Autor |
Wiadomość |
<
Psychologia i socjologia
~
Szacunek dla osób starszych
|
|
Wysłany:
Wto 22:51, 30 Wrz 2008
|
|
|
Mistrz Gry
|
|
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 4963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
|
sarah napisał: |
nie uznaję "szacunku z urzędu" |
Brzmi jakbyś nie szanowała żadnych wartości. I wcale nie chodzi mi tu o starszych ludzi.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Koval dnia Wto 22:52, 30 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 23:11, 30 Wrz 2008
|
|
|
Hrabia
|
|
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 2148
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tarnowskie Góry
|
|
Piorun napisał: |
2nd - Piorun jeśli już znajdzie się w autobusie to stoi, zazwyczaj w rogu, plecami do ściany, więc nie ma problemów z ustępowaniem |
Dorzucę jeszcze siadanie na końcu autobusu, możliwie jak najdalej od drzwi (powiedział Tid, który codziennie jeżdzi ok 2h autobusem)
Wiele razy się to już w tym temacie przewijało i jestem tego samego zdania - na szacunek trzeba sobie zasłużyć. Dożyło się 80 lat? Gratuluję zdrowia! A co zrobiłeś/-aś przez te 80 lat? No i tutaj tego nie wiemy, bo zazwyczaj jest to osoba nieznana. Kultura i wychowanie wymaga, aby być miłym dla starszego, jako że jest tu dłużej i pewnie jest mądrzejsza, co niekoniecznie musi być prawdą. Mogę być uprzejmy, ale wybacz mi dziadku/babciu, z szacunkiem nie ma to wiele wspólnego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 8:31, 01 Paź 2008
|
|
|
Plugawy
|
|
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 1385
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
|
Szkoda tylko, że starsi wymagają szacunku od młodszych a nie mają szacunku dla swoich.
Ile razy byłem świadkiem sytuacji, kiedy wszystkie siedzące osoby w autobusie to osoby starsze i wtedy właśnie zaczynała się przepychanka o miejsce.
Cytat :
- " Wstawaj ku*wo - ja mam 90 lat"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 10:31, 01 Paź 2008
|
|
|
Atropinowa panienka
|
|
Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 2872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/toruń
|
|
co do sytuacji autobusowych: jeśli już zdarzy mi się siedzieć, nie stać, to ustępuję miejsca gdy widzę, że ta druga osoba jest ode mnie słabsza. obojętnie, czy jest to starsza pani, kobieta w ciąży czy małe dziecko z dużym tornistrem.
jeśli chodzi o szacunek, to nie obdarzam ludzi starszych jakimiś specjalnymi względami. staram się być neutralnie nastawiona do wszystkich.
tak się składa, że zanim w wieku lat trzech poszłam do przedszkola, praktycznie wychowywał mnie dziadek, wcześnie emerytowany górnik. zajmował się też drugą wnuczką, moją rok młodszą kuzynką. to był i jest przykład takiego dziadka z bajki, z chodzeniem na długie spacery i zabawami w odgadywanie piosenek, które dziadek grał na klarnecie
do teraz dom dziadka i babci jest miejscem, do którego lubię wracać, gdzie czuję się bezpieczna.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez meraluna dnia Śro 10:33, 01 Paź 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 14:40, 01 Paź 2008
|
|
|
Aksamitna Mgiełka
|
|
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
|
Nalezy odroznic szanowanie kogos "za zaslugi" od odnoszenia sie do kogos z szacunkiem, bo tak wymaga kultura. W sytuacji zetkniecia sie w autobusie z osoba, o ktorej nic nie wiemy, w gre wchodzi tylko to ostatnie, stad uwazam za bezzasadne plucie sie, ze osobie starszej sie miejsca nie ustapi, "bo na szacunek trzeba sobie zasluzyc". Kultura wymaga ustepowania miejsca osobie starszej niezaleznie od tego, czy "cale zycie byla smieciem" czy jest emerytowanym superbohaterem.
A komu juz trzeba ustepowac, a komu jeszcze nie - to kazdy sam sobie ustala. Ustepowanie miejsca nie jest obowiazkiem, ale nie ma sie co dziwic, ze czasem rozgoryczona starsza osoba, ktora liczyla na wolne miejsce, rzuci pare przykrych slow. Cos za cos.
lady witch napisał: |
kiedy wracałam autobusem ze szpitala z badań, które wymagały ode mnie prawie dwóch dni ścisłej diety, w upale, zmęczona, blado-zielona i ledwo żywa, o dookoła ustawił się wianuszek starszych pań, patrzących na mnie z jawną naganą, bo jak to może być, że w ogóle w tym wieku mam czelność siedzieć, miałam ochotę im porządnie nawrzucać. niestety nie miałam na to sił. |
Mysle, ze gdybys rzucila cos w stylu "przepraszam, ze nie ustepuje miejsca, ale wlasnie wracam z badan" to wianuszek przestalby miec za zle. A skoro nie chcialo Ci sie tego robic, to reakcja staruszek byla zrozumiala, nie sa przeciez jasnowidzkami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 14:51, 01 Paź 2008
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
wiesz, ja to miałam wypisane na twarzy a autobus bynajmniej pełen nie był.
toć pisałam, że rzecz o 'zasłużonym szacunku' nie dotyczyła sytuacji autobusowych.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez lady witch dnia Śro 14:52, 01 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 20:14, 01 Paź 2008
|
|
|
Nowopowstały
|
|
Dołączył: 01 Cze 2008
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lepiej nie wiedziec...
|
|
Co do autobusu :wole postac, niz sluchac jaka to jestem niewychowana i niegrzeczna (chyba ze jade wiecej niz 30 min.)
A co do reszty, wole unikac osoby starsze (i zakonnice)bo raczej nie mam za milych wspomnien (kilka siniakow po parasolach i jeden po torebce).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 22:43, 01 Paź 2008
|
|
|
Druid
|
|
Dołączył: 14 Kwi 2007
Posty: 1035
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Krakow
|
|
Nigdy mi sie jeszcze nie zdarzylo zeby jakis staruszek pytajac o godzine lub jakas ulice, czy cos innego powiedzial na poczatku "przepraszam..." a na koncu "dziekuje". Zwykle ni w pieć ni w dziesieć wypala z jakims pytaniem, tak ze czasem trzeba chwile zeby zalapac ze mowia do mnie, a otrzymawszy odpowiedz odwroca sie bez slowa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 14:05, 02 Paź 2008
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
rozmawiałam kiedyś z pewną starszą panią, która miała straszliwie irytującą manierę do 'przelicytowywania' rozmówcy. nie pamiętam, czego dokładnie dotyczyła dyskusja, ale w pewnym momencie powiedziałam, że właściwie całe dzieciństwo spędziłam w lesie lub ogólnie na dworze, na co pani odpowiedziała tonem, z którego wprost emanowało święte oburzenie, że ona to dopiero spędziła dzieciństwo w lesie - musiała zbierać i sprzedawać owoce, by zarobić na książki do szkoły. później zeszło na studia, a pani znów tym samym tonem, że studenci teraz nie znają życia, bo ona to musiała na studia wiele kilometrów jeździć na rowerze, nawet w czasie deszczu, do tego jeszcze pracowała i miała już rodzinę i tak jej było ciężko. i jeszcze kilka wypowiedzi z tej samej kategorii.
jak dla mnie - klasyczny przykład domagania się od rozmówcy podziwu, szacunku czy innych peanów pochwalnych. szalenie mnie to denerwuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 20:04, 02 Paź 2008
|
|
|
Półcień
|
|
Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Szacunek należy się osobom starszym jak i młodszym.
Takie jest moje zdanie na ten temat.
Widząc młodego człowieka, po ciężkim dniu w pracy, czy szkole, bądź nawet, jak to się zdarza mocno schorowanego, można ustąpić mu miejsca, to raczej nie będzie ujma dla honoru...
Tak samo widząc dziadka czy babcię w podeszłym wieku. Jakiś szacunek się należy, o ile to dopominanie się o owy nie jest namolne i nie ujawnia się w postaci sapania i plucia nad głową. Albo wspominania jaka to młodzież niewychowana. O nie. Takiej osobie na pewno miejsca nie zwolnię. Emerytom wszystko się nie należy, nawet jeśli są o tym święcie przekonani. Nie. Młodym też powinno się jakiś szacunek okazać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 21:15, 02 Paź 2008
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
oj, zostawcie już te autobusy, bo to rzeczywiście kwestia bardziej podchodząca pod uprzejmość, niż pod szacunek.
nawiązując do mojego poprzedniego posta... czy należy szanować lub podziwiać kogoś tylko dlatego, że żył w trudniejszych czasach, niż obecne?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 21:37, 02 Paź 2008
|
|
|
Jasność
|
|
Dołączył: 18 Sty 2008
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
|
za samo to, że zyl w cieższych czasach, wg mnie absolutnie nie. szanowac czy podziwiac mozna za to, co dany czlowiek w zyciu robil - jesli np. uratowal kogos, narazajac swoje zycie, to bedzie to w rownym stopniu godne szacunku, niezaleznie, czy mialo to miejsce teraz, czy w czasie np. II wojny. natomiast jesli ktos byl po prostu swinia, to w kazdych czasach bedzie to ta sama swinia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 21:42, 02 Paź 2008
|
|
|
Louis de Pointe du Lac
|
|
Dołączył: 01 Kwi 2008
Posty: 1029
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko_Biała
|
|
Osoby starsze zasługują na szacunek choćby z uwagi na to,że zasługują na to, bo dużo przeżyli i często są zchorowani itd.
Offtopując sytuacje autobusowe, kiedyś gdy podróżowałem tymi środkami, pewna młoda osoba nie chciała ustąpić miejsca tej starszej.
Akurat były to dwie osoby, które stwierdziły:
kiedyś i on będzie w naszym wieku.
Ja nawet rozglądałem się wokoło czy nie ma jakieś osoby bardziej potrzebującej miejsca niż ja i jakie miłe było usłyszeć: dziękuję,gdy zaproponowało się oddanie miejsca.
Osoby starsze mają swego rodzaju mądrość życiową i cenią to, co najważniejsze-myślę.
W wielu kulturach nawet wśród ludów totalnie dzikich takie osoby były obdarowywane szacunkiem, były wyznacznikiem mądrości, a za sprawą swego doświadczenia życiowego-szanowane, a ich zdanie było ważne.
Przypomniała mi się historia pewnej babci, która mieszkała w budynku gdzie mieści się firma w której pracuję.
Wszystko było dobrze, babusia opiekowała się ptakami, doglądała ogródka i żyła w zdrowiu.
Pewnego dnia jej córka oddała ją do domu starców.
Nie wytrzymała tego i już po miesiącu babcia umarła.
Szokuje mnie zachowanie osób, które w ten sposób postępują ze swoimi rodzicami, którzy latami poświęcali im swój czas, kochali, wychowywali, z wielu rzeczy rezygnowali na rzecz dzieci itd.
Na zachodzie praktyki tego typu są niestety popularne.
Nie wyobrażam sobie tego, aby moje dziecko "pozbyło" się mnie, gdy nie jestem już do niczego przydatny.
Można sobie wyobraźić jak ci ludzie cierpią i jaki to ból!
Kiedyś w autobusie w tłoku zrobiło mi się słabo, poprosiłem pewną kobietę(po 40) o ustąpienie miejsca, bo czuję się słabo.
Nie mogłem wytrzymać.
Miejsca siedzącego nie dostałem i zlany potem, z "gwiazdkami" przed oczyma wysiadłem na najbliższym przystanku, usiadłem na krawężniku i po paru minutach mogłem iść z buta te pare przystanków, które do domu mnie dzieliły.
Pamiętam ze szkoły jak kumple się dziwili,że ustępuję miejsca starszym, nawet czasem śmiali się z tego, b mieliśmy ten komfort, że wsiadaliśmy na początku drogi autobusu, nieopodal szkoły, na osiedlu, gdy tylko parę osób było.
Ja jednak lepiej się czułem, gdy na moim poprzednim miejscu usiadła osoba starsza, a gdybym tego nie zrobił nie czułbym się dobrze, poza tym gdybym usłyszał jakieś tam uwagi pod adresem mej kultury negatywne-byłoby mi głupio.
Niektórzy nawet ze szkoły byli tacy,że nawet jak osoba starsza poprosiła ich o miejsce-odmawiali, bo byli pierwsi, a na moje zarzuty-nie rozumieli.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Przemo dnia Czw 21:44, 02 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 8:46, 03 Paź 2008
|
|
|
Noc Bezgwiezdna
|
|
Dołączył: 26 Cze 2008
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puławy
|
|
Ja miejsca osobom starszym ustępuję zawsze. A nuż taka babcia sobie stereotypowo myśli, że jestem niewychowaną szatanistką a tu jaką dobrą opinię sobie wyrobię u staruszki
Uważam, ze starszy człowiek zasługuje na szacunek. Bez względu na to jaki jest. Może dla kogoś to drobiazg postać w autobusie, ale dla takiego starszego człowieka może to być nie lada wysiłek. Jak ktoś ustępuje miejsca i jest przy tym bezinteresowny. Takich ludzi coraz mniej... szkoda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 9:45, 03 Paź 2008
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
ale się uczepiliście tego ustępowania miejsc...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|