Autor |
Wiadomość |
<
Psychologia i socjologia
~
Masochizm
|
|
Wysłany:
Śro 15:38, 01 Sie 2007
|
|
|
Alice in Gothland
|
|
Dołączył: 07 Lis 2006
Posty: 1659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Dla mnie może nie straszne, ale jak to widzę to mam takie uczucie...no nie wiem jak to określić, jakiegoś takiego dyskomfortu Sama bym się chyba nie zdecydowała, ale wrażenie pewnie są ciekawe...
A "Języki i kolczyki" dzisiaj zakupiłam [mnie książeczka kosztowała 18 zł]. Idę czytać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 15:49, 01 Sie 2007
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
wila napisał: |
Dla mnie może nie straszne, ale jak to widzę to mam takie uczucie...no nie wiem jak to określić, jakiegoś takiego dyskomfortu |
różniaste emocje budzą takie widoki... panie w pierwszym rzędzie mdlały jedna za drugą ;o)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 19:56, 01 Sie 2007
|
|
|
Bad Girl Straight to video
|
|
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 3444
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Bielsko-Biała
|
|
A niektórzy panowie prawie zemdleli ... ukłon w stronę Gonza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 20:41, 01 Sie 2007
|
|
|
Ciemność
|
|
Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
|
...Dając mi obok przedsmak kolczykowania, bo dostało mi się gwoździami:p
Emocje miałam różne, samo wbijanie czegokolwiek w siebie nie budzi we mnie emocji, podobnie jak płynąca po ciele krew. Natomiast skóra naciągnięta do granic możliwości i "wpychanie" igły na siłę, tak jak to było z tymi drutami w policzkach, już było mniej przyjemne.
Ale i tak myślę, że ciekawie było zobaczyć coś takiego na własne oczy:)
PS:Czy patrzenie na zmagania takich ludzi też ma coś z masohizmu, czy czym jest?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 21:21, 01 Sie 2007
|
|
|
Atropinowa panienka
|
|
Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 2872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/toruń
|
|
Relashio napisał: |
PS:Czy patrzenie na zmagania takich ludzi też ma coś z masohizmu, czy czym jest? |
w drugą stronę? bliżej temu chyba do sadyzmu, tylko że nie sam patrzący zadaje ból.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 22:08, 01 Sie 2007
|
|
|
Lenore, the Cute Little Dead Girl
|
|
Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 721
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ehh... Świdnica...
|
|
fakt zoabczyc cos takiego to musi byc nie lada przeżycie, jednak poddawanie sie czemus takiemu? nie dziwie się że mdlaly... widok krwi czy przebijanego ciała zniose, ale jak ktoś chce tak wisieć na własnej skórze. odczuwam jak to nazwała wila - dyskomfort
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 23:04, 01 Sie 2007
|
|
|
Ciemność
|
|
Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 9:08, 02 Sie 2007
|
|
|
Nie wiadomo co
|
|
Dołączył: 21 Maj 2007
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Ansata napisał: |
ja nigdy nie odczuwalam jakiejs wiekszej potrzeby fizycznej agresji na sobie,jednakze mam 10 dziurek w uszach-nic wielkiego,jednak ostatnie przebijalam jak mialam nasilenie apatii i zawsze sprawialo mi to radosc. |
Ja mam po jednej, ale za to na rękach jakie blizny...
Ja chyba jednak mam coś z głową...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 11:30, 02 Sie 2007
|
|
|
Czarna Kucharka
|
|
Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 2630
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Bielsko-Biała
|
|
Blizny...Coby nie mowic,ciecie sie jest teraz w jakis sposob modne.Roznica chyba w tym,ze jednym to mija z wiekiem a innym sie nasila badz rozwija w inne zapedy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 12:29, 02 Sie 2007
|
|
|
Noc Bezgwiezdna
|
|
Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
|
Ansata napisał: |
Blizny...Coby nie mowic,ciecie sie jest teraz w jakis sposob modne.Roznica chyba w tym,ze jednym to mija z wiekiem a innym sie nasila badz rozwija w inne zapedy. |
chodzi Ci o skaryfikację profesjonalną (nie wiem jak to inaczej nazwac) czy o zwyczajne cięcie się żyletą na oślep ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 12:50, 02 Sie 2007
|
|
|
Czarna Kucharka
|
|
Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 2630
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Bielsko-Biała
|
|
zyletka na oslep i pokazywanie potem ludziom swoich blizn z aluzja do tego,jacy oni nieszczesliwi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 13:05, 02 Sie 2007
|
|
|
Ciemność
|
|
Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
|
No dobra, ale jak ktoś kiedyś był głupi (bo jak inaczej to nazwać?) i poszatkował się żyletkami, a teraz ma blizny to co? Długi rękaw, bo jak będzie coś widać, to będę głupim pozerem?
Nie zawsze jest mi na rękę biegać z długim rękawem. Jak mam coś krótszego, to widać białe linie. I nie dlatego, że chcę, żeby świat widział, jaka to ja jestem biedna i nieszczęśliwa, ale dlatego, że po prostu mi gorąco...
No... Zawsze pozostaje opcja strzelenia sobie tatuażu na całej ręce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 13:15, 02 Sie 2007
|
|
|
La Figlia Della Tempesta
|
|
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 6265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
No więc nie trzeba się ciąć, skoro się nie chce tego pokazywać. Blizny zostaną już na zawsze, przez chwilowy kaprys człowiek jest na lata oszpecony...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 16:54, 02 Sie 2007
|
|
|
Alice in Gothland
|
|
Dołączył: 07 Lis 2006
Posty: 1659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Mi się wyjątkowo nie opłaca ciąć, zrobiłam jedną niewinną krechę, myślałam, że niedługo stanie się niewidoczna, jak to już bywało,a tu już chyba ze 3 miesiące minęło i nadal widać. I potem tak to wygląda: co Ci się stało? - Eee, kot mnie podrapał...- Przecież Ty nie masz kota...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 17:10, 02 Sie 2007
|
|
|
Lenore, the Cute Little Dead Girl
|
|
Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 721
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ehh... Świdnica...
|
|
może i foty dokładniejsze ale jak widziałam jak ich rozhuśtywał to............... brrr ciarkie mnie przeszły. oni naprawdę sie sami na to zgodzili? ja juz bardziej rozumiem sznyty, przebijamnie uszu itp. ale wiszenie na własnej skórze?! taki ból.... dla mnie to nie zrozumiałe.
a co to za muzyczka przy pierwszym filmiku? całkiem przyjemna...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|