, jednakże Klubowi Ognia Piekielnego nigdy jednoznacznie nie udowodniono oskarżeń o bluźniercze praktyki rytualne / religijne.
Fakty przytoczone powyżej świadczą, że zorganizowany satanizm istniał na kilka stuleci przed la Vey`Em. Oczywiście w wiekach późniejszych także istniały różne organizacje satanistyczne ale szkoda czasu na przytaczanie tych wszystkich historii, jako że historyczne formy kultu / wyznania Szatana nie mają wiele wspólnego z satanizmem współczesnym, a właśnie na takowym chciałbym się skupić.

Faktyczny satanizm współczesny zaczął się mniej więcej od lat ‘60’, głównie za inicjatywą znanego wszem i wobec Antona Szandora la Veta, który jako pierwszy uporządkował doktrynę satanistyczną oraz ją zalegalizował ( Cos, tzn. Kościół Szatana ). W tych samych latach w skutek wewnętrznego podziału kościoła pod przywództwem la Vey`a powstałą następny jawny kościół satanistyczny: Świątynia Seta ( ToS ). W tych samych latach na wyspach Brytanii powstała jeszcze jedna grupa: Zakon Dziewięciu Kątów ( ONA ), organizacja która szokuje swoim brutalnym wizerunkiem oraz rysem neonazistowskim. Istotny szczegół odróżniający ich od dwóch wcześniej wymienionych grup to przynależność do tzw. nurtu pogańskiego Ścieżki Lewej Ręki / Dłoni oraz istnienie w podziemiu w przeciwieństwie do dwóch pozostałych wymienionych powyżej. Oczywiście istnieje wiele innych grup satanistycznych ale rozmija się z celem przytaczanie tutaj wszystkich po kolei. Dla zainteresowanych internet / biblioteki stoją otworem.
Tyle słowem wstępu / faktu. A teraz do sedna zagadnienia:

Po pierwsze warto wyodrębnić kilka kryteriów klasyfikacji satanizmu dla uporządkowania dyskusji:
1. Satanizm racjonalny – Nurt który nie uznaje(!) Szatana ani żadnego innego Diabła za istotę obiektywną a jedynie za personifikację / metaforę ludzkich instynktów / popędów. Przykładem CoS i wszelkie ruchy inspirowane przez działalność la Veya.
2. Satanizm okultystyczny – Odłam który uznaje Szatana jako istotę realną, przybierając formę różnego rodzaju kultów bardzo często sięgając po okultyzm czy inne aspekty rytuałów w celu oddawania czci Szatanowi / kontaktu ze sferą sacrum( Np ToS, ONA, Kościół Kirke )
3. Lucyferianizm – Nurt skupiający się wokół Lucyfera, uznający go za wysłannika / posłańca Boga. Pierwsze podania na temat tego odłamu pochodzą z XIII wieku w oparciu o herezję katarską, nawiązując do systemów gnostyckich. Nie są to jednak rzetelne i potwierdzone informacje, dlatego pominąłem to w historycznym rysie satanizmu. Mimo że istnieje system tzw. gnozy lucyferycznej, to jednak odłam nie jest tak sformalizowany jak dwa nurty wymienione powyżej ( albo o niczym takim nie wiem / nie słyszałem ). Lucyferianie to w większości wolni strzelcy lub mniejsze grupy, które skupiają się na indywidualnych ścieżkach oświecenia oraz walce z kościołem katolickim ( chrześcijaństwem ).
4. Tzw. „satanizm kwaśny” – Nurt satanistyczny który można skwalifikować bardziej jako prąd ideowo – społeczny niż odłam sensu stricte. Myśl propagująca przemoc, profanacje etc. * Moim zdaniem to właśnie można uznać za pseudo-satanizm, o czym pisali / o co kłócili się moi przedmówcy.

Idąc dalej: Satanizm - Religia czy ideologia / system filozoficzny ?
Hm.
Poprzednie wypowiedzi wiązały się głównie z założeniami Biblii Szatana / myśli la Veya. Nie można tego odłamu uznać za religie, gdyż neguje istnieje Szatana jako istoty obiektywnej. Paradox polega na tym że Kościół Szatana w wydaniu la Veya nie oddaje mu czci ! To nie jest żaden kult ! Biblia Szatana jest myślą humanistyczną / racjonalną i z religią sensu stricte nie ma za wiele wspólnego ( ot chociaż w definicji przytoczonej przez Feniksa ). O wyznaniu można mówić / dywagować w wypadku pozostałych odłamów, które wiążą się z konkretnymi systemami metafizycznymi co nijako jest wymogiem każdej religii.

Teraz kwestia religii.
Moim zdaniem wiara jest czymś niesamowicie a) osobistym b) subiektywnym / indywidualnym. Żadna religia nie jest głupia. Głupie może być co najwyżej osobiste wydanie wiary w mniej lub bardziej ograniczonej / radykalnej formie.

Co ja myślę na ten temat ?
Każdy ma indywidualne prawo szukać własnych ścieżek zrozumienia / oświecenia / spełnienia / rozwoju. Satanizm jest jedną z możliwości. Wyznaje jedno prawo – Moje dobro kończy się tam gdzie zaczyna się krzywda innych. Co więcej ! oryginalna doktryna satanistyczna autorstwa la Veya nie stoi w zbytniej sprzeczności z tym postulatem.
Na koniec dodam: Nie, nie jestem satanistą acz nie powiem, momentami jest to myśl bliska moim poglądom
Grey_Light_Colorz_PDT_19