Autor |
Wiadomość |
<
Religia
~
Goth - Czy musi być satanistą lub ateistą?
|
Czy wyznajesz jakąkolwiek religię (wyłączjąc satanizm) |
tak |
|
52% |
[ 59 ] |
nie |
|
47% |
[ 53 ] |
|
Wszystkich Głosów : 112 |
|
|
|
Wysłany:
Pon 21:28, 10 Wrz 2007
|
|
|
+NecromanTesss+
|
|
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 1751
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: łódzkie
|
|
Cóż. Jak widać, wystarczy po prostu używać zdecydowanie brzmiących zdań orzekających, by wyglądały na prawdę ogólną...
To, co mieści się, Bello, pod tą nazwą wg Ciebie, owszem - zgoda -sposób na życie, filozofia... Tylko, że nie pod ta nazwą, co trzeba. Osią satanizmu te rzeczy (np. indywidualizm, racjonalne decyzje, etc.) nie są, choć mogą być jakimiś elementami pobocznymi. Elementami, ale jednymi z wielu, na których ten termin powinien się opierać. A tak zwane "sposoby na życie" tez często są bardziej wiara, "chłopskim rozumem", intuicja, myśleniem potocznym, a nie filozofią. Nie rozumiem zresztą, skąd wynika ten upór w takim traktowaniu samego terminu; tak jakby jednak ten szatan potrzebny był - cóż szkodzi, by zwolennik takiego a nie innego "sposobu na życie" nazwał się np. egzystencjalnym pragmatykiem? W tym świetle - tego właśnie uporu, a nawet pewnej propagandy - mogę wnioskować, ze chodzi raczej o usprawiedliwienie pewnych postaw tym terminem, nazwanie zlepku postaw "satanizmem", w celu "unaukowienia" własnej postawy życiowe na siłę - w której, skądinąd, często jest miejsce na wrogość wobec innych postaw; użycie formuły "satanizm filozoficzny" jest żądaniem tolerancji dla niej.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aene d'Amarant dnia Wto 18:33, 01 Lip 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 22:10, 10 Wrz 2007
|
|
|
Aksamitna Mgiełka
|
|
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
|
Nightessska napisał: |
Cóż. Jak widać, wystarczy po prostu używać zdecydowanie brzmiących zdań orzekających, by wyglądały na prawdę ogólną...
|
Słonko, problem w tym, że ja w tym temacie już wielokrotnie uzasadniałam swoje zdanie, i naprawdę nie chce mi się pisać po raz pięćsetny tego samego, więc tylko zdecydowanie brzmiące zdania orzekające mi pozostają.
A upodobanie do terminu wynika z tego, że 1) o satanizmie mówimy w tym temacie 2) termin "satanizm filozoficzny" ma ściśle określone znaczenie, które dyskusji raczej nie podlega, no chyba że jeśli chodzi o szczegóły. Można oczywiście określać to innymi słowami, ale skomplikowałoby to sprawę jeszcze bardziej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 22:10, 10 Wrz 2007
|
|
|
Shak Burz Huni-latub-ob
|
|
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 1805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Skawina (koło Krakowa)
|
|
O tej niefortunności nazwy już było w temacie "Sataniści"
Gothabella napisał: |
Feasuro napisał: |
postać szatana (nawet jako symbolu a nie bóstwa) przywołuje jednoznacznie skojarzenia ze złem a w mojej filozofii brak takich pojęc jak dobro i zło i nie chcę być z tym kojarzony |
Też uważam, że ta nazwa jest wyjątkowo nieszczęśliwa. |
Jeśli więc z satanizmu wyłączymy "satanizm filozoficzny" i wrzucimy go do worka "filozofie ateistyczne". To wtedy zgodzę się z Nightesską i możemy mówić że satanizm jest wiarą i antyreligią.
Jeśli patrzymy w ten sposób to satanizm jest dla mnie po prostu kolejną religią i jako taką, będąc ateistą, traktuję go na równi z innymi religiami. Czyli jako coś ograniczającego, zbędnego i szkodliwego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 22:54, 10 Wrz 2007
|
|
|
+NecromanTesss+
|
|
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 1751
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: łódzkie
|
|
Gothabella napisał: |
Nightessska napisał: |
Cóż. Jak widać, wystarczy po prostu używać zdecydowanie brzmiących zdań orzekających, by wyglądały na prawdę ogólną...
|
Słonko, problem w tym, że ja w tym temacie już wielokrotnie uzasadniałam swoje zdanie, i naprawdę nie chce mi się pisać po raz pięćsetny tego samego, więc tylko zdecydowanie brzmiące zdania orzekające mi pozostają.
|
Żeby być dyskusyjnie uczciwą, przejrzałam (już któryś tam raz, a macie ) wątek i Twoje wypowiedzi, Bello i cóż.. Twoje zdanie i znajomość zdania Twego jeszcze nie oznaczają, że mam argumenty Twe uznać za żelazne , gdyż nie mniej przekonująco brzmi zdanie tych, co za filozofię satanizmu nie uznają; rozumiem, ze chodzi Ci (i nie tylko Tobie) o satanizm w wydaniu np. LaVeyowskim, pozbawiony elementów kultu i czci, czyli podstawowego elementu religijnego... Tylko pytanie: co było wcześniejsze? I czy fakt, że twórcy s. filozoficznego tak go sobie przechrzcili, wystarczy do orzeknięcia, że jest coś takiego, jak "satanizm filozoficzny"? Osobiście uważam, że tego typu "satanizmy" mogą być "określonymi systemami filozoficznymi, czerpiącymi z elementów opozycyjnych wobec tradycji chrześcijańskiej ścieżek życia i antywartości", ale to jeszcze ich nie czyni satanizmem. Jeśli natomiast znajdę termin "satanizm filozoficzny", poprawnie zargumentowany i bezdyskusyjny, zwrócę honor. Póki co, argumenty, które padły na forum, wcale mnie nie przekonują, a omawiany satanizm filozof. wydaje mi sie czymś pomiędzy religią a ideologią lub ideologią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 23:23, 10 Wrz 2007
|
|
|
Wujek Samo Zło
|
|
Dołączył: 05 Sie 2007
Posty: 1223
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
|
Tak a propos - tylko wkleję jako ciekawostkę:
[link widoczny dla zalogowanych]
A ogólnie zgadzam się z Nightessską i uważam że nazywanie tak przez wielu moich przedmówców opisanego nurtu filozoficznego "satanizmem" ssie. Ale to moje osobiste zdanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 9:05, 11 Wrz 2007
|
|
|
La Figlia Della Tempesta
|
|
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 6265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Odchodzicie od tematu. To nie jest wątek o satanizmie jako takim, ten znajduje się odrobinę niżej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 22:57, 11 Wrz 2007
|
|
|
Aksamitna Mgiełka
|
|
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
|
Nazwa jest nieszczęśliwa, ale przecież sama nazwa wskazująca na konotacje religijne nie musi jeszcze oznaczać, że coś religią jest.
Satanizm filozoficzny - taki, jaki ja znam - nie jest religią, ponieważ nie opiera się na wierze w żadne bóstwo, nie wyjaśnia sprawy życia pozagrobowego, w ogóle nie zajmuje się czymkolwiek nadprzyrodzonym. Gdzie w tym elementy religijne wobec tego?
Na innych rodzajach satanizmu się nie znam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 9:27, 17 Mar 2008
|
|
|
Nowopowstały
|
|
Dołączył: 07 Mar 2008
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hellsinki
|
|
Gothabella napisał: |
Nazwa jest nieszczęśliwa, ale przecież sama nazwa wskazująca na konotacje religijne nie musi jeszcze oznaczać, że coś religią jest.
Satanizm filozoficzny - taki, jaki ja znam - nie jest religią, ponieważ nie opiera się na wierze w żadne bóstwo, nie wyjaśnia sprawy życia pozagrobowego, w ogóle nie zajmuje się czymkolwiek nadprzyrodzonym. Gdzie w tym elementy religijne wobec tego?
Na innych rodzajach satanizmu się nie znam. |
zgadzam się z tym, choć wg LaVeya satanistą trzeba się czuć i odrzucić Boga tylko dlatego, że ogranicza człowieka w wysławianiu siebie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 9:51, 17 Mar 2008
|
|
|
Aksamitna Mgiełka
|
|
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
|
U mnie tam odrzucenie Boga nie było żadną świadomą, wielką decyzją. Do LaVey'a nie mam jakiegoś szczególnie uwielbiającego stosunku, gość wydaje mi się trochę zbyt egzaltowany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 15:24, 17 Mar 2008
|
|
|
Roztańczony Pył Świata
|
|
Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 855
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Metropolia Górnośląska
|
|
już nawet stwierdzenie "odrzucenie Boga" ma w sobie jakąś taką patetyczną nutę... dla mnie to było bardziej jak znalezienie błędu w obliczeniach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 11:44, 01 Lip 2008
|
|
|
Nowopowstały
|
|
Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
|
odrzucenie Boga nie jest równe z brakiem wiary w Niego. osobiście twierdzę, że osoby świadomie Go odrzucające powinny mieć niewymiernie większą wiedzę na temat religii, tzn. mam na myśli pełną świadomość materii, której świadomie się wyrzeka.
na dobrą sprawę wyznawana religia/wiara są nieistotne. rozliczenie podobno obejmuje sposób życia, nie to co się mówi, tylko to co się robi.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Matuzalem dnia Wto 11:45, 01 Lip 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 11:16, 04 Lip 2008
|
|
|
Jasność
|
|
Dołączył: 13 Kwi 2008
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Żywiec
|
|
Nie musi, rownie dobrze moglby byc muzulmaninem choc prawdopodobnie nigdy tak sie nie stanie ze wzgledu na ich mentalnosc mimo to sadze ze to zalezy od kazdego indywidualnie bez wzgledu na to jaka religie wyznaje. Ja osobiscie zadnej religi nie wyznaje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 18:00, 23 Lip 2008
|
|
|
Noc Bezgwiezdna
|
|
Dołączył: 26 Cze 2008
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puławy
|
|
Jak dla mnie to nie ma nigdzie jasno powiedziane w co got ma wierzyć a w co mu nie wolno. Każdy ma prawo do własnego wyznania (albo jego braku) i uszanujmy naszą różnorodność. Czyż miło by nam było, gdyby ktoś dyskryminował nas tylko z powodu wiary? Żyjemy (na szczęście...) w
kraju, gdzie jest wolno wyznawać tę religię, jaka komu odpowiada. Cieszmy się... - w niektórych krajach, gdzie prześladuje się wyznawców niektórych religii niestety nie jest to możliwe...
Jeżeli chodzi o mnie to wierzę w Boga, wyznaję wiarę katolicką i z Kościołem (jeśli chodzi o ludzi wierzących) żyję w zgodzie i uznaję ich poglądy dotyczące chociażby życia pozagrobowego. Jeśli chodzi o kler to mam mieszane uczucia - z jednej strony pomaga zbliżyć się do Boga, a z drugiej do Niego zraża (patrz: pedofilia). Aczkolwiek nigdy nie spotkałam takiego księdza więc nie przeszkadzają mi takie rzeczy w wierze w Boga.
Myślę, że każdy człowiek ma swoje słabości, a ksiądz to przecież też człowiek... Nie można całego Kościoła oskarżać i oczerniać tylko dlatego, że ma niewielką liczbę przedstawicieli, która nie żyje zgodnie z jego zasadami (np. nie przestrzega celibatu chociażby...). To, czy ten człowiek jest w pełni wierny Chrystusowi pozostawmy temu człowiekowi. Przecież leży to w jego interesie, żeby przestrzegać różnych rzeczy odnośnie wiary, a jeśli ich nie przestrzega, to widocznie nie dostrzega tego konsekwencji.
Nikt nie jest doskonały. Ludzie potrafią wytykać błędy księżom - często niesłusznie - nie dostrzegając swoich. A przecież chrześcijaństwo polega też na wybaczaniu sobie. Co to za wierzący, który nie potrafi wybaczyć? Przecież przebaczenie to jedna z głównych rzeczy, o której nauczał Jezus, więc myślę, ze i Jego wyznawcy powinni brać przykład z Mistrza. Ile razy Piotr zaparł się Jezusa, a Ten mimo wszystko mu wybaczył? A grzesznica, która się nawróciła? Równie dobrze Jezus mógł ją potępić i kazać obrzucić kamieniami... nie zrobił jednak tego...
Jeśli chodzi o mój stosunek do innych religii to lubię je poznawać. Fajnie jest sobie poczytać o różnych bogach, bóstwach, boginkach i innych związanych z daną religią. Nie znaczy to jednak, że w jakikolwiek sposób "zdradziłam" swoją religię, bo interesować się a wierzyć i wyznawać to dwie całkiem odmienne rzeczy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 21:57, 23 Lip 2008
|
|
|
Ciemność Absolutna
|
|
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 823
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Piekielnego Nieba
|
|
No z tym, że poznawanie i czytanie nie jest złe, bo to nie wyznawanie tego, nie byłabym taka pewna - jeśli chodzi o katolicyzm. Przedstawiciele tejże religii wyraźnie dali nam - młodzieży do zrozumienia, że jeśli się czyta pornograficzne pisemka, ogląda obrazki lub ogląda filmy, to jest to grzech nie byle jaki i nalezy zaraz po tym oczyścić swój wzrok, czytając ofc Biblię, tak długo jak się oglądało lub czytało wcześniej wymienione 'złe urozmaicenia o treści przeciw Bogu', a najlepiej by było gdybyśmy się opanowali i wystrzegli całkowicie czegoś tak niemoralnego. A przecież nie oddajesz czci tym gazetom czy filmikom, a tylko 'poznajesz i uczysz się'.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 12:40, 28 Sie 2008
|
|
|
Ciemność
|
|
Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Legnica
|
|
Mnie smieszy nagłe zmienianie wiary, wyrzekanie się jej, bo chce być się gotem. A co, są gdzieś jakieś przykazania dla gota? Nie znalazłam jeszcze gotyckiego dekalogu
Wierz lub nie wierz. Indywidualna sprawa każdego człowieka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|