[wydzielony] Aborcja - Gotyk-Forum.pl

Noc Bezgwiezdna

No i co z tego? Czyż takie dziecko nie ma prawa żyć? Obecnie medycyna jest tak daleko posunięta, że i przeszczep rąk można zrobić... Jak będzie chciało, to samo sobie odbierze życie...

Mrok

A gdyby miało wczystkie części ciała, ale byłoby sparaliżowane tak, że mogłoby ruszać tylko głową? Samobójstwa nie popełni a eutanazja legalna wszędzie nie jest. Może tak "żyć" i 70 lat, ale co to za życie? Ja wolałbym się nie urodzić niż tak żyć, ale to tylko moje zdanie.

Szmaragdowa Wiedźma

dla tego zagadnienia jeszcze osobnego tematu nie mamy, a myślę, że się taki przyda. no to wydzielam.

Driada

Zgodzę się z Martwym. Przy takiej ciąży możnaby dokonać aborcji. Czy takie dziecko nie ma prawa żyć? Owszem ma, ale nie każdy chce mieć takie dziecko, nie każdy ma pieniądze, żeby leczyć takie dziecko. Poza tym jeśli miałabym sie taka urodzić, to też bym wolała, żeby mnie matka usunęła, żebym się w zyciu nie męczyła.

Szmaragdowa Wiedźma

osobiście jestem przeciwko, ale nikomu swego zdania nie narzucam. zalegalizują? trudno, przecież nikt nie zrobi z tego obowiązku, więc nie będzie mnie to dotyczyło. kobiety chcą usuwać? proszę bardzo. oby się tylko później nie okazało, że 'syndrom poaborcyjny' jednak nie jest tylko wymysłem katolickiej propagandy.
choć z drugiej strony aborcja jest dla mnie pochwałą nieodpowiedzialności. i tak wiedza o antykoncepcji jest w tej chwili wciąż na dość marnym poziomie, spory procent kobiet stosuje jako jedyną metodę antykoncepcji stosunek przerywany, a metoda 'wystarczy po wszystkim umyć się ciepłą wodą' nadal ma swoje zwolenniczki. po legalizacji aborcji może namnożyć się takich, co antykoncepcję uznają za rzecz zbędną, bo przecież jak 'się przydarzy', to można usunąć i po problemie.

Aksamitna Mgiełka

Myślę, że aborcja powinna być legalna dla wszystkich, jeśli edukacja na temat antykoncepcji oraz rozmowy z psychologiem przed podjęciem decyzji i po niej byłyby zapewnione (choć obecnie, jak wiadomo, bardzo dużo jest w tej kwestii do nadrobienia). Według mnie dziecko - dopóki jest zlepkiem komórek i nie ma za wiele wykształconego - nie może odczuwać różnicy między życiem a nieżyciem, więc jemu ganz egall, a ciąża to coś, co odwraca życie kobiety o 180 stopni, więc to matka powinna decydować o takich rzeczach. Naprawdę lepiej, żeby aborcji dokonywano w dobrych warunkach, niż w jakichś obskurnych norach, albo żeby kobieta truła się różnymi specyfikami na poronienie kupowanymi na targu.

Noc Bezgwiezdna

Lady Witch - Odnoszę wrażenie, że tak właśnie teraz jest, jak napisałaś... Wiele par zabezpiecza się kiepsko lub nie zabezpiecza się wcale, bo po co? Pojadą do kliniki i usuną...
Z tym całkowitym paraliżem i innymi chorobami, to może i częściowo macie rację, ale bez nóg żyć można i wiele jest takich osób, które mają nogi a i tak nie mogą chodzić. I jak się podczas ciąży nie okaże, że dziecko nie będzie chodzić to co, jak matka nie ma kasy to może już go sobie po urodzeniu zabić, żeby pozbyć się problemu? Co za różnica czy zrobi to podczas ciąży, czy po urodzeniu?
Myślę, że cechą macierzyństwa jest to, ze matka wraz z dzieckiem pokonuje trudności. No, ale to już rola matki. Jeśli ktoś jest na tyle niedojrzały, że decyduje się na seks bez świadomości tego, ze może zostać rodzicem to świadczy tylko o nim...
Najgorsze jest to, że ludzie usuwają całkowicie zdrowe dzieci, które mogłyby żyć, a przez bezmyślność osób, które mają władzę na to pozwolić - jest im to bezpowrotnie odebrane...
Macierzyństwo to DAR. Kobieta jest po to, żeby rodzić - taka jest jej rola w społeczeństwie i było tak od wieków... To może wszystkie kobiety niech się zbuntują i przestaną rodzić dzieci - wtedy świat się skończy i będzie perfect...

Szmaragdowa Wiedźma

z jednej strony legalizacja rzeczywiście rozwiązałabym aborcyjne 'podziemie', co pewnie znacznie zmniejszyłoby przeróżne powikłania po zabiegu.
a z drugiej obawiałabym się, że kiedy wszystko będzie 'ładnie, czysto, sterylnie i legalnie', kobiety zaczną być wręcz zmuszane, naciskiem, presją, stawianym przez męża czy rodzinę ultimatum.
matka powinna decydować? a o bezmyślnym seksie ktoś zdecydował za nią [oczywiście pomijam tu gwałty]?

Mrok

lady... aborcja już jest legalna w tych przypadkach o których tu dyskutujemy.... Aborcja jako "forma antykoncepcji" będzie stosowana chyba tylko przez ćwierćinteligentów. Niestety u nas takich nie brakuje i może to stanowić spory problem. Jeśli jednak już ją zalegalizują w pełni to nie wydaje mi się żeby poza szczególnymi przypadkami była ona refundowana z kasy państwowej, więc może się okazać dość drogą "metodą antykoncepcji" i chyba nawet ćwierćintelignt będzie wolał kupić paczkę prezerwatw niż potem płacić kilkaset złotych za aborcję.

Aksamitna Mgiełka

Szmaragdowa Wiedźma

Aksamitna Mgiełka

I właśnie dlatego trzeba położyć większy nacisk na edukację w zakresie antykoncepcji.

EDIT: Co "nie jest aborcja"?

Szmaragdowa Wiedźma

bello, co do twego posta o ciąży pomimo stosowania antykoncepcji... nie ma cudów, jeśli stosuje się ją z odrobiną uwagi i wyobraźni, szanse na wpadkę są dość nikłe. na dzień dzisiejszy dostępne są metody, które dają może nie 100% pewności, ale 99,9% już na pewno. trzeba tylko stosować je z głową.
poza tym zajście w ciążę to nie jest takie hop-siup, jak się niektórym wydaje, bo nawet podczas dni płodnych jest tylko 1/4 szans na poczęcie dziecka.

a aborcją nie są środki spod szyldu 'antykoncepcja awaryjna', czyli stosowane 'po'. nie dopuszczają one do połączenia się komórki plemnika z komórką jajową, więc nie powstaje nowy organizm.

Aksamitna Mgiełka

Inna sprawa, że tak zwany spontaniczny seks kobiety są najbardziej skłonne uprawiać, kiedy są płodne. Natura sprytna jest. Dlatego trzeba postawić na edukację seksualną. A gdyby aborcja była dla wszystkich legalna, to oczywiście też nie mogłaby być takim hop-siup. I państwo powinno postawić przede wszystkim na prewencję. Ale i tak uważam, że nawet jak kobieta zachodzi w kolejne ciąże uprawiając seks zupełnie bezmyślnie, to i tak aborcja jest jej sprawą.

EDIT: Aha, i wcale nie miałam na myśli żadnych tabletek po.