Autor |
Wiadomość |
<
Psychologia i socjologia
~
Jasnowidzenie/aura
|
|
Wysłany:
Śro 21:32, 10 Wrz 2008
|
|
|
Cień
|
|
Dołączył: 11 Cze 2008
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa, Praga
|
|
Czyli umiejętność używania swojego tzw 'trzeciego oka'.
Mieliście kiedyś wizje ze zdarzeń z przeszłości bądź przyszłości? Zdarzyło Wam się kiedyś dostrzec aurę jakiegoś przedmiotu/człowieka tak po prostu, spontanicznie? A może wsród nas jest osba, która trenuje? Chętnie przeczytam, co o tym wszystkim sądzicie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 21:38, 10 Wrz 2008
|
|
|
Louis de Pointe du Lac
|
|
Dołączył: 01 Kwi 2008
Posty: 1029
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko_Biała
|
|
Co do tych aur człowieka, uważam, że każdy ma coś takiego w sobie-powiedzmy.
Często nieznane nam osoby wydają się sympatyczne, inne nie i coś w nich nas "odpycha"-bez powodu.
Sądzę, że aury są niewidoczne dla oka, a w jakiś, inny sposób je dostrzegamy, czujemy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Przemo dnia Śro 21:39, 10 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 22:00, 10 Wrz 2008
|
|
|
Ciemność
|
|
Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Legnica
|
|
Hm... nie wiem, podchodze troche speptycznie do takich spraw. Bo czy to "aura" sprawia, że ciągnie nas do danej osoby? A może umiejętność komunikowania się z innymi ludźmi?
Jednych mniej lubimy drugich więcej- o tym inem usi decydować jakaś tam aura, jeśli w ogóle istnieje.
Mieliście kiedyś wizje ze zdarzeń z przeszłości bądź przyszłości?- mogłabyś dokładniej sprecyzowac pytanie? Ma się rozumieć zdarzeń nie z mojego życia? No ob jeśli z mojego i na dodatek z przeszłości to nie nazwałabym tego wizją
A z przyszłości- nie nie zdarzyło mi się.
Miewałam sny, które się sprawdzały, ale czy to paranormalia? Czy w czasie snu można mieć wizje?
Ja nie wierze, że można przewidziec przyszłość. Chociaż sama nie wiem... Czy człowiek jest od tego zdolny? A jeśli tak to w jaki sposób to się dzieje? Bardziej rozwinięty mózg? Na pewno jeszcze z tym styczności nie miałam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 22:16, 10 Wrz 2008
|
|
|
Cień
|
|
Dołączył: 11 Cze 2008
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa, Praga
|
|
Aura... ja to widzę, przynajmniej tak czytałam, ona nie 'przyciąga' czy 'odpycha' nas do innych ludzi, raczej objawia ich stan emocjonalny, zdrowie itd.
Cytat: |
Jednych mniej lubimy drugich więcej- o tym inem usi decydować jakaś tam aura, jeśli w ogóle istnieje. |
Ja bym powiedziała, że to raczej podobieństwo charakterów/poglądów/czegokolwiek jeszcze innego sprawia, że lubimy te, a nie inne osoby .
Cytat: |
Mieliście kiedyś wizje ze zdarzeń z przeszłości bądź przyszłości?- mogłabyś dokładniej sprecyzowac pytanie? Ma się rozumieć zdarzeń nie z mojego życia? No ob jeśli z mojego i na dodatek z przeszłości to nie nazwałabym tego wizją |
Te z przeszłości - twoje lub nie. Praktykujący widzą na przykład, dajmy na to zdarzenia historyczne, które miały miejsce naprawdę. Ale też, i tu się opieram tylko na moich domysłach, ponieważ sprawa nie jest mi bardzo dobrze znana, gdybyś zobaczyła siebie w wieku kilku miesięcy, z okresu, z którego nic nie pamiętasz, i wiedziała, że to, co zobaczyłaś przed chwilą zdarzyło się naprawdę...? Czy to by było jasnowidzenie? Nie wiem.
Cytat: |
Ja nie wierze, że można przewidziec przyszłość. Chociaż sama nie wiem... Czy człowiek jest od tego zdolny? |
Moja przyjaciółka już dobre parę razy 'wywróżyła sobie' jakieś małe lub większe zdarzenia: piosenkę w radiu, telefon od matki, teledysk w tv... Ponoć mózg w jakiś sposób potrafi odbierać fale radiowe i je interpretować... Tu bym się zwróciła o pomoc do kogoś, kto się na tych rzeczach zna, nie chcę mydlić oczu dezinformacją .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 22:27, 10 Wrz 2008
|
|
|
Ciemność
|
|
Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Legnica
|
|
Kimberly napisał: |
Te z przeszłości - twoje lub nie.(...) gdybyś zobaczyła siebie w wieku kilku miesięcy, z okresu, z którego nic nie pamiętasz, i wiedziała, że to, co zobaczyłaś przed chwilą zdarzyło się na prawdę...? Czy to by było jasnowidzenie? Nie wiem.
|
To nie jest jasnowidzenie.
Wszystko co się zdarzyło w moim życiu zostało zachowane, nawet jeśli teraz tego nie pamiętam.
A takie "wizje" to po prostu proces przypominania wywołany jakimś tam bodźcem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 14:55, 21 Wrz 2008
|
|
|
Druid
|
|
Dołączył: 14 Kwi 2007
Posty: 1035
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Krakow
|
|
Przypuszczam ze te umiejetnosc ma kazdy czlowiek, jednak skrajnie nieliczne jednostki maja je przebudzone. W dzisiejszym swiecie pelnym racjonalizmu, choasu informacyjnego i skierowania uwagi na przyziemne rzeczy nie ma wielkich szans by uzyskac stan pozwalajacy na rozwoj tych umiejetnosci. Jedyne czasowe, nieswiadome przeblyski przypominaja niektorym o tym ze to co widzimy na codzien nie jest pelnym obrazem rzeczywistosci...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 6:11, 25 Wrz 2008
|
|
|
Jasność
|
|
Dołączył: 01 Wrz 2008
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
czy ja wiem, czy to takie paranormalia?
organizm ludzki jest źródłem rozmaitych reakcji elektrochemicznych i elektrycznych. stąd rzeczy typu fotografia kirlianowska czy podobne są prawdopodobne naukowo.
również widzenie aury to nie musi być coś nadzwyczajnego. w sieci jest dostępny reportaż o niewidomym chłopcu, który rozwinął u siebie zmysł echolokacji. nie jako odrębny organ może, ale jako umiejętność.
wydaje językiem charakterystyczne dźwięki,analizuje odbicia i omija przeszkody. to jest dopiero coś
rozwinął to, bo było mu potrzebne. widzenie aury zapewne zaniknęło gdzieś podczas ewolucji, podobnie jak telepatia, czy bilokacja.
ostatnimi ludźmi posiadającymi te zdolności, opisanymi w mediach, byli rdzenni aborygeni, gdzieś tak z pół wieku temu jeszcze. nexus przytaczał w artykule jakieś australijskie gazety piszące o tym.
oczywiście - wpojone warunkowanie religijne i racjonalistyczne każe zakrzyknąć - bzdura. ale czy zawsze warto być głupim psem pawłowa?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 11:03, 25 Wrz 2008
|
|
|
Druid
|
|
Dołączył: 14 Kwi 2007
Posty: 1035
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Krakow
|
|
To co mowisz nie jest do konca prawdziwe... Wynikalo by z tego ze w pierwotnych czasach ludzie szaleli z mocami telekinezy, telepatii etc. a teraz one zaniknely w toku ewolucji. Nie zebym watpil w legendy o magach ale tak nie bylo. Niewatpliwe jest wszakze iz w pradawnych czasach ludzie byli zaciekawieni, zdumieni i mieli otwarte umysly na rzeczy ktore wydawaly im sie niezrozumiale. Dlatego tamten styl zycia, tak rozny od wspolczesnego na pewno pomagal rozwijac takie umiejetnosci...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|