Autor |
Wiadomość |
<
Psychologia i socjologia
~
Różnica wieku w miłości.
|
|
Wysłany:
Śro 11:22, 01 Paź 2008
|
|
|
Nowopowstały
|
|
Dołączył: 15 Maj 2008
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Ja bylem z laska starsza ode mnie o 5 lat, wtedy to ja mialem 20 lat, ona 25. Bylismy ze sobą ponad 8 miesiecy. Jak najczesciej bywa, bylo super, a teraz to przechodzimy kolo siebie i ani ja ani ona do mnie sie nie odezwie, chocby glupie "czesc".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 21:38, 01 Paź 2008
|
|
|
Jasność
|
|
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Black Halls
|
|
Moj narzeczony jest mlodszy ode mnie o rok i trzy miesiace. Rocznikowo w sumie dwa I uklada nam sie swietnie. Juz od ponad szesciu lat
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 8:49, 03 Paź 2008
|
|
|
Noc Bezgwiezdna
|
|
Dołączył: 26 Cze 2008
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puławy
|
|
Jak dla mnie wiek nie ma znaczenia w miłości. Dla miłości nie ma granic - to się tyczy także tej sprawy. Takie jest moje zdanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 14:37, 03 Paź 2008
|
|
|
Mistrz Gry
|
|
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 4963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
|
Bardzo idealistyczne podejście. Nastolatka z sześćdziesięciolatkiem też? No tak, dla miłości nie ma barier...
Wydaje mi się, że różnica kilku lat - w tą czy drugą stronę - jest jak najbardziej do przyjęcia, a to z powodów, o których była już mowa (podobne problemy, nastawienie do świata, często sytuacja). Jeżeli by jeszcze przyjąć fakt, że faceci rzekomo później dojrzewają, to tym bardziej (ale kto by tam wierzył w takim statystyki).
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Koval dnia Pią 14:40, 03 Paź 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 23:30, 03 Paź 2008
|
|
|
Noc Bezgwiezdna
|
|
Dołączył: 26 Cze 2008
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puławy
|
|
Koval napisał: |
Bardzo idealistyczne podejście. Nastolatka z sześćdziesięciolatkiem też? No tak, dla miłości nie ma barier... |
Muszę przyznać, ze nie spotkałam jeszcze w życiu nastolatki, której podobałby się sześćdziesięciolatek
Znam małżeństwo, które różni się wiekiem o 25 lat. I co? Żyją sobie i jest im ze sobą dobrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 10:46, 04 Paź 2008
|
|
|
Łowca czarownic
|
|
Dołączył: 28 Sie 2005
Posty: 1024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Sfera Materii Negatywnej
|
|
To jeszcze mało widziałaś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 11:11, 04 Paź 2008
|
|
|
Noc Bezgwiezdna
|
|
Dołączył: 26 Cze 2008
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puławy
|
|
Z tym, że nie jest to pewna miłość, tylko zauroczenie. Albo w większości chodzi tylko o seks z bardziej doświadczonym, co by oczarowana nastolatka mogła się później pochwalić psiapsiółom czyjego to ona serca nie zdobyła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 12:59, 04 Paź 2008
|
|
|
Łowca czarownic
|
|
Dołączył: 28 Sie 2005
Posty: 1024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Sfera Materii Negatywnej
|
|
Dla seksu, dla kasy, z miłości, bo się podoba, bo ma niebieskie oczy itd.
Ale dalej to jednak związek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 16:11, 04 Paź 2008
|
|
|
Czarna Kucharka
|
|
Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 2630
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Bielsko-Biała
|
|
Bez przesady,gerontofilia nie jest aż tak powszechna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 18:55, 04 Paź 2008
|
|
|
Ciemność
|
|
Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Legnica
|
|
Myle, ża na poczatku związku wiek nie przeszkadza, ale później...? gdy dziewczyna ma np. 20 lat, a facet 40- jednak to jest pewna bariera choćby ze sposobu mylenia. Facet może np. mysleć o rodzinie, dzieciach, a dziewczyna nie, ona np. chce jeszcze imprezować, a on mieć już spokojną, ustabilizowaną rodzinę. Po latach różnica wieku jest bardziej widoczna niż na samym początku związku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 19:34, 04 Paź 2008
|
|
|
Mistrz Gry
|
|
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 4963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
|
Czasami nie potrzeba aż takiej różnicy wieku. Wystarczy, że jedno jest np. w gimnazjum/szkole średniej, a drugie na studiach. To też przepaść.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 20:47, 04 Paź 2008
|
|
|
Łowca czarownic
|
|
Dołączył: 28 Sie 2005
Posty: 1024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Sfera Materii Negatywnej
|
|
Zgadza się.
Ja osobiście uważam że nigdy w życiu nie dogadał bym się z dziewczyna z liceum.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 20:49, 04 Paź 2008
|
|
|
Mistrz Gry
|
|
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 4963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
|
Ale Ty już stary jesteś, Vere
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 21:07, 04 Paź 2008
|
|
|
Łowca czarownic
|
|
Dołączył: 28 Sie 2005
Posty: 1024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Sfera Materii Negatywnej
|
|
Wiesz to jest pięć powiedzmy lat różnicy ale przepaść jest ogromna,
Nie wiem może ja jestem inny ale już mam zapotrzebowanie na święty spokój.
Nie wyobrażam sobie sytuacji w której ktoś co trzy dni robiłby mi imprezę w pokoju albo zapraszał koleżanki i kolegów.
Albo ciągał mnie ciągle po jakiś imprezach.
Ja się wyszalałem jak miałem 16-17-18 i 19 lat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 21:30, 04 Paź 2008
|
|
|
Mistrz Gry
|
|
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 4963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
|
A ja się wyimprezowałem w przedszkolu
A tak poważnie, to zgoda. To jest to, o czym była mowa wcześniej: z pewnym wiekiem szuka się możliwości ustatkowania się, nabiera się nieco powagi (no, może nie wszyscy) i pojawiają się inne problemy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|