[wydzielony] Aborcja - Gotyk-Forum.pl

Czarna Kucharka

Przemo, ale w żadnym państwie nie ma czegoś takiego, jak "nieważne w jakim stadium". O ile na Ukrainie jest legalna aborcja do 2 czy 3 miesiąca o ile się nie mylę, to tak w UK do 20- któregoś tygodnia. Sam porównaj rozbieżność. Dla mnie coś, czemu nie wykształcił się mózg człowiekiem nie jest. Znowu nikt nie myśli o kobiecie,która ma 9 miesięcy męczyć się tylko dlatego, że nie miała szansy na usunięcie rozwijającego się zlepka komórek w odpowiednim terminie,a potem żyć ze świadomością, że gdzieś jest jej dziecko,niechciane,ale jednak jej. O tym nikt nie pomyśli,a podejrzewam, że jest to znacznie gorsze,niż aborcja.
Aspekt religijny pomijam, gdyż moich poglądów on nie dotyczy.

Louis de Pointe du Lac

Dziwi mnie to do2/3 miesiąca, 20 któregoś tam tygodnia ciąży, przecież wtedy przy aborcji wyrywa się dziecku nogi, rączki, miażdży głowę, bo ciężko nie raz "wyciągnąć" je w całości i najgorsze to, że nie wygląda to jak egzekucja na szubienicy, czy gilotynie-szybko i prawie bez bólu, ale trwa to jakiś czas!
Moja etyka nie pozwala mi się z Tobą zgodzić-chyba lepsze oddanie dziecka do biedula, niż zabicie go w taki sposób, przecież nawet zwierzęta zabija się w sposób najmniej bolesny(prąd, pocisk,"gilotyna"0.
W wielu przypadkach życie w sierocińcu nie jest najgorsze.
Wiem o tym, bo moja była, pracowała tam jako wolontariuszka.
Wielu dostaje gdy dorośnie nawet mieszkania, a ile osób znajduje swoje szczęście w rodzinach zastępczych, tym bardziej noworodki, bo kto chce dziecko-najchętniej chce bobaska.
Lepiej oddać dziecko niż mu zniszczyć życie, jak przypadek mojej koleżanki, która niby zmarnowała życie swojej matce tylko, bo jest, ona na to: ja się nie prosiłam na świat-ciężko wyobrazić sobie jak to boli.

Cały ten obraz aborcji w takim stadium rozwoju płodu kojaży mi się z sadystyzmem, niczy obdarcie psa ze skóry i czekanie ile jescze sobie pożyje.
Wiem jak wygląda aborcja i cieszę się, że mieszkam w Polsce, nie Holandii, Wielkiej Brytani czy Ukrainie i że moje państwo czasem wprowadza ustawy z których jestem zadowolony i popieram.

Łowca czarownic

Louis de Pointe du Lac

[link widoczny dla zalogowanych]łód

Tak to wygląda, ja się trochę może pomyliłem, ale nie tylko ja.
Link może nie działa dobrze, jak tak to w wyszukiwarce wpisać "płód"

Łowca czarownic

Ale ja wiem jak to wygląda.
Dlatego się dziwię gdzie tu widzisz rączki i nóżki które można łamać.

Tak właśnie to wygląda.
Domysły i demonizowanie przeciwników aborcji.
Mocne słowa, szafowanie mordercami i zbrodniami.
Zero konstruktywnych i rzeczowych argumentów, nic tylko ładny ślizg na ludzkich emocjach i sumieniu.
Byle jak największy szum.
Ale nikt się nie zastanowi nad tym że nie tyle sam zabieg ora kobiecie psychikę jak ci wszyscy obrońcy "życia poczętego" którzy zaraz ją obskoczą i na każdym kroku, gdzie tylko pójdzie będą ją piętnować i wyzywać od zbrodniarzy, zwyrodnialców i pozbawionych człowieczeństwa bestii.
Katolicy, chrześcijanie...

Eh...
Ręce opadają.

Szmaragdowa Wiedźma

Mrok

Zygota, komórka powstała w wyniku połączenia się gamety żeńskiej z gametą męską(zapłodnienie), dająca początek nowemu organizmowi.

Nowemu organizmowi, nowemu życiu, człowiekowi - Także dało to życie TOBIE droga Lady witch.

Szmaragdowa Wiedźma

doczytaj edit, ulth, bo chyba nie zrozumiałeś, co chciałam powiedzieć. i naprawdę tłumaczenie mi, co to zygota nie jest konieczne Grey_Light_Colorz_PDT_50

o ile trudna sytuacja finansowa jako powód aborcji jeszcze w jakimś stopniu do mnie przemawia, o tyle nie wiem co myśleć o kobietach, które decydują się na aborcję ze strachu o figurę czy stanowisko w pracy.

Mrok

Szmaragdowa Wiedźma

wystarczyłoby przeczytać kilka moich postów na poprzednich stronach tematu, a wiedziałbyś, że nie musisz chwytać mnie za serce łzawymi tekstami o tym, co dało mi życie, bo sama skłaniam się ku twierdzeniu, że zapłodniona zygota stanowi już odrębny organizm. choć moje przekonanie wywodzi się z nieco innych aspektów, niż twoja nie poparta niczym argumentacja.
ludzie, spróbujcie przynajmniej pobieżnie przejrzeć temat, w którym się wypowiadacie Grey_Light_Colorz_PDT_50

Mrok

Może mi się przywidziało ale początkowo cytowałaś mnie i kontekst był wtedy taki a nie inny.Nie wnikam.Fakt faktem, napisałem "wybacz".

Czarna Kucharka

Trudno mi nie przyznać vere rację (świat się kończy...), ale tak jest - przypadki aborcji, które opisałam były w kraju, gdzie aborcja od dawna jest legalna i się nie dyskutuje ciągle nad tym, czy to morderstwo i należy bronić zygoty i embriony. Aborcja jest traktowana jak zwykły zabieg medyczny,co uważam za prawidłowe traktowanie.
Wszyscy obrońcy krzyczą o prawie do życia, nikt zaś nie myśli o tym, że nie zawsze w domach dziecka jes tak różowo jak napisał Przemo. Wystarczy wspomnieć przykłady gwałtów na małych dzieciach, które jakiś czas temu pojawiały się w mediach i jakoś nie wydaje mi sie, by miały to być pojedyńcze przypadki. A czy ktoś wie jak to jest żyć bez rodziców wiedząc, że matka zostawiła, bo już sam okres ciąży porządnie jej podrujnował życie, a ojciec często nie ma pojęcia o jego istnieniu? Już nie mówię o tym, ze wielu z nich nie ma odpowiedniego wykształcenia by znaleźć pracę...

Mrok

Pozwólmy ludziom decydować o swoim życiu a przede wszystkim pozwólmy im żyć a nie zabijajmy w imię własnego wygodnictwa...

Czarna Kucharka

Ulth, masz jakieś inne argumenty, czy będziesz wałkował w kółko ten sam, rozliczony na emocje i uczucia? Rolling Eyes

Szmaragdowa Wiedźma

dokładnie to samo chciałam napisać... ulth, te wyświechtane frazesy znamy już na pamięć, może wreszcie zdobędziesz się na konkretne uargumentowanie swojego stanowiska, bo jak na razie wychodzi, że twoje poglądy opierają się na zasadzie 'bo tak'.