Autor |
Wiadomość |
<
Psychologia i socjologia
~
Przyjaźń
|
|
Wysłany:
Pon 13:31, 26 Maj 2008
|
|
|
Narzeczona wampira
|
|
Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 4778
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: warmińsko-mazurskie
|
|
Wydaje mi się, że przyjaźń do temat dosyć rozległy i ciężko objąć go w dwóch słowach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 19:51, 28 Maj 2008
|
|
|
Zachód Słońca
|
|
Dołączył: 22 Lip 2007
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Poznań
|
|
Hmm...Przyjaźń dla mnie jest tym co brat i/lub siostra owszem posiadam jak chyba każdy. Mym zdaniem jak starsi wkurzają czy jak chcemy sie komuś wyżalić wzglednie zwierzyć to na pierwszym miejscu stawiam na przyjaciół. Kiedyś usłyszałem następujące przysłowie "Przyjaźń daje a miłość odbiera" częściowo sie z tym cytatem zgodzę ponieważ czasem ukochanej osobie mówimy mniej bo sie obawiamy straty a wy co o tym sądzicie?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Itsuro dnia Śro 19:52, 28 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 19:59, 28 Maj 2008
|
|
|
Czarna Kucharka
|
|
Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 2630
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Bielsko-Biała
|
|
Sądzę, że powinieneś poznać czym jest przecinek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 20:32, 28 Maj 2008
|
|
|
Louis de Pointe du Lac
|
|
Dołączył: 01 Kwi 2008
Posty: 1029
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko_Biała
|
|
Możliwe bo np. mojej przyjaciółce wszystko mówiłem,a swojej miłej nie.
Przyjaźń jest o tyle fajniejsza, bo nie traci się jej z dnia na dzień jak ukochanej(:
Wydaje mi się bardziej trwałą rzeczą, chociaż może za mało przeżyłem-ale zawsze przyjaciele są ważni(;-dla mnie.
Kiedyś pewna laska-co starała się o mnie długi czas pow., że bardziej martwię o swoich przyjaciół, niż o samego siebie.
Był swego czasu, czas gdy miałem wielki ciężar zwierzeń od moich bliskich,a ja musiałem ich "pocieszać",ale gdy ja byłem w beznadziejnej sytuacji, oni "odwdzięczyli się".
Myślę, że świat bez miłości i przyjaźni byłby pusty!(:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 8:37, 29 Maj 2008
|
|
|
Khociątko admina
|
|
Dołączył: 16 Sie 2006
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Wyobraźni
|
|
Często spotykam się z określeniem przyjaciel w stosunku do osób których właściwie się nie zna. Moje znajome mówią moja jedna przyjaciółka to, druga przyjaciółka tamto,a trzecia, czwarta i piata siamto. Dla mnie nie istnieje przyjaźń z wieloma osobami, tak jak nie można mieć drugiego chłopaka/dziewczynę. Przyjaciel to osoba, której można powiedzieć WSZYSTKO. Na pewno trudniej mieć przyjaciela przeciwnej płci, ponieważ jest prawdopodobieństwo że coś między wami może zaiskrzeć. Kiedyś myślałam że mam przyjaciółkę, ale niestety to był wielki błąd.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 10:36, 29 Maj 2008
|
|
|
Shak Burz Huni-latub-ob
|
|
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 1805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Skawina (koło Krakowa)
|
|
Etherienne napisał: |
Kiedyś myślałam że mam przyjaciółkę, ale niestety to był wielki błąd. |
Też mi się to przydażyło, myslałem że mam przyjaciela a okazało się że gość był wielkim sku***. Zgadzam się zatem że nie należy przyjaciół dobierać sobie zbyt pochopnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 13:40, 29 Maj 2008
|
|
|
Atropinowa panienka
|
|
Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 2872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/toruń
|
|
Etherienne napisał: |
Przyjaciel to osoba, której można powiedzieć WSZYSTKO. |
podobna opinia spowodowała moje rozejście się z kimś, kogo nazywałam przyjaciółką. o ile nie miałam nic przeciwko wysłuchiwaniu 'wszystkiego', o tyle miałam pewne opory wobec mówienia o sobie. przyjaciółka nie mogła się pogodzić z faktem, że się jej nie zwierzam z każdej myśli.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez meraluna dnia Czw 13:41, 29 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 13:50, 29 Maj 2008
|
|
|
Szarość Wieczorna
|
|
Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
meraluna napisał: |
Etherienne napisał: |
Przyjaciel to osoba, której można powiedzieć WSZYSTKO. |
podobna opinia spowodowała moje rozejście się z kimś, kogo nazywałam przyjaciółką. o ile nie miałam nic przeciwko wysłuchiwaniu 'wszystkiego', o tyle miałam pewne opory wobec mówienia o sobie. przyjaciółka nie mogła się pogodzić z faktem, że się jej nie zwierzam z każdej myśli. |
przyjaciel to osoba której MOŻNA powiedzieć wszysto. z tym się zgodzę. Niestety wiele osób myli słowo MOŻNA ze słowem MUSI gdyby tam naprawdę było MUSI to prawdopodobnie na świecie nie byłoby ani jednej pary przyjaciół(ek). mimo że ja swojej przyjaciółce ufam na sto procent, nie mogłabym wypowiedzieć przy niej 3/4 moich przekonań, myśli etc... jest tak pomimo tego, że wiem że nigdy o tym nikomu nie wygada. mam po prostu wrażenie że to powinnam znać tylko ja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 18:17, 29 Maj 2008
|
|
|
Louis de Pointe du Lac
|
|
Dołączył: 01 Kwi 2008
Posty: 1029
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko_Biała
|
|
W moim przypadku miałem, mam przyjaciólkę, ale nie zrodziło się z tego nic więcej; na szczęście!
W przypadku, gdy "zaiskrzy" coś, a jeśli to będzie obustronne-to fajnie.
Wówczas nie ma się tych "różowych okularów", inaczej sprawa się układa, gdy jest to tylko jednostronne uczucie(miłość), bo wtedy przyjaźń się kończy, a jeszcze w gorszym przypadku jest to "ciągnąć", bo robi się tylko krzywdę tej osobie, która nie tylko lubi, ale coś więcej-kocha i snuje sobie jakieś nadzieje!
Dziękuje wszystkim za zainteresowanie się tym tematem i ciekawe spostrzeżenia i czekam na ciąg dalszy
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Przemo dnia Czw 18:20, 29 Maj 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 8:02, 30 Maj 2008
|
|
|
Khociątko admina
|
|
Dołączył: 16 Sie 2006
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Wyobraźni
|
|
Hym... właśnie tylko ze jeśli ma się partnerów<piszę o obu stronach> a oprócz tego przyjaciela odmiennej płci i jeśli wtedy coś zaiskrzy a tak dość często bywa <przynajmniej u nastolatków> to wtedy ma się niesamowity problem. Stracić przyjaciela, którego może i tak się straciło bo zaczęło się go kochać czy może starcić chłopaka, którego też się kocha. Czy można kochać dwie osoby naraz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 16:37, 23 Cze 2008
|
|
|
Mrok
|
|
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Myszków
|
|
Nie poznałem w życiu nikogo, kogo bym nazwał przyjacielem.Może nawet nie szukam...za duża odpowiedzialność i nie jest łatwo temu podołać w dzisiejszym świecie.Smutne to, ale może kiedyś się to zmieni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 18:25, 23 Cze 2008
|
|
|
Półcień
|
|
Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice
|
|
Nie ma czegoś takiego jak przyjaciel. Można mieć znajomych ale nie przyjaciół. Prawdziwy nigdy nie zdradzi a takich już praktycznie nie ma na świecie. Każdy dba tylko o własne dobro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 18:27, 23 Cze 2008
|
|
|
Mistrz Gry
|
|
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 4963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
|
Albo jesteście jakoś uprzedzeni do świata albo wyjątkowo nieufni w stosunku do ludzi. A może człowiek nie jest z natury zły i trzeba dać mu szansę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 18:37, 23 Cze 2008
|
|
|
Półcień
|
|
Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice
|
|
Wybacz ale nie można być przychylnie nastawionym do człowieka którego uważałeś za przyjaciela a dwa razy Cię w wała zrobił i nie liczył się z twoimi uczuciami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 18:40, 23 Cze 2008
|
|
|
Mrok
|
|
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Myszków
|
|
Nie może być ktoś przyjacielem, komu się nie ufa...
Zresztą, jak nawet własna "miłość" bez żadnych wyrzutów idzie w "tany"...to jak tu wierzyć obcym heh...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|