Autor |
Wiadomość |
<
Psychologia i socjologia
~
Subkultury - hamują czy rozwijają indywidualność?
|
|
Wysłany:
Pią 15:41, 11 Sie 2006
|
|
|
Consigliori
|
|
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 1790
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Ale idąc tym tropem należałoby uznać, że wszelkie mroczne dzieci słuchające wyłacznie Nightwisha i Evanescence są gotami, bo się za takich uważają. Jeżeli własna deklaracja ma wyznaczać czy się należy do danej subkultury czy nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 17:30, 11 Sie 2006
|
|
|
Ciemność Absolutna
|
|
Dołączył: 10 Sie 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: za górami ,za lasami
|
|
Wiesz... niektóre dzieci słuchają Tokio Hotel i Green Day'a i usłyszały jedną piosenkę Nightwisha i myślą że już są mrooooczne. No a ja to kim mam być?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 17:36, 11 Sie 2006
|
|
|
Consigliori
|
|
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 1790
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Cytat: |
No a ja to kim mam być? |
Kim tylko chcesz być.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 17:49, 11 Sie 2006
|
|
|
WIDMO ADMIN
|
|
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 3317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stolpmünde
|
|
Goomish napisał: |
Cytat: |
No a ja to kim mam być? |
Kim tylko chcesz być. |
a przede wszystkim soba
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 18:35, 11 Sie 2006
|
|
|
Ciemność Absolutna
|
|
Dołączył: 10 Sie 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: za górami ,za lasami
|
|
jestem sobą. tak myślę... . do żadnej subkultury nie przynależę, jak to powiedziała moja znajoma - jestem po prostu szczęśliwym człowiekiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 19:15, 11 Sie 2006
|
|
|
Aksamitna Mgiełka
|
|
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
|
Goomish napisał: |
Ale idąc tym tropem należałoby uznać, że wszelkie mroczne dzieci słuchające wyłacznie Nightwisha i Evanescence są gotami, bo się za takich uważają. Jeżeli własna deklaracja ma wyznaczać czy się należy do danej subkultury czy nie. |
Wiadomo: są goci i goci . Ale jeśli takie, jak to określiłeś, mroczne dziecko, uważa się za gota, to, po pierwsze: świat się od tego nie zawali, po drugie: prędzej czy później wyrośnie z tego i uzna, że głupoty mówiło, albo rozwinie się, pójdzie dalej w tym kierunku i już będzie modelowe.
Deklaracja jest ważna. Znam ludzi, którzy wyglądają na kogoś tam, ale mówią, że się nie czują- no więc co? Na siłę im udowadniać?
I z drugiej strony: praktycznie każdemu subkulturowcowi można powiedzieć: "A ty nie słuchasz tego i tego"/ "Nie nosisz takiego a takiego ubranka"/"Nie robisz czegośtam" i co: od razu nie należy do subkultury?
Poza tym, nie ukrywajmy: przynależność do subkultury to pojęcie mocno abstrakcyjne. A goth jaki jest, każdy widzi, więc chyba nie ma co się silić na jakieś ścisłe wytyczne .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 19:21, 11 Sie 2006
|
|
|
Ciemność Absolutna
|
|
Dołączył: 10 Sie 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: za górami ,za lasami
|
|
Gothabella jak zwykle przyznaję Ci rację
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 20:05, 11 Sie 2006
|
|
|
Consigliori
|
|
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 1790
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Cytat: |
Wiadomo: są goci i goci Razz . Ale jeśli takie, jak to określiłeś, mroczne dziecko, uważa się za gota, to, po pierwsze: świat się od tego nie zawali, po drugie: prędzej czy później wyrośnie z tego i uzna, że głupoty mówiło, albo rozwinie się, pójdzie dalej w tym kierunku i już będzie modelowe. |
Zgoda. Świat sie nie zawali. Ale czy dana osoba jest gotem czy nie jest?
Cytat: |
Deklaracja jest ważna. Znam ludzi, którzy wyglądają na kogoś tam, ale mówią, że się nie czują- no więc co? Na siłę im udowadniać? |
Jest wazna. Zgadzam się w 100% że jest elementem koniecznym. Ale czy jedynym wystarczającym?
Cytat: |
z drugiej strony: praktycznie każdemu subkulturowcowi można powiedzieć: "A ty nie słuchasz tego i tego"/ "Nie nosisz takiego a takiego ubranka"/"Nie robisz czegośtam" i co: od razu nie należy do subkultury?
Poza tym, nie ukrywajmy: przynależność do subkultury to pojęcie mocno abstrakcyjne. A goth jaki jest, każdy widzi, więc chyba nie ma co się silić na jakieś ścisłe wytyczne Wink . |
Ponownie racja i sam nie jestem zwolennikiem sporów typu "jestem bardziej tróó ni z ty", ale gdzieś jest granica. Bycie w jakiejś subkulturze oznacza że przyjmujesz styl i sposób byci, poglady i muzyke tej grupy. Inaczej pozostaje ci tylko nazwa. Nie musisz oczywiście być 100% stereotypem, ale pewne elementy muszą być zachowane. Inaczej możesz sympatyzować z jakąś subkulturą, brać z niej pewne elementy, ale nie należeć do niej.
Dla przykładu: Mam na kompie pare mp3 Dezertera, Exploited itp. itd. Czy będzie wystarczyło, że nazwę się punkiem i już nim będe?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 21:08, 11 Sie 2006
|
|
|
Aksamitna Mgiełka
|
|
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
|
No dobra. Niby ta granica gdzieś jest. Ale czy da się ją w ogóle ustalić?
Można powiedzieć: gotem jest każdy, kto wygląda na gota. Ale tutaj podniosą się głosy: "Cooo, to trzeba od razu się wystroić w koronki i się obkolczykować, bo inaczej się nie jest gotem?!".
Można powiedzieć: gotem jest każdy, kto słucha deathrocka. I ktoś powie "A ja sobie lubię czasem posłuchać Prodigy czy innego Marka Grechuty, to co, już się nie nadaję?"
Jak widać, jest to mało efektywne zajęcie. Jak dla mnie granicy po prostu nie da się ustalić, chyba że bardzo, bardzo, bardzo ogólną.
Ale spróbować możemy . Jakieś propozycje?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 21:34, 11 Sie 2006
|
|
|
Ciemność Absolutna
|
|
Dołączył: 10 Sie 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: za górami ,za lasami
|
|
Hmmm... granica... spróbować możemy...
jeśli chodzi o muzykę to dobrze by było jeślibyśmy słuchali gotyku i żeby gotyk do nas docierał. oczywiście możemy jeszcze słuchać rocka gotyckiego gothic metalu lub innych.
a jeśli chodzi o ubrania to zdecydowanie dominująca czerń.
gotyk trzeba poczuć...
takie moje zdanie.
ale ja nie wiem czy jestem gotką więc ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 21:40, 11 Sie 2006
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
Cytat: |
ale ja nie wiem czy jestem gotką więc ... |
więc liczysz, że ktoś będzie wiedział to za ciebie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 22:33, 11 Sie 2006
|
|
|
Ciemność Absolutna
|
|
Dołączył: 10 Sie 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: za górami ,za lasami
|
|
nie wiem.
jestem człowiekiem zagubionym więc mnie nie potępiaj.
a Ty jesteś gotką?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 23:36, 11 Sie 2006
|
|
|
WIDMO ADMIN
|
|
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 3317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stolpmünde
|
|
połowa osób stąd to goci (wykluczająć mnie )ale jednak.... bądź sobą, lej na wszystko...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 0:18, 12 Sie 2006
|
|
|
Ciemność Absolutna
|
|
Dołączył: 10 Sie 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: za górami ,za lasami
|
|
no jestem. wolę być sobą.
oto kilka powodów dla których nie jestem...:
- punkiem nie jestem bo są za agresywni
- metalem nie jestem bo są za agresywni
- gotką nie jestem sama nie wiem dlaczego, bo nie
- skin headem nie jestem bo... przecież to oczywiste
- emo nie jestem bo są dziecinni
słucham gotyku i metalu, kiedyś punku a jeszcze dawniej właśnie emo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 1:46, 12 Sie 2006
|
|
|
Jasność
|
|
Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 73|93|22|62|43|52
|
|
Goomish trochę się z Tobą nie zgadzam w twierdzeniu że ubiór ma jakiś wpływ na to czy jesteś w danej subkulturze czy nie. Znam osoby które znają jeden zespół "metalowy" np. metallica'e i uważają się za metali. Koszulka metallica, bluza metallica, glany, czarne bojówy i kostka. Dochodząc do meritum, mój kolega z klasy słucha muzyki podobnej do mnie od rocka do metalu nie wykluczając muzyki której w ogóle się nie da nigdzie zaszufladkować. Wyobraź sobie że ten nasz tró metal fan metallica'i nawet nie wie o czym śpiewają. Ja i kolega jako "gitarzyści" znamy utwory metallica'i bardzo dobrze. Dlatego ocena kogoś czy należy do danej subkultury czy nie jest bardzo mylna. Podsumowując uważam że przynależność do subkultury nie musi być pieczętowana żadnym image'em. Nie bronie siebie bo tak naprawdę mam to w dupie co sobie ktoś myśli o mnie patrząc na styl ubierania. Metal, Techno czy Hip Hop... Ja się ubieram wygodnie, jeansy, koszulka bądź koszula. Nie mam nic przeciwko temu żeby ktoś pokazywał swoją przynależność ubiorem ale jak widzie niektóre skrajności które mają zwrócić czyjąś uwagę niewiadomo po co to aż mi się rzygać chce. Taki trochę przerost formy nad treścią... I w każdej subkulturze można kogoś takiego zaobserwować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|