Autor |
Wiadomość |
<
Religia
~
Sataniści
|
|
Wysłany:
Śro 20:32, 28 Maj 2008
|
|
|
Zachód Słońca
|
|
Dołączył: 22 Lip 2007
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Poznań
|
|
Kurde normalnie żem poczuł zew piekieł szmatanizm jest tró!! a ja dziś podpaliłem kościół gwałcąc wszystkie zakonnice czyniąc ZUO!!!!! Dj_Walasek ucz mnie !!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 22:28, 04 Cze 2008
|
|
|
Nowopowstały
|
|
Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
sami10 napisał: |
Co Wy do mnie macie?! Ja Was moge równie dobrze ścigać za chrześcijaństwo i dobrze wiem, że Satanizm to WIARA a nie STYL tak jak uważają niektórzy. A Szatan reprezentuje wolność od dekalogu, zasad itp... Wiem co to pentagram i wiem jak wyglaa. To jest znak Satanistyczny. Gwiazda odwrócona do góry nogami.
Proste no nie? |
Gdzieś czytałem że pentagram był na początku symbolem Chrystusa ponieważ
krzyż jako znak hańby nie mógł być symbolem zbawiciela.Był to również symbol płodności.I nie miał nic wspólnego z diabłem
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez knjaz dnia Śro 22:31, 04 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 0:36, 05 Cze 2008
|
|
|
Shak Burz Huni-latub-ob
|
|
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 1805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Skawina (koło Krakowa)
|
|
Satanizm wszystkie symbole zerżnął skądś. Taki odwrócony krzyż na przykład, to był symbol papieży czyli krzyż Piotrowy. Bo według legendy Piotr apostoł kazał się ukrzyżować do góry nogami, a potem pierwsi papieże używali tego symbolu jako swego godła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 8:24, 05 Cze 2008
|
|
|
Nocny Łowca
|
|
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1155
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Suwałki, niestety...
|
|
Nie satanizm zerżnął, tylko ci którzy go wymyślili - czyli Inkwizycja.
Poodwracali symbole, by całość była łatwo czytelna dla prostego ciemnego ludu.
Satanizm z sabatami, orgiami sexualnymi i oddawaniem czci Diabłu to twór katolicki - potem podłapali go protestanci. W dodatku twór całkowicie sztuczny.
A'propo satanizm - wiara czy filozofia życia.
I to i to: w pierwszym przypadku mamy demonolatrię, czyli oddawanie czci demonom. Tu będziemy też mieć kult Jezydów, niektóre sekty hinduskie, pewne dawne kulty misteryjne itp.
W drugim stosunkowo młody satanizm laveyański, Kluby Ogni Piekielnych, pierwotny sadyzm itp.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 16:15, 08 Cze 2008
|
|
|
Zmierzch
|
|
Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Częstokroć wydaje mi się że Lavey miał dobry pomysł na biznes, przy czym nachapał się kilku niewinnych duszyczek. Nawet nie musiał się napracować, gdyż wszystko było przygotowane.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 18:30, 24 Cze 2008
|
|
|
Mrok
|
|
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Myszków
|
|
Jako zewnętrzny objaw...satanizm mnie zwyczajnie nudzi, zalatuje strasznym kiczem .
Natomiast jako filozofia życia.Owszem, ze sporoma punktami zgadzam się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 23:59, 24 Cze 2008
|
|
|
Druid
|
|
Dołączył: 14 Kwi 2007
Posty: 1035
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Krakow
|
|
ulth napisał: |
Natomiast jako filozofia życia.Owszem, ze sporoma punktami zgadzam się. |
Ufff a ja przeczytawszy ta jego satanistyczna biblie mialem odmienne odczucia. Wlasciewie kazdy poglad jest sluszny jesli tylko jest antyteza tego co ona tam opowiadal. Patrzac na to w ten sposob to nawet jego dzialalnosci mialaby pozytywna wymowe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 0:48, 09 Lip 2008
|
|
|
Ciemność
|
|
Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Legnica
|
|
Ja nic nie mam do wiary, religii jesli nie krzywdzi ona innych ludzi, nie ma przeslanek propagujacych zlo, ktora wyzbyta jest jakichkolwiek zasad moralnych. Dla mnie satanisci, ktorzy chodza rozwalaja groby itd to gowno a nie satanisci. Banda bachorow, ktorzy nie wiedza w jaki sposob rozladowac swoja frustracje, agresje.
Niech sobie kazdy wierzy w co chce, praktykowal co chce o ile to nie krzywdzi drugiego czlowieka, nie zniewala go wbrew jego woli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 17:35, 23 Lip 2008
|
|
|
Noc Bezgwiezdna
|
|
Dołączył: 26 Cze 2008
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puławy
|
|
Z pewnością "satanistami" nie są ci, co łażą po cmentarzach katolickich i niszczą groby, podpalają kościoły, łamią krzyże, palą stuły, wszędzie rysują odwrócone krzyże i penatgramy i wypisują trzy szóstki gdzie tylko się da... Dla mnie to zwyczajny wandalizm i raczej dzieciaczki się tak zachowują. Albo chodzą i gadają, jaki to ich pan jest mhrrroczny i zuy... Dla mnie to głupota.
Prawdziwy satanista może i wierzy i czci diabła, ale z pewnością nie dewastuje. I nawet jeśli ma jakieś swoje ideologie to nie obwieszcza ich światu w taki sposób, jak to czynią "źli wyznawcy szatana" którzy tak naprawdę nic o nim nie wiedzą i tylko tak gadają, żeby się popisać.
Uważam, że wyznawać szatana to głupota i współczuję wszystkim, którzy mięli z czymś takim do czynienia... Bo zaplątać się jest łatwo, a wyplątać się to czyn niemal niemożliwy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 18:57, 23 Lip 2008
|
|
|
Louis de Pointe du Lac
|
|
Dołączył: 01 Kwi 2008
Posty: 1029
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko_Biała
|
|
Satanizmowi(jako religii?) bliżej jest do ateizmu, niż czczenia satana/szatana.
Jest to podejście egoistyczne, anty drugiemu człowiekowi; w innych religiach takiego elementu nie dostrzegłem.
Dla przykładu:
szanowanie tylko tych, którzy nas szanują.
Znajdzie się może coś pozytywnego w tej filozofii życia, ale nie chcę, aby zwolenników tego typu postawy życiowej przybywało i zarazem nie jestem jakimś tam ostrym przeciwnikie tego-nie będzie jak jest.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Przemo dnia Śro 19:16, 23 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 11:33, 12 Sie 2008
|
|
|
Jasność
|
|
Dołączył: 04 Sie 2008
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań.
|
|
Racja, ci co dewastują cmentarze i tak dalej - satanistami wcale a wcale nie są, co najwyżej pseudo. Poza tym, prawdziwy satanizm nie opiera się na wysławianiu Szatana jako osoby, tak jak to jest dla przykładu w chrześcijaństwie. Reprezentuje on jedynie brak wstrzemięźliwości przed tym, czego chcemy i czego potrzebujemy, nie ograniczajac nas, dla przykładu siedmioma głównymi grzechami.. Co nie znaczy wcale, że jeśli masz ochotę zabić człowieka - możesz to zrobić... o_O A, no i wbrew pozorom satanizm nakazuje odnosić się z szacunkiem do innych religii. A kwestia krzywdzenia innych ludzi... Cóż, satanista nie ma trzaskać po głowie wszystkich dookoła, za to ma prawo, a nawet obowiązek "odwdzięczyć się" za własną krzywdę, jak zreszta ktoś wyżej chyba pisał. [link widoczny dla zalogowanych]
Ach, po co mam się rozpisywać. Polecam lekturę powyższego artykułu, całkiem dobrze przedstawia różnice, między pseudo, a prawdziwym satanizmem. Chcę jeszcze dodać, że ja nie uważam siebie za satanistkę. Nie potrafiłabym, dla przykładu stawiać siebie ponad innych, a to jedna z głównych cech tej... religii, czy stylu bycia, jak kto woli. A bycie połowiczną satanistką jakoś mi się nie widzi, a tym bardziej udawanie przed samą sobą..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 12:43, 12 Sie 2008
|
|
|
Druid
|
|
Dołączył: 14 Kwi 2007
Posty: 1035
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Krakow
|
|
Jak dla mnie to satanisci przegrali zycie i to z kretesem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 13:08, 12 Sie 2008
|
|
|
Aksamitna Mgiełka
|
|
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
|
Przemo napisał: |
Jest to podejście egoistyczne, anty drugiemu człowiekowi; w innych religiach takiego elementu nie dostrzegłem.
Dla przykładu:
szanowanie tylko tych, którzy nas szanują.
|
Ja to nieco inaczej rozumiem. I dla mnie egoizm jest pro inni ludzie, że tak powiem. Wbrew pozorom. Nie bez powodu się mówi, że jeśli ma się problem z innymi, to trzeba najpierw poszukać nieprawidłowości w sobie. Zgadzam się z tym, że gdyby się wyzbyć pewnych zakłamań, mówić to, czego się oczekuje, stawiać swoje potrzeby na pierwszym miejscu (nota bene: jeśli uznam, że moją potrzebą jest szczęście kogoś innego, co też się przecież może zdarzyć, to też będzie to na pierwszym miejscu - wciąż egoistyczne, a jednak nie związane tylko ze mną; nie byłby to więc apokaliptyczny świat, gdzie wszyscy myślą tylko o sobie) to ludzie o wiele lepiej by się ze sobą dogadywali. Podoba mi się też ciągłe dążenie do rozwoju, myślenie, że się zasługuje na więcej i dążenie do tego. Z tym że nie wszyscy to potrafią.
Natomiast bezwarunkowa zemsta jest dla mnie z lekka bezsensowna. Wolę szukać w ludziach pozytywów, niż całymi dniami się zastanawiać, czy aby nie powinnam się za coś zemścić.
Stąd uważam, że satanizm w paru punktach jest zasadny, w innych mniej, to samo uważam o chrześcijaństwie.
Satanizm jako czczenie diabła byłby lekko idiotyczny i kojarzyłby mi się z buntem nastoletnim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 19:30, 01 Paź 2008
|
|
|
Nowopowstały
|
|
Dołączył: 29 Wrz 2008
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
|
|
Satanizm ma różne aspekty. Dla np. Księży będzie kojarzył się z krwawymi rzeźniami ala Manson przybijający się do krzyża, a dla zbuntowanych antyklerykałów z La veyem. Zarówno pierwsi trochę się zamkną w swoich poglądach, i drudzy też. Okazuje się, że oboje zamykają się tylko we własnym rozumieniu tego słowa.
Ostatni czytałem książkę ks. prof. Zwolińskiego. Jakbyście mieli okazję, poczytajcie, bo pisze ponad tymi podziałami. Co ciekawe, nie pisze ogólnikami, tylko samymi faktami! Wyróżnił on ponad 5 rodzajów satanizmu. Od tych "oświeconym" Szandorze, bandach satanistycznych w Turynie, okultystach (dla niego okultyzm wiązał się w dużej mierze z pierwotnymi uczuciami), podwórkowymi itd.
To że ktoś coś robi dla siebie to nie egoizm! Egozim w moim odczuciu to zabieranie innym dla siebie. I stawianie się jako centrum świata, gdzie inni nie mają znaczenia.
Uwaga! To będzie trochę trudne... ale tak sobie kiedyś o tym myślałem.
Podam przykład: mamy z kumplem do podzielenia 10 zł. Kiedy każdy daje sobie po równo, jest ok.
Wariant 1: Ja zabieram 6 zł, bo uważam siebie za lepszego. To byłby z pewnością egoizm...
Wariant 2: Zabieram tylko 4 zł, bo ten na tyle nie zasłużyłem. Robimy to dla własnego spokoju ducha i sprawiedliwości. Dlatego niektórzy powiedzą, że nadal to jest egoizm...
Wariant 3: Zabieram 10 zł, bo ten ktoś chce od nas wyżulić kasę. Nic nie robił, jednak się spiera, że jest naszym kumplem itd, że potrzebuje na papierosy. Robimy to też z egoizmu (myślimy o sobie po raz kolejny), ale koleś też chce dla siebie (myśli o sobie). Czyżby był egoistą?
Jakby nie patrzeć, mimo iż wszystko nazywamy "egoizmem", ma różne efekty! Raz myśląc o sobie tworzymy sprawiedliwość.. a raz jesteśmy paskudnymi samolubami. Uznałem, że musiałem wprowadzić nowe słowo.
Myślenia o sobie nigdy się nie pozbędziemy. Jednak możemy myśleć o sobie względem siebie i innych.
Proponuję dodanie słowa "miłość do siebie". Zainspirował mnie do tego Katechizm Kościoła Katolickiego , w którym dokładnie to opisali. Jest to dbanie o siebie, szacunek dla własnego zdrowia ciała... wszak taka miłość przynosi korzyści nie tylko dla siebie, ale też innym . A egoizm zabiera innym dla własnej korzyści, nie bacząc na ich zasługi.
Jednymi słowy, miłość do siebie owocuje sprawiedliwością, i czasem prosi o swoje jeżeli na to zasługujemy
A egoizm jest myśleniem tylko o sobie, nierównym traktowaniem ludzi.
Aby było jasne: CZŁOWIEK WYBIERA
Fajnie piszecie, jednak warto... szeregować język. Jeszcze raz mówię: myślenie o sobie to jeszcze nie egoizm!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Voltaryd dnia Śro 19:34, 01 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 19:54, 01 Paź 2008
|
|
|
Druid
|
|
Dołączył: 14 Kwi 2007
Posty: 1035
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Krakow
|
|
No tak zgadzam sie, masz tu pewna racje. Choc oczywiscie nie lubie takich dywagacji z ktorych wynika ze wszystko jest wzgledne itp. Ale tu akurat wywod jest dosyc logiczny. Od dawna wiadomo ze jesli sie siebie nie kocha i szanuje nie mozna tez szanowac i kochac innych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|