Autor |
Wiadomość |
<
Religia
~
Katolicyzm?
|
|
Wysłany:
Sob 15:26, 03 Maj 2008
|
|
|
Druid
|
|
Dołączył: 14 Kwi 2007
Posty: 1035
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Krakow
|
|
Koval napisał: |
Akurat Piorun jest przesiąknięty do cna nihilizmem... |
Hehe no tego nie da sie nie zauwazyc. Ale Piorun ma pewna ceche wspolna z fanatykami religinymi <oczywiscie> Tak samo bardzo chce wszystkich przekonac ze posiada pewna sluszna prawde o rzeczywisyosci ktora inni tez powinni koniecznie uslyszec i posiasc. Stad chyba te czeste wypowiedzi w tematach religijno/filozoficznych. Moze to nie do konca taki nihilizm skoro tak ochoczo manifestuje swe poglady. A moze to taki Nihilizm Misjonarski ?? Hm
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dryp dnia Sob 15:27, 03 Maj 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 17:31, 03 Maj 2008
|
|
|
Nocny Łowca
|
|
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1155
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Suwałki, niestety...
|
|
Jak już pisałem - to cynizm, nie nihilizm
A cynizm charakteryzuje się dużą potrzebą mieszania ludziom w głowach, wygłaszania zjadliwych opinii na temat wszystkiego, włączania się w dysputy filozoficzne i deptania ludziom po metaforycznych odciskach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 21:18, 03 Maj 2008
|
|
|
Mistrz Gry
|
|
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 4963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
|
No ktoś musi, bo co by to było gdybyśmy się wszyscy ze wszystkimi zgadzali. Piorun na prezydenta!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 22:32, 03 Maj 2008
|
|
|
Silvaticus Cruor
|
|
Dołączył: 01 Lip 2007
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Święte Miasto
|
|
Być może zostanę zlinczowana, ale powiem tak mi wiara pomaga. W porywach ale pomaga. Uważam, że wiara (a jestem akurat katoliczką obrządku rzymskiego) jest ważna. Człowiek wierzący potrafi rzeczywiście więcej.
Nie wiem czy ktokolwiek z was słyszał o ojcu Cyranie i tzw. Modlitwach o Wyzwolenie lub Modlitwach Wstawienniczych. Ja wtedy uwierzyłam, może wam się wydawać głupie mnie na pewno nie. Oczyszczenie ludzkiej duszy dokonywało się na moich oczach. To jest niesamowite i piękne, naprawdę warto to zobaczyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 22:38, 03 Maj 2008
|
|
|
Mistrz Gry
|
|
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 4963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
|
Nie wątpię, ale wydaje mi się, że najważniejszy jest tu fakt "uwierzenia" - w co lub w kogo to już mniej ważne. Jeżeli się tylko nie postrzega wszystkiego wokół jako beznadziejne i ma do tego jakiś wyższy cel, to już jest mniej istotne czy to Bóg/bóg daje siłę czy coś innego. Zresztą to wcale nie musi być od razu coś niematerialnego, duchowego czy związanego z religią.
Powiedzenie 'wiara czyni cuda' jest jednak prawdziwe (tylko ta wiara może być różna).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 22:43, 03 Maj 2008
|
|
|
Silvaticus Cruor
|
|
Dołączył: 01 Lip 2007
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Święte Miasto
|
|
I o to mi chodziło dokładnie. Wiara to jest część ludzkiego umysłu, który potrafi WSZYSTKO. Kwestia tylko umiejętnego użycia go. Przeca człowiek używa tylko 3% mózgu co by było gdyby używał 100%? Coś mam przeczucie, że góry by przenosił wzrokiem .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 0:33, 04 Maj 2008
|
|
|
Druid
|
|
Dołączył: 14 Kwi 2007
Posty: 1035
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Krakow
|
|
Asasel napisał: |
Być może zostanę zlinczowana, ale powiem tak mi wiara pomaga. W porywach ale pomaga. Uważam, że wiara (a jestem akurat katoliczką obrządku rzymskiego) jest ważna. Człowiek wierzący potrafi rzeczywiście więcej.
|
A nie dziwie Ci sie, bo zaiste tutaj popularne sa w wiekszosci trendy ateistyczno-nihilistyczno-amoralnosciowe niestety.
Asasel napisał: |
Przeca człowiek używa tylko 3% mózgu co by było gdyby używał 100%? Coś mam przeczucie, że góry by przenosił wzrokiem
|
Calkiem mozliwe, choc z drugiej strony dobrze ze tak nie jest bo jakby tak kazdy zacza przebosic te gory...hmm turystyka stracila by sens a gorale poszli z torbami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 10:45, 04 Maj 2008
|
|
|
Nie wiadomo co
|
|
Dołączył: 21 Maj 2007
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Ja ostatnio mam coś w stylu niechęci do kościoła, ale wierzę. Wierzę, nawet bardzo mocno. Ale do kościoła jakoś mnie nie ciągnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 15:59, 04 Maj 2008
|
|
|
Jasność
|
|
Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Mnie wręcz odpycha...Ale wierzę...wierzę w Boga, duchy i cuda. I w ludzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 16:00, 04 Maj 2008
|
|
|
Narzeczona wampira
|
|
Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 4778
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: warmińsko-mazurskie
|
|
ja w ogóle przede wszystkim nie czuję potrzeby chodzenia do żadnego kościoła. wiara nie jest mi potrzebna w życiu, radzę sobie i bez tego. choć może kiedyś 'dorosnę' do tego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 17:52, 04 Maj 2008
|
|
|
Jasność
|
|
Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Ja też nie chodzę do kościoła. Ani na religie, ani na rekolekcje. Generalnie część moich zachowań może nawet być dla katolików obraźliwa (nie chwalę się, bo nie ma czym, stwierdzam po prostu fakt). Mój dość... hmm... nieposkromiony temperament powoduje że czasem zachowuje się bezmyślnie (no dobra, ta spontaniczność występuje częściej niż czasem... dużo częściej...). I trochę ci Fleur zazdroszczę tej niewiary...Bo ja z katolicyzmu zrezygnowałam całkiem niedawno i dość gwałtownie (choć wiele elementów było dla mnie absurdalne już wcześniej), nie zawsze jestem pewna w co tak naprawdę wierze, bo gdy patrzę na wszystko logicznie cała tak misternie stworzona przeze mnie układanka zaczyna tracić sens. I religia zamiast mi pomagać w życiu, hamuje mnie. Chyba najwyższy czas na kolejny przełom w moich wartościach...Jak tak dalej pójdzie, to za pół roku zostanę ateistką, bo jak na razie udaje mi się połączyć chrześcijaństwo z deizmem..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 18:52, 04 Maj 2008
|
|
|
Druid
|
|
Dołączył: 14 Kwi 2007
Posty: 1035
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Krakow
|
|
Fleur napisał: |
ja w ogóle przede wszystkim nie czuję potrzeby chodzenia do żadnego kościoła. wiara nie jest mi potrzebna w życiu, radzę sobie i bez tego. choć może kiedyś 'dorosnę' do tego... |
Lecz wiara to przeciez w zadnym razie kwestia doroslosci. Najwiecej wiary maja zwykle wlasnie dzieci. Zreszta jest napisane "Badzcie jak dzieci"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 19:12, 04 Maj 2008
|
|
|
Silvaticus Cruor
|
|
Dołączył: 01 Lip 2007
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Święte Miasto
|
|
No może nie do końca Dryp w ten deseń jest napisane, ale jakby nie patrzeć najwięcej wiary mają dzieci, są najbardziej bogobojne.
A co do gór! Boski komentarz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 21:12, 04 Maj 2008
|
|
|
Nie wiadomo co
|
|
Dołączył: 21 Maj 2007
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Z mojego punktu widzenia dzieci w okresie buntu najczęściej oddalają się od wiary; część już do tego nie wraca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 16:44, 05 Maj 2008
|
|
|
Silvaticus Cruor
|
|
Dołączył: 01 Lip 2007
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Święte Miasto
|
|
Niektórzy odwrotnie Voolf (nie mówię o sobie, bo jestem pod znakiem zapytania, ale znam ludzi co rzeczywiscie UWIERZYLI).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|