Autor |
Wiadomość |
<
Psychologia i socjologia
~
Używki - czyli umysłowy/cielesny eden na jakiś czas
|
|
Wysłany:
Śro 15:37, 20 Sie 2008
|
|
|
Czarny Mentor
|
|
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: że znowu!
|
|
Kawy nie pijam, gdyż zwyczajnie mi nie smakuje, zamiast tego kofeiny dostarczam sobie wraz z witaminkami w postaci napojów energetycznych.
Papierosów nigdy nie paliłem i nie mam najmniejszego zamiaru a już szczególnie teraz, jak ceny idą w górę . Raz, ze śmierdzą, dwa że kosztują, trzy że niezdrowe, cztery że nic nie dają i pięć że drogie.
Alko chętnie, ale nigdy sam w domu czy knajpie, żeby po prostu się uchlać(mam takie osoby w rodzinie). Raz za czas ze znajomymi na jakiejś imprezie, czasem do baru, czasem u kogoś w domu.
Nie jestem nałogowcem - piję, bo lubię . Lubię czasem się z towarzystwem upić i nie widzę w tym nic złego. Nikt jescze nikogo nie pobił ani nie wyskoczył przez okno.
Podzielam zdanie Exila w kwestii osób niepijących.
Exile napisał: |
Nie żebym kogoś zmuszał do picia, ale przy spontanicznym i zabawowym podejściu po prostu irytują osoby zachowujące się jakby kij połknęły, najlepiej ja jeszcze z wyższością stwierdzają, że w przeciwieństwie do danego towarzystwa potrafią bawić się bez alkoholu i jeszcze wrednie dopytują się "po co ci to?". |
Też potrafię ale po co, jeśli z alkoholem jest zabawniej? A wspomniane przez Exila osoby zwykle nie sprawiają wrażenia dobrze się bawiących
Co piję? Różnie. Lubię piwo(najchętniej "Żubr" - dobry, niedrogi i ma boskie reklamy), z mocniejszych "Krupnik", "Żołądkową Gorzką" i whiskey(najchętniej amerykańskie Jack Daniels lub Jim Bean, niestety rzadko mnie stać na taki luksus z tańszych szkocki Old Smuggler).
Czystej wódki nie lubię, chyba że w dobrym drinku.
Narkotyków się nie tykam. Raz czy dwa zdarzyło się coś zapalić ale nic poważnego. Nigdy nic nie połknę ani nie dam sobie wstrzyknąć.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez hauer dnia Śro 15:38, 20 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 16:37, 20 Sie 2008
|
|
|
Czarna Kucharka
|
|
Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 2630
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Bielsko-Biała
|
|
Pokaż mi gdzie kolega powyżej napisał?
I jest napisane "Palenie POWODUJE", a nie "KAŻDY PALACZ będzie miał raka"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 16:39, 20 Sie 2008
|
|
|
Czarny Mentor
|
|
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: że znowu!
|
|
Mordasz napisał: |
Amerykańskim "cosiom" daleko do whisky.
|
Amerykańskie są lepsze. O wiele.
Ale to kwestia gustu, szkockie po prostu mi nie smakują, poza paroma wyjątkami
A wy już skończcie tego offtopa, ta dyskusja nie ma żadnego sensu bo już widzę, że żadna strona nie przyzna racji drugiej .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez hauer dnia Śro 16:41, 20 Sie 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 20:57, 20 Sie 2008
|
|
|
Noc Bezgwiezdna
|
|
Dołączył: 26 Cze 2008
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puławy
|
|
Kawa? Tak. Piję przeważnie żeby się obudzić, lecz nie z nałogu,a jedynie wtedy kiedy chcę. Jakoś się nie uzależniłam i nawet w skrajnych sytuacjach potrafię mimo wszystko jej sobie odmówić. A czasami piję ot tak - chociażby dla przyjemnego zapachu
Papierosy? Nigdy. Nie sięgnę po to, bo nie dość, że wydziela dość niemiły zapach to jeszcze uzależnia. Poza tym szkodzi zdrowiu. Poza tym to ostatnio coraz droższa inwestycja. Chodzi mi tutaj o tradycyjne papierosy, takie które można kupić w każdym kiosku.
Alkohol? Okazyjnie tak. Nie jestem jakimś wybitnym piwoszem, wolę czerwone wino, które w małych ilościach raczej mi nie zaszkodzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|