Autor |
Wiadomość |
<
Religia
~
Katolicyzm?
|
|
Wysłany:
Wto 0:40, 07 Sie 2007
|
|
|
Czarna Kucharka

|
|
Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 2630
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Bielsko-Biała
|
|
swoją ograniczoną wyobraźnią ateisty nie potrafię nawet sobie wyobrazić życia pozagrobowego.Skrzynka w ziemi zasypana,tak się dla mnie kończy życie.Może gdzieś jest jakiś zalążek wiary,ale ostatnio się schował i nie pokazuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Wto 0:54, 07 Sie 2007
|
|
|
Malk Content

|
|
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 3242
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 356 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków/ aktualnie Chrzanów
|
|
I dlatego na siłę zmuszam się do wiery w reinkarnację, w którą tak w gruncie rzeczy nie wierze ale może kiedys się przekonam...
"'Cause in the end you're just reborn again!"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 0:59, 07 Sie 2007
|
|
|
Czarna Kucharka

|
|
Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 2630
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Bielsko-Biała
|
|
ale w takiej sytuacji pociesza fakt,że jeśli po śmierci nas już nie ma,to najzwyklejsze nic,gdzie nie ma ani uczuć, ani odczuwania i nie ma się czego bać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 1:07, 07 Sie 2007
|
|
|
Malk Content

|
|
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 3242
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 356 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków/ aktualnie Chrzanów
|
|
Jednak nie doświadczysz tego, bo nie ma także swiadomości...(i to mnie najbardziej przytłacza) jakby nigdy nikogo z nas nie było.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 1:10, 07 Sie 2007
|
|
|
Bad Girl Straight to video

|
|
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 3444
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Bielsko-Biała
|
|
A ja wierzę w to, ze każdy będzie miał po smierci to w co wierzy ... a że ja wierze, ze pójdę do piekła, gdzie będzie panowac bardzo wesoły klimacik to ogólnie smeirci się nie boję ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 1:14, 07 Sie 2007
|
|
|
Czarna Kucharka

|
|
Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 2630
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Bielsko-Biała
|
|
Kara Boska napisał: |
Jednak nie doświadczysz tego, bo nie ma także swiadomości...(i to mnie najbardziej przytłacza) jakby nigdy nikogo z nas nie było. |
i chyba właśnie w tym cała łagodność,że nie musimy nic już doświadczać.Od zawsze ludzkość wierzy w życie po śmierci,uważając,że pustka jest zbyt prosta.Ale najczęściej najtrudniej nam zaakceptować takie proste i oczywiste rzeczy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 1:15, 07 Sie 2007
|
|
|
Malk Content

|
|
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 3242
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 356 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków/ aktualnie Chrzanów
|
|
Ach, wizja pana Pratchetta...
i dlatego chcę się reinkarnować jako wampir!
Ansata napisał: |
Kara Boska napisał: |
Jednak nie doświadczysz tego, bo nie ma także swiadomości...(i to mnie najbardziej przytłacza) jakby nigdy nikogo z nas nie było. |
i chyba właśnie w tym cała łagodność,że nie musimy nic już doświadczać.Od zawsze ludzkość wierzy w życie po śmierci,uważając,że pustka jest zbyt prosta.Ale najczęściej najtrudniej nam zaakceptować takie proste i oczywiste rzeczy... |
Ja bardzo lubię doswiadczać, mam empiryczny odbiór świata
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 1:21, 07 Sie 2007
|
|
|
Czarna Kucharka

|
|
Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 2630
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Bielsko-Biała
|
|
Tego pana nie znam bliżej niż tylko z przeczytanego parę razy nazwiska a umysł,umysł mój uznaje bardzo wąski krąg zjawisk nadprzyrodzonych,także wampiryzm conajwyżej energetyczny... nie bij,nie bij!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 1:27, 07 Sie 2007
|
|
|
Malk Content

|
|
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 3242
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 356 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków/ aktualnie Chrzanów
|
|
Wampiryzm energetyczny i emocjonalny to zabawne rzeczy... jakże łatwo jest dręczyć, wyprowadzać z równowagi ludzi... tylko, czy to wampiryzm, czy po prostu sadyzm
Sang jest ... cóż...niezbyt bezpieczny
A zabawy z astralem, można rzec, też... ach, kochany stan Silvy...(czysta świadomosć bez czucia ciała)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 1:31, 07 Sie 2007
|
|
|
Czarna Kucharka

|
|
Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 2630
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Bielsko-Biała
|
|
ja jak na razie miewam tylko niekontrolowane świadome sny,a raczej koszmary,kiedy odwiedza mnie coś i nie mogę się wybudzić z tego,chociaż widzę swój pokój,chodzę po nim itd.Choć podejrzewam że to wytwór mojego znerwicowanego,przytłoczonego i zmęczonego nadmiarem stresu musku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 1:34, 07 Sie 2007
|
|
|
Malk Content

|
|
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 3242
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 356 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków/ aktualnie Chrzanów
|
|
I dlatego nie przyznaję się zwykle co do treści moich snów, które rzadko nie są paskudne.
A jakby gorliwy katolik powiedział:
To jest kara za twoje bluźniercze poglądy. Szatan chce opętać twoje serce, o ile już go nie opętał. Musisz pojednac się z Bogiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 1:38, 07 Sie 2007
|
|
|
Czarna Kucharka

|
|
Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 2630
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Bielsko-Biała
|
|
dokładnie to samo mi powiedział jakiś ksiądz z którym rozmawiałam na gg oczywiście modlitwa mnie uratuje i oczyści duszę,najlepiej kilka razy dziennie i spowiedź,na której nigdy nie byłam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 1:51, 07 Sie 2007
|
|
|
Malk Content

|
|
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 3242
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 356 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków/ aktualnie Chrzanów
|
|
Ja ostatnio modliłam sie gdy zatonął Kursk, lecz nie było to już ważnym gwoździem do trumny mojej umarłej wiary To był jej ostatni podryg...
Bowiem wczesniej przeczytałam Kaina Byrona, która to książka bardzo mnie zaintrygowała...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 15:02, 09 Sie 2007
|
|
|
Shak Burz Huni-latub-ob

|
|
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 1805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Skawina (koło Krakowa)
|
|
Ja mam do religii katolickiej stosunek antagonistyczny. Nie pasuje mi mianowicie propagowana w kulturze judeo-chrześcijańsko-islamskiej moralność resentymentu (jak ktoś czytał Nietzchego to wie o co chodzi). Do tego dochodzi jeszcze niechęć do KrK jako instytucji.
Jestem ateistą i jakko taki nie wierzę w żadnego boga, co do życia pozagrobowego - nie wykluczam że takowe może istnieć. Oczywiście nikt tego nie wie, więc wyczekuję śmierci z niecierpliwością może okaże się że będzie dalej coś poza pustką? Kto wie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 15:08, 09 Sie 2007
|
|
|
Ciemność

|
|
Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
|
A moja rodzinka twierdzi, że należy wierzyć na wszelki wypadek, bo MOŻE coś po śmierci jest, coś w rodzaju nieba i piekła. Więc zgodnie meldują się w niedziele w kościele, a wieczorem mruczą jakieś modlitwy. Na wszelki wypadek, gdyby "przypadkiem" Bóg był, bo przecież oni nie chcą iść do piekła.
Ja w tym nie uczestniczę, bo nie lubię robić czegoś, do czego nie jestem w 100% przekonana.
A Wy co myślicie o tym systemie wiary? Nie jest to jakiś rodzaj pozerstwa, czy czegoś w tym rodzaju?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|