Autor |
Wiadomość |
<
Psychologia i socjologia
~
[wydzielony] Aborcja
|
|
Wysłany:
Śro 21:13, 02 Lip 2008
|
|
|
Mrok
|
|
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Myszków
|
|
Nie.
Skoro takie osobniczki wiedzą, że nie są godne bycia matką albo zwyczajnie nie chcą - to jest dla nich wyjście.Antykoncepcja.
Gdy zmądrzeją lub też zaplanują mieć dziecko - mogą odstawić.Proste.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 21:20, 02 Lip 2008
|
|
|
La Figlia Della Tempesta
|
|
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 6265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Te głupie osobniczki to na przykład te, które dowiadują się, że kontynuowanie ciąży może się dla nich skończyc śmiercią lub kalectwem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 21:21, 02 Lip 2008
|
|
|
Aksamitna Mgiełka
|
|
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
|
ulth, chyba jesteś jakoś lepiej poinformowany i bardziej na bieżąco z nowościami w medycynie, bo ja jeszcze nie słyszałam o środku antykoncepcyjnym, który dawałby 100% pewności.
Twoje poczucie sprawiedliwości byłoby zasadne, gdyby 1) istniał środek antykoncepcyjny, który daje 100% pewności 2) byłby on finansowany przez państwo w całości albo przynajmniej w większości. Wtedy faktycznie niechciana ciąża byłaby dowodem na lekkomyślność matki.
EDIT: No i fajnie by było, gdyby ten środek mogły brać wszystkie kobiety - na przykład tabletek i plastrów nie mogą stosować palaczki i osoby z chorobami układu krążenia.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gothabella dnia Śro 21:22, 02 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 21:24, 02 Lip 2008
|
|
|
Mrok
|
|
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Myszków
|
|
Procella napisał: |
Te głupie osobniczki to na przykład te, które dowiadują się, że kontynuowanie ciąży może się dla nich skończyc śmiercią lub kalectwem? |
Ale cały czas rozmawiamy o tym, że w takich przypadkach jest dopuszczalne usunięcie ciąży !
Więc mniej demagogicznie dyskutujmy.
Gothabella
Nie każdy stosunek seksualny bez użycia antykoncepcji kończy się także ciążą...
Ale dla mnie argument żaden.Istnieją jeszcze prezerwatywy.Odpowiedzialność faceta to także podstawa.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ulth dnia Śro 21:26, 02 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 21:26, 02 Lip 2008
|
|
|
Aksamitna Mgiełka
|
|
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
|
Hmm. Nazwałeś kobiety usuwające ciążę morderczyniami człowieka. To w sumie ciekawe, że według Ciebie ciąża zagrożona to ZARODEK, a ciąża zdrowa to CZŁOWIEK. Ale pocieszające, bo widać nie traktujesz kobiet do końca przedmiotowo.
EDIT: Prezerwatywa daje 80% skuteczności około, a część osób nie może ich stosować, bo ma uczulenie na lateks.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gothabella dnia Śro 21:28, 02 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 21:30, 02 Lip 2008
|
|
|
+NecromanTesss+
|
|
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 1751
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: łódzkie
|
|
Argument, że zarodek/embrion jest zlepkiem materii jest, jak dla mnie, żaden, bo przyjmuje tylko jeden punkt widzenia: skrajnie biologistyczny. A nie jest to jedyny punkt widzenia, jaki można przyjąć. Tak się składa, że aborcja nie jest problemem tylko medycyny, jej tematyką zajmuje się wiele nauk i środowisk, z uwagi, że nie jest to "taki sobie zabieg" a rzecz z pogranicza różnych dziedzin ludzkiego myślenia, w tym etyki.
Czy nam się to podoba, czy nie, na tym świecie są i ci, którzy powiedzą "zlepek materii" i ci (wśród nich ja), dla których człowiek jest istotą duchową i niepowtarzalną, więc jako OSOBA istnieje już od poczęcia. Jeśli prawo ma być dobre, to musi jak najdalej jednoczyć obie te grupy i hasła typu "mój brzuch, moje ciało, odczepcie się" należy z góry zignorować, bo spychają na margines przekonania dużej rzeszy obywateli. Przywykło się u nas sądzić, że to drugie widzenie człowieka jest oznaką "katolickiego ciemnogrodu" i koniecznie musi być wyrazem fanatyzmu religijnego (a naprawdę taka percepcja społeczna istnieje... niestety), tymczasem, ten aspekt człowieczeństwa podnoszą też inne religie i "duchowości". I tak jak w teorii reinkarnacji szkodzi nam samobójstwo, bo nie pozbywamy się cierpień, tylko je zabieramy w następny żywot, tak - można przypuszczać - aborcja byłaby równie szkodliwą ingerencją w bieg życia i cykl duchowy jednostki.*
Inna sprawa - nakazać kobiecie zgwałconej przez 9 miesięcy "hodować" owoc zbrodni i upokorzenia? Owszem, można dziecko urodzić i oddać do adopcji, tylko, że... Ile jednostek na sto ma zacięcie heroiczne? Zapewne niewiele; heroizm może i warty jest podziwu, ale nie należy go żądać. W przypadku dziecka z ciężkimi wadami, upośledzeniem, nieuleczalną chorobą - tu sprawa jest trudniejsza. Załóżmy, że powstałby "rejestr" wad i chorób, które zdecydowałyby o aborcji, a w reszcie przypadków kobieta musiałaby urodzić, natomiast mogłaby się zrzec dziecka. Niby jakiś pomysł jest, tylko... Pojęcie krzywdy jest bardzo subiektywne - troszkę groteskowe wydaje mi się dyskutować: "Gorzej żyje się żyje bez oka czy palca?". Na pewno kobieta powinna mieć bezdyskusyjne prawo do badań prenatalnych (a egzekwowanie go wygląda, póki co, różnie)... A dalej? Matka niby ma "komfort": jak nawet i urodzi, może zrzec się opieki. A dziecko? Czy kiedyś nie krzyknie, jak podrośnie, głosem pełnym żalu: "Dlaczego ja muszę żyć?!"
I wreszcie przypadek: "ratować matkę czy dziecko". Bywa, że trzeba dokonać tego dramatycznego wyboru. Jeśli matka sama chce ocalić dziecko, powinno się to uszanować. A jeśli nie? Bądź - decydować nie jest w stanie?
Powiem tak: w tym wypadku ratowałabym matkę, jako istotę w pełni świadomą, samodzielną, mogącą wnieść coś do społeczeństwa, w pełni rozwiniętą - nie dziecko, które jeszcze trzeba będzie "dochuchać", a nie wiadomo, czy przeżyje.
Podsumowując: Aborcja, gdy ciąża to wynik gwałtu - TAK. W przypadku wady płodu - NIE WIEM. Jeśli zagrożone jest życie matki - TAK.
Ale bez argumentów "z dala od brzucha". To upraszcza problem. A takiego problemu upraszczać się nie powinno.
*Nie znam stanowiska opisywanych tu nurtów w omawianej kwestii, piszę o nasuwających się przypuszczeniach.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aene d'Amarant dnia Czw 13:32, 03 Lip 2008, w całości zmieniany 4 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 21:33, 02 Lip 2008
|
|
|
La Figlia Della Tempesta
|
|
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 6265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
ulth napisał: |
Ale cały czas rozmawiamy o tym, że w takich przypadkach jest dopuszczalne usunięcie ciąży ! |
Niekoniecznie wynikało to z tego, co mówisz. Raczej była tu postawa: zło i już bo tak.
ulth napisał: |
Odpowiedzialność faceta to także podstawa. |
Zwłaszcza gwałciciel jest wybitnie odpowiedzialny. Nie ma szans, żeby gwałcił bez gumki!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 21:39, 02 Lip 2008
|
|
|
Mrok
|
|
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Myszków
|
|
I znów.
Ciąża powstała na skutek gwałtu - jest dopuszczalne prawnie jej usunięcie i tu nie ma problemu z tym.
Gothabella
Dzięki za czytanie mnie z niezrozumieniem...
Nazwałem morderczyniami te kobiety, które usuwają ciążę tak po prostu, bez przyczyny : gwałt, zagrożenie życia swojego czy też dziecka tudzież możliwe wady rozwoju.
Największą skuteczność daje zawsze ODPOWIEDZIALNOŚĆ.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 21:40, 02 Lip 2008
|
|
|
Louis de Pointe du Lac
|
|
Dołączył: 01 Kwi 2008
Posty: 1029
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko_Biała
|
|
W moim przypadku jestem za aborcją z następujących powodów:
gwałt,
zagrożenie życia/zdrowia matki.
Nie rozumiem natomiast sytuacji, gdy aborcja jest ucieczką przed odpowiedzialnością(zawsze można zostawić dziecko w szpitalu)przez ludzi, którzy traktują seks jako rozrywkę i obecne w naszym kraju prawo aborcyjne jest Ok.
Wszak wiadomo, że żadna antykoncepcja nie daje 100 proc. pewności, ale moim zdaniem, gdy już idzie się z kimś "w pościel" to należy brać pod uwagę sytuację niechcianej ciąży i z osobą kochaną razem wychować "owoc miłości", bo usunięcie ciąży może w dalszym życiu rzutować wyrzutami sumienia.
W przypadkach nagłych np. pęknięcie prezerwatywy przecież są środki, które można użyć w celu uniknięcia ciąży do dwóch dni.
Nie wiem czy są one dostępne od zaraz w aptece, czy na receptę od lekarza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 21:41, 02 Lip 2008
|
|
|
La Figlia Della Tempesta
|
|
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 6265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
ulth napisał: |
I znów.
Ciąża powstała na skutek gwałtu - jest dopuszczalne prawnie jej usunięcie i tu nie ma problemu z tym.
|
Czyli, jeżeli coś jest rozstrzygnięte prawnie, nie jest już tematem do dyskusji?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 21:54, 02 Lip 2008
|
|
|
Mrok
|
|
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Myszków
|
|
Jest tematem do dyskutowanie toteż dyskusja się toczy.
Aborcja na skutek gwałtu jest oczywistością dla mnie - gdy wolę taką wyraża zgwałcona kobieta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 23:14, 02 Lip 2008
|
|
|
Ciemność Absolutna
|
|
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 868
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock / Toruń.
|
|
ulth napisał: |
Gothabella
Dzięki za czytanie mnie z niezrozumieniem...
Nazwałem morderczyniami te kobiety, które usuwają ciążę tak po prostu, bez przyczyny : gwałt, zagrożenie życia swojego czy też dziecka tudzież możliwe wady rozwoju.
|
hm, wydaje mi się że nikt nie usuwa ciąży bez absolutnie żadnego powodu i istnieje wiele innych możliwych ku temu powodów niż powyższe 3, które przedstawiłeś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 23:18, 02 Lip 2008
|
|
|
Mrok
|
|
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Myszków
|
|
Jeśli nie ma innych przyczyn jak powyżej a aborcja czy nazwijmy to po imieniu jakże ładnie - "skrobanka" jest dokonywana na "bo tak mi się widzi" to jest to zabójstwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 23:19, 02 Lip 2008
|
|
|
Łowca czarownic
|
|
Dołączył: 28 Sie 2005
Posty: 1024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Sfera Materii Negatywnej
|
|
Chciałbym też zauważyć że prezerwatywa to antykoncepcja mechaniczna i zawsze (np. podczas bardziej namiętnego kochania) może ulec pęknięciu albo zniszczeniu.
Nie każdy młody człowiek chce we wstępie życia przez taki niemiły zbieg wydarzeń tonąc w długach.
Wiem w takich przypadkach powinno się stosować antykoncepcję "po" jednak lekarze bardzo niechętnie wydają takiego typu tabletki.
Po za tym ulth. Teraz nie stosuje się "skrobanek" a częściej hormonalne środki wywołujące poronienie.
Bo są mniej inwazyjne.
Już nie róbmy z aborcji jakiegoś barbarzyńskiego widowiska pełnego krwi i martwych małych istotek...
Zabójstwo mocne słowo.
Dwa Tess.
Moim zdaniem biologiczne podejście jest najlepsze jeśli matka nie czuje zupełnie żadnego emocjonalnego związku z tym co się w niej zaczyna rozwijąc.
No bo jeśli przyjęlibyśmy twój punkt widzenia to równie dobrze plemnikowi i komórce jajowej też można nadać prawa.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vere dnia Śro 23:23, 02 Lip 2008, w całości zmieniany 4 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 23:21, 02 Lip 2008
|
|
|
Plugawy
|
|
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 1385
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
|
Prawdę mówiąc już wolę, żeby ta kobieta usunęła zarodek niż zrzuciła dziecko z dziesiątego piętra już udusiła i zamknęła w beczce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|